Wersja do druku

Udostępnij

Dzisiaj w Klubie Żak (Grunwaldzka 195/197) o g. 19.00 odbędzie się kolejna w ostatnim czasie (po solowym spektaklu Aleksandry Śliwińskiej) premiera Teatru Amareya. Autorką koncepcji i reżyserem Nomadki jest Katarzyna Pastuszak – tancerka, teatrolog, tłumacz, doktor nauk humanistycznych, prezes Stowarzyszenia Amareya Art. Osią tego performatywnego projektu są historie kobiet, które – jak Nomadowie – przeżyły większość swojego życia w ruchu i swoistym odosobnieniu, bez stałego miejsca zamieszkania, bez poczucia zakorzenienia. Celem projektu jest podjęcie dyskusji na temat wygnania oraz zwrócenie uwagi na niezwykłe bogactwo kryjące się w tym, co potocznie określa się mianem „inności” i co często ulega stygmatyzacji. Na poziomie teoretycznym projekt odnosi się do koncepcji „nomadycznego podmiotu” –płynności ludzkiej tożsamości – sformułowanej przez Rosi Braidotti.

Poniżej publikujemy rozmowę, jaką z autorką projektu i jego reżyserką, Katarzyną Pastuszak, przeprowadziła Magdalena Hajdysz. Trójmiejska dziennikarka jest również autorką zapowiedzi projektu, od której nasz portal rozpoczyna z Hajdysz stałą współpracę w ramach działalności Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku.

O projekcie opowiada jego autorka, Katarzyna Pastuszak:

Magdalena Hajdysz: Skąd wziął się pomysł na spektakl Nomadka?

Katarzyna Pastuszak: Najistotniejszym impulsem było dla mnie spotkanie z Louise Fontain, którą poznałam rok temu, podczas projektu Corners. Jeździliśmy z grupą artystów po północnej Europie i zajechaliśmy też do pewnej małej miejscowości na północy Norwegii. Mieliśmy spotkać się tam z osobami, które są związane z kulturą Samów. Samowie to nomadyczny lud, utrzymujący się z hodowli reniferów, który zamieszkuje tamte rejony, i który stara się podtrzymać swoje kulturowe dziedzictwo, język i tradycje, naznaczone przebywaniem w ciągłym ruchu. Zostaliśmy zaproszeni do domu Hege Dalen, koordynatorki spotkań. To bardzo aktywna i niesamowita postać na północy Norwegii, która co roku organizuje Festiwal Dzikich Kobiet (Wild Women Festival), na który zjeżdżają się kobiety działające twórczo, by pokazać sobie nawzajem swoje prace, wymienić się doświadczeniami, wspólnie porozmawiać, pojeść, potańczyć itd. To właśnie Heige zaprosiła nas na niezwykłą opowieść Louise, która w wieku kilku lat, razem z tysiącami innych dzieci, została zabrana ze swojego domu, przesiedlona i umieszczona w zastępczej rodzinie duńskiej. Działo się to w czasie, gdy Dania zaanektowała Grenlandię. Ta opowieść, o utracie i poszukiwaniu własnej tożsamości – rodziny, języka, kultury, była dla mnie impulsem do dotknięcia tematu czegoś, co nazwałam „emigracją z własnego ciała” – bycia odłączonym od swoich korzeni (również kulturowych), „porzucenie” swojego ciała, ponieważ zostało zranione, zgwałcone, przechodziło trudną chorobę, co spowodowało, że powrót do ciała na nowo, szukanie siebie na nowo w tym ciele jest procesem długotrwałym i w pewnym sensie niemożliwym. To z kolei rodzi konieczność zaakceptowania ciągłej zmiany – również samego podmiotu, o czym mówi Rosi Braidotti. Podmiot jest uwarunkowany tyloma czynnikami, że nie jesteśmy w stanie „uchwycić samych siebie”. Rodzi się więc pytanie – w jakich ruchach, w jakich gestach, działaniach czy zdarzeniach życiowych możemy odnaleźć esencję samych siebie, spotkać się z sobą samym.

W Nomadce ma wystąpić aż 8 osób – poza Teatrem Amareya również goście z Grenlandii/Norwegii, aktorka Teatru Wybrzeże, performerka. Jak doszłyście do takiego składu?

– Tak, ekipa, która tworzy ten spektakl, jest dosyć duża. Od początku był on przygotowywany w intensywnej współpracy z ludźmi spoza naszego teatru i nie był pisany tylko na Amareyę. Z Louise znamy się od wspomnianej wyprawy, byłam też w Norwegii w tym roku i przygotowałyśmy nawet wspólnie mini-spektakl na Festiwal Dzikich Kobiet. Z aktorką Dorotą Androsz i performerką Anią Kalwajtys poznałyśmy się w trakcie jednego z jej projektów w Instytucie Sztuki Wyspa. Dobrze się nam razem pracuje, inspirujemy się wzajemnie. Jeśli chodzi o Basię Szamotulską, jest związana z Sopockim Teatrem Tańca, bierze też często udział w różnych warsztatach tanecznych w Trójmieście – również w naszym teatrze. Krzysiu Arszyn od lat z powodzeniem układa muzykę do spektakli Teatru Amareya, po prostu dobrze się rozumiemy.

Każda ze składających się na Nomadkę historii bardzo mocno wyrasta z ciała. Każda z kobiet ma też dużą wolność, jeśli chodzi o sposób opowiadania swojej historii. Co ciekawe jednak, „w procesie” okazuje się, że żadna z nas nie jest w stanie swojej historii do końca wypowiedzieć – ani za pomocą ciała, ani słowa. Ale o tym więcej już w samym spektaklu.

