
Na zdjęciu: Anita Wach, Bojan Jablanovec, Sto toastów dla nieżyjącego artysty. Fot. Patrycja Płanik.
Od 4 do 6 grudnia 2015 (piątek-niedziela) w Centrum Kultury w Lublinie (ul. Peowiaków 12) odbywać się będą premiery polskich rezydentów, zrealizowane w ramach VII edycji Maat Festival „Kantor Now”, zadedykowanej twórczości Tadeusza Kantora. Oprócz piątki rezydentów swoje spektakle pokażą również goście specjalni – Anita Wach, Mikołaj Mikołajczyk i Magda Tuka. Ponadto program uzupełnią warsztaty butoh z Daisuke Yoshimoto, pokazy filmów Patrycji Płanik i Tomasza Fabiańskiego oraz spotkanie z artystami. Lubelski finał w piątek rozpocznie się o godz. 18.00 – na początek pokaz spektaklu zrealizowanego przez Anitę Wach we współpracy z Bojanem Jablanovcem (słoweński kolektyw Via Negativa), następnie prezentacja Marty Ziółek (godz. 18.30), a o 21.30 – solo Mikołaja Mikołajczyka. W sobotę wystąpią kolejno Justyna Jasłowska (godz. 18.00), Sławek Bendrat (godz. 19.30) i Ramona Nagabczyńska (godz. 21.00). Natomiast w niedzielę o 18.00 wystąpi Magda Tuka, a o 19.30 – Karol Tymiński. Wieczór zakończy o 20.30 spotkanie z artystami, które poprowadzi Anna Królica. Publikujemy szczegółowy program kolejnych trzech dni lubelskiego finału wraz z opisami spektakli. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny, obowiązują wejściówki.
Do pobrania:
Anna Królica, Kantor jako wizjoner ciała
O SPEKTAKLACH:
Anita Wach i Bojan Jablanovec: Sto toastów dla nieżyjącego artysty
„Każda metafizyka musi mieć swoją fizykę.”
Tadeusz Kantor
„Nikt nie rodzi się artystą. Możesz jedynie umrzeć jako artysta.”
Boris Kadin, What Joseph Beuys told me while I was lying dead in his lap, Via Negativa, 2009
Sto plastikowych kubków w szampanem. Sto papierowych talerzyków z deserami. Sto kwadratowych serwetek. Sto toastów. I on, Artysta. Martwy Artysta. Metafizyczny. Postfizyczny. Po drugiej stronie my: Ci, którzy go znali osobiście; Ci, którzy znają jego prace; Ci, którzy coś, kiedyś o nim kiedyś słyszeli; Ci, którzy chcieliby sie czegoś o nim dowiedzieć i Ci, którzy usłyszą o nim pierwszy raz w życiu. Wszyscy jesteśmy tu po to, żeby wznieść toast ku Jego czci; toast polukrowany jak kawałki ciast na talerzykach i musujący zachwytem jak bąbelki serwowanego szampana. I oto dumny Artysta z wielką ostrożnością przechadza się pomiędzy pełną słodyczy zastawą. Na jego ustach utrzymuje się delikatny uśmiech, a twarz promienieje zadowoleniem. Artysta stara się utrzymać powagę i zachowywać odpowiednio do rangi i pozycji jaką mu/jej wyznaczono. Stara się powstrzymać swój sarkazm i ukryć ironię. Stara się uniknąć błędnych skojarzeń i stwierdzeń typu: „tylko martwy artysta jest dobrym artystą”. Wkłada wielki wysiłek, aby wyglądać na zrelaksowanego/zrelaksowaną. Nie może przecież utknąć gdzieś na peryferiach sceny, poza uwagą widzów. Musi kroczyć dalej. Wieczność stoi przed nim otworem, a tam wcale nie ma odpoczynku. „Każda metafizyka musi mieć swoją fizykę.” – powtarza w myślach, starając się powstrzymać cyniczny uśmiech. I nieuchronnie, krok po kroku, Artystka znika w odmętach wieczności.
Spektakl współtworzony przez Anitę Wach i Bojana Jablanovca.
