W sobotę 27 czerwca 2015 na finał tegorocznego przeglądu Stary Browar Nowy Taniec na Malcie Art Stations Foundation zaprasza na legendarny performans Shirtology Jérôme’a Bela, stanowiący część wystawy Let’s Dance (godz. 17.00, Studio Słodownia + 2) oraz spektakl Collective Jumps Isabelle Schad wykonywany przez 22 polskich tancerzy (godz. 19.00, Studio Słodownia +3).
O spektaklach:
Shirtology
Jak pisze o spektaklu Tim Etchells: „slogany te reprezentują produkty czy idee, które już umykają naszej pamięci, numery, daty (festiwale, okazje), statystyki, żarty, twarze, nawoływania, przestrogi, żądania.(…) Shirtology, badając relację między różnymi elementami scenicznymi (performerem, koszulkami, dźwiękiem, przestrzenią), w centrum stawia przede wszystkim problematykę sposobów dekodowania komunikatów i budowania doświadczenia przez publiczność oraz etycznie złożone zagadnienie czytania i bycia czytanym. Relacja między performerem a widzami nie jest tu sztywno ustanowiona, a raczej płynna, złożona – agresywna i zachęcająca zarazem, wzbudzająca ciekawość i jednocześnie wycofująca się. Spektakl nieustannie balansuje pomiędzy tymi jakościami, głównie dzięki pozostawianiu przestrzeni dla skojarzeń widzów.”
koncepcja: Jérôme Bel
występuje: Frederic Seguette
produkcja: Centro Cultural de Belem (Lizbona), Victoria (Ghent) , R.B. Jerome Bel (Paryż)
konsultacje artystyczne: Rebecca Lee
menager produkcji: Sandro Grando
solo w trzech częściach
łączny czas trwania: 25 min.
Jérôme Bel (ur. 1964) – jeden z najwyżej cenionych choreografów współczesnych, współtwórca nurtu tańca konceptualnego, bardzo ważnego dla światowej sceny tańca na przełomie XX i XXI wieku. Mieszka w Paryżu, swoje projekty pokazywał m.in. w Tate Modern oraz Operze Paryskiej, współpracował m.in. AnneTheresą De Keersmaeker oraz Xavierem Le Roy. Krytyczny dystans jest jedną z głównych cech wyróżniających jego twórczość. W spektaklu Jérôme Bel (1995) symbolicznie pozbawia się na oczach widzów całej swojej sprawczości, jako choreografa. Shirtology to legendarny spektakl z 1997 roku, który zostanie po raz pierwszy zaprezentowany w Polsce. Bel stworzył całą serię spektakli dekontrukcjonistycznych, gdzie możliwość autorstwa jest konsekwentnie kwestionowana. W 2001 roku przygotował spektakl The show must go on na dwudziestu aktorów, dziewiętnaście utworów popowych i didżeja. Jako materiał swojej pracy choreograficznej wykorzystywał w nim najprostsze schematy ruchowe, potoczne motywy taneczne znane z dyskoteki czy imprez towarzyskich. Jednym z obszarów zainteresowań artysty jest doświadczenie i wiedza performerów. Refleksję tę poszerza także o widzów – w 2013 roku, podczas Festiwalu w Avignonie, w spektaklu Cour d’honneur, zaprosił na scenę czternastu widzów, aby podzielili się swoimi wrażeniami ze spektakli.
We współpracy z:
Collective Jumps
Spektakl berlińskiej choreografki Isabelle Schad podejmuje temat tworzenia wspólnoty w tańcu. Pochodzące z różnych kultur formy i praktyki tradycyjnych tańców ludowych i grupowych zostają tu wzięte pod lupę i zbadane w kontekście współczesnej polityki pracy i ciała w tańcu. Spektakl postrzega taniec jako akt polityczny, a ciało jako miejsce oporu. Analogie ze współczesnym ruchem occupy czy tańcami-protestami (jak choćby z tureckim Halay wykonywanym w wielkim okręgu podczas demonstracji) narzucają się same. Collective Jumps jest swego rodzaju tańcem oporu, oscylującym gdzieś pomiędzy protestem, transem i zmysłowością, pomiędzy formą, rozproszeniem i abstrakcją.
„Ciało grupy składa się z wielu. Oddajemy się praktykom, które jednoczą zamiast indywidualizować. Podejmujemy je na poziomie biologicznym, komórkowym, energetycznym. Pojmujemy je jako drogę – konsekwentne budowanie relacji jednocześnie z sobą i z innymi w grupie. Przyglądamy się wolności w odniesieniu do formy: formy, którą stwarzają wewnętrzne procesy i ich rytm. Doświadczamy wielości, wielorakości, subiektywności i różnorodności. Nawet kiedy forma jest określona i taka sama dla wszystkich: różnorodność w obrębie powtórzeń. Przyglądamy się wolności jako istocie szczęścia, które pojawia się, kiedy przepływ ruchu osiąga się wspólnie bez jakichkolwiek zakłóceń w ciągłości. Przyglądamy się wolności, którą gwarantuje prawo każdego do poszukiwania formy na sposób indywidualny. Każdy może być równy, gdy subiektywność we własnym indywidualnym rytmie zagwarantowana zostanie w formie. Poszukujemy równości w ruchu odrzucając jakąkolwiek hierarchię poszczególnych części ciał. Relacje między częściami naszego ciała są jak relacje między osobami w grupie. Bawimy się nimi i zniekształcamy je na wiele sposobów. Odróżniamy zsynchronizowanie (synchronicity) od synchronizacji (synchronization). Pojmujemy zsynchronizowanie jako moment, w którym wszystkie elementy spotykają się, jako fenomen jednej energii. Zapożyczamy pole działania, struktury, wzory ich formowania i rozwijania od innych praktyk zbiorowych, takich jak taniec ludowy czy ruchowe praktyki Orientu. Kwestie oporu odnosimy do rytmu. Zagadnienie protestu odnosimy do pytań o organizację. Przyglądamy się estetyce reprezentacji jako praktyce politycznej. Czy stworzenie zwielokrotnionego, a jednocześnie ujednoliconego, bezpodmiotowego ciała może stać się potencjalnie przestrzenią oporu? Czy samo ciało – ciało tańczące – może się nią stać? Przyglądamy się wolności w obrębie grupy. Jest ona zapewniona, gdy każdy odkrywa formę na swój własny subiektywny sposób.”
