Wersja do druku

Udostępnij

W weekend, 2-3 lutego 2013, Lubelski Teatr Tańca pokaże pokaże po raz pierwszy od premieryspektakl inspirowany dziennikami Anne FrankHello Kitty. Artyści wHelloKittypytają o zagadkę życia Anne Frank, o zagadkę człowieka-samego-w-sobie, którą Anne rozwiązała pomiędzy trzynastym a piętnastym rokiem życia. W dwa lata ukrywania się w Oficynie przeżyła utratę dziecięcej naiwności, przeszła przyśpieszone dojrzewanie, które doprowadziło ją do przenikliwego zrozumienia swojej samotności. Jak można dokonać takiego odkrycia, zyskać wewnętrzną wolność, będąc tak bardzo, po wielokroć uwięzionym? Uwięzionym przez historię, przez własną społeczność, własne ciało?„Kochana Kitty! Sądzę, że będę Ci mogła wszystko powierzyć, tak jak jeszcze nigdy nikomu, i mamnadzieję, że będziesz dla mnie wielkim oparciem.”Trawestacja wątków zDziennikaAnne Frank, zostaje dokonana tutaj środkami tanecznymi, teatralnymi iwizualnymi. Przedstawienie stanowi próbę odpowiedzi na pytanie – jak pozostać „człowiekiem-samym-w-sobie”?


Od twórców:

Skąd pomysł, żeby raz jeszcze wracać na scenie doDziennikaAnne Frank? Czyżby kolejna próba egzorcyzmowania, odczarowywania faktu Zagłady? A może po prostu zwykła prowokacja, wyrachowana gierka obliczona na medialny skandal? Otóż – ani to, ani to.


Artyści, którzy mierzą się z tematami traumatycznej pamięci o Zagładzie, zazwyczaj wybierają jedną z dwóch strategii. Pierwsza, dążąca do psychologicznego wcielenia się w ofiarę, jeden ludzki los który symbolizować ma miliony, to praca na „wyobraźni empatycznej”, ocierająca się o emocjonalny szantaż. Druga – wychodząca z założenia, że niemożliwym jest zobrazowanie ogromu zbrodni, konstruuje odcieleśnioną abstrakcyjną przestrzeń, aby w tej pustce wspólnie z widzem spróbować traumę prze-myśleć i prze-pracować. Pracując nad tekstem Dziennika Anne Frank, czytając go za pomocą języków tańca, teatru, sztuk wizualnych zrozumieliśmy, że nie możemy podążać ani jedną, ani drugą drogą.


Nie chcieliśmy po raz kolejny opowiadać ze szczegółami tej historii, znanej wszystkim aż nadto, i z boleśnie wiadomym zakończeniem. Chcemy sięgnąć do wewnątrz niej, nie zatrzymując się na powierzchownych, linearnych warstwach dokumentalnych czy psychologicznych. Dlatego podjęliśmy karkołomną próbę prze-czytaniaDziennikaAnne Frank poprzez inne teksty. Odwołując się do słynnej metafory Jana Kotta, potarliśmy tekstDziennikao inne teksty, w tym o tajemniczą bajkę Wolfa Erlbrucha, aby zbadać energię w ten sposób wywołaną.

Nie ma dziś jednej pamięci o Zagładzie, a jej koszmar obserwujemy i przyswajamy w sposób zapośredniczony, niczym odbicie powielone w systemie wielokrotnych luster. Nie ma też jednego języka mówienia na ten temat, którego można z czystym sumieniem używać. Za każdym razem musimy ten język tworzyć, wypróbowując raz po raz jego możliwości, odrzucając to co niepotrzebne, ponosząc klęskę i powracając na nowo. Bo w historii którą odziedziczyliśmy po Anne Frank nic się nie zgadza, rządzi się ona swoją pokrętną logiką, stawia pytania, mnoży paradoksy.


Bilety:12 zł (ulgowe) i 20 zł (normalne) do kupienia w kasie Centrum Kultury w Lublinie oraz w miejscu wydarzenia na godzinę przed rozpoczęciem
Rezerwacja biletów:tel.: 081 53 603 21


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close