W dniach 29 oraz 30 czerwca odbędzie się premiera spektaklu Łys w choreografii Any Szopy, realizowanego w ramach projektu „Zamówienia choreograficzne – edycja 2024”. Spektakl odbędzie się w krakowskim Teatrze Łaźnia Nowa o godzinie 19.
Jeden koleś na imprezie zapytał mnie: „Jesteś mężczyzną czy kobietą?”
A ja na to: „Jestem twoim pytaniem”.
Queerowa poetka jayy dodd zauważa, że gdy mówimy o doświadczeniu post-płciowości, mowa często nas zawodzi. Jednak pojęcia i nazwy, to nie jedyny język jakim operujemy. W spektaklu Łys twórcy wykorzystują narzędzia choreograficzne do stworzeniu przestrzeni otwierającej percepcje na potencjalność ciał w oderwaniu od nawykowego przypisywania im cech. W jaki sposób ciała mogą pojawiać się w przestrzeni, komunikować ze sobą i widownią poza kodami binarności? Balansując pomiędzy tym, co w cielesności znane i oswojone, a tym, co w niej niejasne, twórcy badają możliwość i granice post-płciowego tańca.
W kolektywnej pracy nad materiałem do spektaklu tancerze podążają za kategorią nieprzejrzystości, którą rozumieją jako formę sprzeciwu wobec konieczności bycia kategoryzowanx z zewnątrz. Nieprzejrzystość to odmowa dookreślenia się na cudzych zasadach, a także zgoda na niestałość własnej tożsamości. Inspiracją jest pochodząca z kultury japońskiej postać Noppera-bō, jedno z wcieleń Yōkai. W mitach przybiera ona kształt znanych osób po to tylko, by ujawnić ułudę podobieństwa: gdy się do niej zbliżymy, ujrzymy twarz całkowicie pozbawioną rysów. Pusta przestrzeń w miejscu „wszystko mówiącej” twarzy uświadamia przejściowy charakter ludzkiej tożsamości: jesteśmy tym, co widzą w nas inni, przeżywanym akurat doświadczeniem, niestabilnym stawaniem się kimś, kim wierzymy, że od zawsze jesteśmy. Na poziomie praktyki ruchowej nieprzejrzystość podejmowana jest przez aktywowanie tyłu ciała. Chodzi z jednej strony o tytułową łysinę – ukrycie twarzy i ekspozycję karku, pleców, nietwarzowości performerskiej obecności – a także pośladki, część ciała poddawaną silnej seksualizacji, w której drzemie biorąca się z miednicy siła. Pracując z pochodzącymi z kultury afrokaraibskiej stylami dancehallu, soca i twerku, tancerze aktywują pośladki na swoich zasadach: w Łysie to dupa przemawia, nie twarz – czy macie ochotę jej posłuchać?
Spektakl jest dofinansowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca w ramach programu własnego „Zamówienia choreograficzne – edycja 2024”, finansowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Łys
29 i 30 czerwca, godzina 19:00.
Teatr Łaźnia Nowa, Kraków
Realizatorzy:
Kreacja i performans: Ernest Borowski, Ula Dziurdzia, Teresa Fazan, Mariia Lemperek, Kinga Sos Osowska, Ana Szopa, Szymon Tur
Choreografia: Ana Szopa
Muzyka, video, logotyp: Ernest Borowski
Światło, rekwizyty, kostiumy, instalacja: Mariia Lemperek
Dramaturgia: Teresa Fazan
Produkcja: Olga Konik, Stowarzyszenie KAFE, Teatr Łaźnia Nowa, Dom Utopii, Narodowy Instytut Muzyki i Tańca, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Więcej: https://laznianowa.pl/spektakl/lys
https://www.facebook.com/events/