Ruch do spektaklu układałaś – chyba po raz pierwszy? – z aktorką, Dorotą Androsz. Jak wyglądała wasza współpraca i czy w jej trakcie powstało dla ciebie coś nowego?

– Dorota jest typem „naturalnego ruchowca” i to okazało się już podczas naszej wcześniejszej współpracy. Ona ma genialną – nawet nie świadomość ciała – ale wręcz wrodzoną zdolność komponowania ruchu, budowania dramaturgii ruchu. Nie wiem nawet, jak to najlepiej okreslic. Bardzo szybko też „łapie” ruch, jest niezwykle otwarta na kontakt improwizację, nie mówiąc juz o całym potencjale, który w niej jest – o niesamowitej zdolności do improwizacji, o łatwym wchodzeniu również w bardzo ryzykowne ruchowo sytuacje. Ma tę odwagę, którą tancerze zwykle szybko tracą, zdając sobie m.in. świadomość, jakie kontuzje mogą z tego wyniknąć. U Doroty granica między byciem aktorem a byciem tancerzem jest bardzo płynna. Jest też zupełnym naturszczykiem. Wrodzona mądrość ciała umożliwia jej jednak np. zupełnie naturalne przekładanie dramaturgii tekstu na dramaturgię ruchu.

W jakim kontekście przywołujesz koncepcje Rosi Braidotti?

– W swoich spektaklach zawsze najbardziej interesuje mnie kwestia tego, kim jestem, jakie są warstwy mojego funkcjonowania w kulturze, społeczeństwie, domu itd. Dlatego m.in. przywołałam teorię nomadyzmu, czy podmiotu nomadycznego Rosi Braidotti – głównie po to, by rozszerzyć koncepcje człowieka i tego, kim jesteśmy. Punktem wyjścia do Nomadki było zdecydowanie żywe spotkanie z historią kobiety, żywe spotkanie z opowieścią.

***

Koncept, reżyseria: Katarzyna Pastuszak

Ruch: Katarzyna Pastuszak, Dorota Androsz (aktorka Teatru Wybrzeże)

Konsultacje: Dorota Androsz, Aleksandra Śliwińska, Agnieszka Kamińska, Anna Kalwajtys

Wykonanie: Louise Fontain, Dorota Androsz, Barbara Szamotulska, Katarzyna Pastuszak, Anna Kalwajtys, Aleksandra Śliwińska, Agnieszka Kamińska, Nel Melon Teksty: Barbara Szamotulska, Louise Fontain, Barbara Wojciechowska, Katarzyna Pastuszak

Video: Katarzyna Pastuszak, Louise Fontain, Tobias Prytz, Gea Johanne Prytz Muzyka: Krzysztof Topolski aka Arszyn, Agnieszka Kamińska

Czas trwania: 60 min.

Projekt realizowany jest w ramach Stypendium Kulturalnego Miasta Gdańsk. Realizacja projektu była możliwa także dzięki pomocy Klubu Żak oraz dzięki projektowi „Corners of Europe” i życzliwości takich osób jak Louise Fontain, Hege Dalen, Chris Torch.

Bio artystów:

Louise Fontain (Grenlandia | Norwegia) – artystka, animatorka kultury, fotografka. Ambasadorka tradycyjnej kultury grenlandzkiej i kultury samów. Specjalizuje się w storytellingu i grze na tradycyjnych nordyckich bębnach.

Dorota Androsz – absolwentka PWST w Krakowie (wydz. zam. we Wrocławiu). W latach 2004 – 06 aktorka Teatru Polskiego im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy. Od 2007 roku aktorka Teatru Wybrzeże.

Katarzyna Pastuszak – tancerka, teatrolog, tłumacz, doktor nauk humanistycznych, prezes Stowarzyszenia Amareya Art; od 2003 kieruje Teatrem Amareya, jest także kuratorem Gdańskiego Festiwalu Tańca (Klub Żak).

Anna Kalwajtys – artystka performans. Absolwentka Wydziału Rzeźby na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz Wydziału Intermediów na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Od 2012 doktorantka ASP w Gdańsku.

Krzysztof Topolski aka Arszyn – elektroakustyczny improwizator, autor soundartowych projektów, perkusista. W jego pracy kluczowe pojęcia to noise i soundscape.

Aleksandra Śliwińska – jest tancerką, aktorką, performerką Teatru Amareya (od 2003). Uczyła się pracy z ciałem i ruchem u wielu wybitnych pedagogów, posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie tańca butō, technik tańca współczesnego, improwizacji, contact improwizacji, tańca ekspresyjnego, Body Mind Centering®.

Agnieszka Kamińska – tancerka, choreograf, wokalistka, instruktor pracy z głosem, posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie tańca butō, technik tańca współczesnego, tańca ekspresyjnego, improwizacji, Body Mind Centering® i wielu technik wokalnych.

BILETY

25,- normalne | 15,- studenci* i na Kartę do Kultury* | 10,- uczniowie* | 5,- na Kartę Wielodzietnej Rodziny* | 3,- na Kartę Tancerza*

* wyłącznie za okazaniem ważnej legitymacji i karty przy zakupie biletów (1 bilet na 1 legitymację | 1 kartę)

Sprzedaż biletów oraz rezerwacje prowadzi kasa Klubu Żak codziennie
w godzinach od 15:00 do 21:00 (w soboty i niedziele od godziny 16:00). Kontakt: kasa@klubzak.com.pl;
tel. 58 344 05 73 lub
58 345 15 90 – w.117 | Zakupione bilety nie podlegają zwrotom. | Liczba miejsc na spektakle jest ograniczona, miejsca są numerowane. | W Klubie Żak obowiązuje zakaz rejestracji imprez i zakaz robienia zdjęć w trakcie przedstawień.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close