Ludzie tańca

Henryk Tomaszewski

  • choreograf
  • tancerz
  • reżyser
  • pedagog
Zdjęcie: Henryk Tomaszewski

Henryk Tomaszewski, zdjęcie z próby. Fot. z archiwum WTP.

Wersja do druku

Udostępnij

Henryk Tomaszewski – tancerz, mim, choreograf, reżyser, pedagog. Założyciel i dyrektor Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Urodził się 20 listopada 1919 roku w Poznaniu. W 1945 roku  zapisał się w Krakowie do Studia Dramatycznego Iwo Galla, uczył się także tańca na prywatnych lekcjach. W latach 1946–1947 współpracował z Polskim Teatrem Akademickim, przygotowując scenki pantomimiczne i oprawy choreograficzne.

Od 1946 do 1947 roku uczył się i tańczył w Baletach Polskich Feliksa Parnella. W 1949 roku zaangażował się do baletu Opery Wrocławskiej, gdzie w ciągu dekady, do 1959 roku, zatańczył 11 ról. Kreacjami okrzyknięto Pawia (Paw i dziewczyna), Li Szan Fu (Czerwony mak), Diabła (Pan Twardowski), podkreślano dramatyczny rys postaci i nowatorskie środki artystyczne.

W maju 1955 roku na Międzynarodowym Festiwalu Młodzieży i Studentów w Warszawie otrzymał srebrny medal za etiudę mimiczną Wirtuoz. Wpłynęło to na powstanie w 1956 roku najpierw Studia, a w 1959 roku – Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Premiera I Programu odbyła się 4 listopada 1956 roku. Od początku Henryk Tomaszewski konsekwentnie budował styl wyjątkowego w światowej kulturze zjawiska – zespołowego teatru pantomimy. Odszedł od francuskiej tradycji mimu czystego, prowadząc wielokierunkowe poszukiwania formalne oraz badając szerokie obszary literatury, mitów i kultury, z których czynił kanwę swoich spektakli. Znaczącą rolę powierzał oprawie plastycznej i muzyce. Od początku współpracował z najwybitniejszymi polskimi scenografami, takimi jak Jadwiga Przeradzka, Zofia de Ines, Kazimierz Wiśniak, Franciszek Starowieyski, Andrzej Majewski, Władysław Wigura. W centrum swojej wizji artystycznej, którą nazwał „teatrem kulistym”, postawił człowieka i twórcze możliwości ruchu.

Do 1962 roku występował na scenie, jego interpretacje Akakiusza w Płaszczu, tytułowego Woyzecka, czy Figurki Śmierci ze Strzelnicy wpisały się na trwale do historii teatru. Henryk Tomaszewski przygotował w swoim teatrze 24 programy – od X, Odejścia Fausta, były to pełnospektaklowe widowiska. Jako pierwszy w Polsce rozpoczął kształcenie mimów, którzy po ukończeniu Studium przy WTP uzyskiwali status profesjonalnego aktora-mima.

Wielokrotnie opracowywał choreografię w spektaklach dramatycznych i operowych. Od 1967 roku pracował w teatrach dramatycznych jako reżyser, nadając przedstawieniom oryginalną wartość poprzez poszukiwanie w geście i ruchu źródeł słowa i wydobywanie z aktorów nieoczekiwanych możliwości.

W recenzjach z jego spektakli często padało określenie „arcydzieło”. Jego realizacja Gry w zabijanego Eugène’a Ionesco w Teatrze Polskim we Wrocławiu uznana została za dzieło kongenialne. Jako reżyser pracował także poza granicami kraju, m. in. w Szwecji, Norwegii, RFN. Kilkakrotnie przenosił swoje inscenizacje z WTP do teatrów w Amsterdamie, Oslo, Kopenhadze. Jako choreograf i inscenizator pracował w polskich, duńskich i niemieckich teatrach operowych.

Szczególnie cenił sobie dwie realizacje: przygotowane z Konradem Swinarskim w mediolańskiej La Scali Menady Hansa Wernera Henze i Dienstag aus Licht Carlheinza Stockhausena w Operze w Lipsku.

Henryk Tomaszewski był także znanym kolekcjonerem. W listopadzie 1994 roku otwarto w Karpaczu Miejskie Muzeum Zabawek ze zbiorów Henryka Tomaszewskiego, prezentujące kolekcję gromadzoną od 1967 roku. Kolekcja obejmuje zabawki pochodzące z XVII–XX wieku.

Henryk Tomaszewski zmarł 23 września 2001 roku w Kowarach. Pochowany został na zabytkowym cmentarzu przy świątyni Wang w Karpaczu.

CYTATY:

Ruch jest afirmacją życia. Odbieram go jako życie, a więc jest to także odbicie mego życia. Poszerza moją własną egzystencję, uogólnia ją, rozprowadza, a jednocześnie sumuje. Dlatego do sprawy ruchu przykładam tak wielką wagę i dlatego poprzez ruch staram się budować mój teatr.

 

*

 Cała sztuka współczesna stanowi, na dobrą sprawę, przykład dewaluacji słowa. Słowo staje się bełkotem, tracąc swą funkcję środka porozumienia. Artystów ogrania coś na kształt zażenowania, obezwładniającego zawstydzenia, gdy stają wobec konieczności przekazania prawdziwych uczuć poprzez słowo. A przecież człowiek nie przestał czuć. […] I tu właśnie, na tym polu, gdzie kapituluje słowo – pojawia się ruch. Ruch omijający drażliwość słowa, pokazujący to, czego słowo ukazać się lęka.

*

Ruch jest konfliktem postaci scenicznej z otoczeniem, tak jak w życiu jest konfliktem człowieka ze światem zewnętrznym, w tym również z czasem. […] Ruch zawsze świat rozbija, przekształca, zniewala lub choćby stara się tego dokonać. Z najprostszych działań ruchowych człowiek tworzy dramat: nieustanna walkę, walkę bez końca, do śmierci, która jest bezruchem. Stąd pantomima kończyć się może tylko albo śmiercią, albo otwarciem możliwości nowego ruchu.

Wszystkie cytaty za: Henryk Tomaszewski, Rozmowy o dramacie. Tomaszewskiego teatr ruchu, rozmowę przepr. Andrzej Hausbrandt, Dialog, rok XIV, nr 10 (162), str. 119-125.

Do pobrania:

Rozmowa z Henrykiem Tomaszewskim

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close