(I.Schad, po lekturze O rewolucji Hanny Arendt)
Od dawna zajmuję się relacjami pomiędzy formą i treścią, stawiam pytania, skąd jaka forma pochodzi, szukam ich korzeni i początków. Tradycyjne tańce ludowe i grupowe wydają się ze względu na ich strukturę i zakorzenienie w kulturze doskonale nadawać do tego, by rozpatrywać je w relacji z moim własnym doświadczeniem ciała w ramach Body-Mind-Centering ® oraz embriologii. Jak pod mikroskopem, choreografia umożliwia grupie wgląd w świat wewnętrznych procesów, przestrzeni, organów. Grupa sama w sobie staje się organem, a kompleksowe połączenia pomiędzy organicznymi i kulturowymi procesami odznaczają się, wyróżniają, przybierają tu konkretną postać. Co ważne, format dużej grupy przeciwstawia się popularnym dziś małym formatom (solo, duet, trio.) wymuszanym przez finansową sytuację współczesnej choreografii. W tym kontekście praca grupowa jawi się zatem jednocześnie jako utopia i protest porywając zarówno aktorów, jak i widzów, w nasyconą energią podróż.
(Isabelle Schad)
Współczesność poprzez zalew danymi i rozwój komunikacji stwarza nowe formy wspólnoty. Współcześni choreografowie biorą je na warsztat i pytają o istotę współbycia. Od zawsze relacja indywiduum i społeczeństwa oddziałuje na sztukę. Obecnie ten dyskurs zostaje podjęty w szczególny sposób: z autonomicznego podmiotu moderny sieci komunikacyjne i zalewy plików zglobalizowanego świata mimowolnie uformowały istotę kolektywną. Środki komunikacji tworzą całkowicie nowe formy permanentnej – a jednocześnie czasowej – wspólnoty. Pojedynczość stała się więc stanem wyjątkowym, natomiast przyłączenie się do różnorodnych form wspólnoty – choćby był to twitter czy facebook, czy byłoby to w metrze czy w samolocie – regułą. Choreografia jako organizacja ciał w przestrzeni i czasie jawi się przy tym jako szczególnie predestynowana do tego, by zajmować się aktualnymi pytaniami o formy i możliwości wspólnoty.
(Esther Boldt)
koncepcja i choreografia: Isabelle Schad we współpracy z Laurent Goldringiem
asystent choreografa: Lea Moro
wykonanie: Aniela Kokosza, Barbara Bujakowska, Dorota Michalak, Ewa Hubar, Halina Chmielarz, Irena Lipińska, Iza Szostak, Jakub Margosiak, Janusz Orlik, Krystyna Szydłowska, Magda Bartczak, Magdalena Jędra, Marta Romaszkan, Natalia Wilk, Paulina Grochowska, Paweł Sakowicz, Przemek Kamiński, Tomasz Foltyn, Ula Zerek
dźwięk / kompozycja: Patryk Lichota
światło: Łukasz Kędzierski
produkcja: Art Stations Foundation by Grażyna Kulczyk
koprodukcja: Goethe-Institut w Warszawie
Isabelle Schad jest berlińską choreografką, której prezentowane na całym świecie spektakle są wynikiem głębokich poszukiwań cielesnych (głównie w oparciu o praktykę Body-Mind Centering) i badań nad procesami cielesnej re-prezentacji. Jej projekty powstają na styku tańca, performansu i sztuk wizualnych. W tym kontekście ważne dla pracy Isabelle Schad okazało się spotkanie z Laurentem Goldringiem, artystą wizualnym i fotografikiem, z którym od 2009 roku wspólnie kreują cykl przedstawień Unturtled(s) (jedną z jego odsłon można było oglądać w Starym Browarze w 2010 roku). Isabelle współtworzyła także wiele artystycznych kolektywów (Good Work, Praticable) stawiających pytania o możliwość łączenia wielorakich praktyk i poszukiwań artystycznych i kwestionujących jednocześnie tradycyjne modele produkcji. Jako pedagog i choreografka Isabelle współpracuje z berlińską uczelnią HZT, a jej warsztaty rozsiane są po całym świecie (w marcu 2010 roku była m.in. wykładowcą w ramach Alternatywnej Akademii Tańca). Obecnie artystka współprowadzi przestrzeń twórczą „Wiesenburg-Halle“ w Berlinie, a od roku studiuje i praktykuje także Zen Shiatsu.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Cena biletu: 15 zł lub karnet
Bilety na stronie malta-festival.pl i punktach sprzedaży eBilet.pl, oraz w Punktach Informacyjnych Starego Browaru.
***
Do pobrania:
Więcej informacji o spektaklach i wydarzeniach przeglądu:
http://malta-festival.pl/pl/program/stary-browar-nowy-taniec