Choreografia, wykonanie: Anita Wach
Koncept, reżyseria: Bojan Jablanovec
Czas trwania: 50 minut
Produkcja: Via Negativa, koproducent: Maat Festiwal, partner: JaJaJa NeNeNe
Przy wsparciu Ministerstwa Kultury Republiki Słowenii, Urzędu Miasta Ljubljana, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, VII edycja MAAT Festival
Mikołaj Mikołajczyk: Mikołaj Kantor Mikołajczyk
Autor o projekcie:
Robię spektakle o śmierci, ale mój teatr nie jest Teatrem Śmierci. Że młodzi więcej mogą, a ty jesteś taki leciwy.
Reżyseria i choreografia: Mikołaj Mikołajczyk
Multimedia: Artur Lis
Czas trwania: 45 minut
Justyna Jasłowska: Paradise, Paradise
Ciało to raj
Ze szczęścia rozprysnąć się w magmę
Pokusa
Z ciała wypędzenie
Walka o raj, o autonomię, o jawność, o obszar
Ciało wywoływane, pamiętające, ekstremalne, nieobojętne, walczące, fizjologiczne, społeczne
Raj to azyl, siedlisko, dom
Raj to teren geograficzny i stan utracony
Raj dziś to walka
O życie, o wolność, o pamięć, o siebie, o ciebie
Na ciele zapisują się echa wspomnień
Trochę obrzydliwe, trochę śmieszne
choreografia i wykonanie: Justyna Jasłowska
muzyka: Łukasz Szulc (senior Efebo)
czas trwania: 45 minut
Sławek Bendrat: La femme de service
Sławek Bendrat o spektaklu:
Twórczość Tadeusza Kantora odcisnęła na mnie bardzo duże piętno, kiedy ponad 15 lat temu po raz pierwszy zobaczyłem nagrania ze spektaklami Teatru Cricot 2. Oczarowała mnie swoista rzeczywistość, która wydawała się rządzić własnymi prawami, a oniryczny nastrój zbudowany z sekwencji nierealnych obrazów uświadomił mi, że sztuka nie zna granic. W mojej działalności artystycznej próbuję za każdym razem znaleźć wspólny kod, w którym wszyscy wykonawcy mogliby bez przeszkód porozumiewać się na scenie. Język ruchowy, który powstaje w moich spektaklach jest konsekwencją fascynacji sztuką Tadeusza Kantora. Praca solowa, którą chciałbym zrealizować, nawiązuje do problematyki przedstawionej w spektaklu Umarła klasa, w którym bohaterowie wracają do czasów dzieciństwa, by ponownie zobaczyć obrazy powodujące zamęt w głowie. Inspiracją do stworzonej tu przeze mnie kreacji stała się postać zaczerpnięta ze spektaklu Kantora. U niego jest ona swoistym intermezzo pomiędzy scenami. Jej zadaniem jest wprowadzenie porządku i przygotowanie sceny do nadchodzących wydarzeń. Postanowiłem skupić się na historii tej jednej postaci.
Widzimy świat la femme de service. Jest to dom lub zamek pełen kurzu, pełen wspomnień. Czas jakby stanął w miejscu, lecz ona, la femme de service, trwa na posterunku. Po Umarłej klasie pozostały tylko ślady, fragmenty, części ciał. La femme de service odnajduje oderwaną od korpusu głowę i zabawki dziecięce. Próbuje na nowo tchnąć w nie życie. Bezskutecznie. Wydaje się, że wszystkie dusze uczniów powędrowały już daleko i tylko jej dusza nie może uwolnić się i opuścić tego domu wspomnień.
Choreografia i wykonanie: Sławek Bendrat
Czas trwania: 45 minut
Ramona Nagabczyńska: pURe
Nowy projekt Ramony Nagabczyńskiej podnosi temat naturalności ciała, przywołując koncepcję ur-materii Tadeusza Kantora. Ur-materia to byt poprzedzający iluzję, autonomiczna pre-egzystencja samej przestrzeni teatru. Ur-materia jest kluczem, którym choreografka bada przestrzeń własnego ciała. Pytanie o to, na ile jest to przestrzeń oswojona, a na ile obca, jest pytaniem o pierwotną relację – matrycę ruchu i znaczenie tańca.
Ciało, pomyślane jako prototyp kulturowej sceny, wymusza pytanie o dyscyplinę, która w alfabecie Kantora byłaby cechą manekina, pozorną martwicą powracającą natrętnie w jego sztuce. Idąc tym tropem choreografka wywraca na lewą stronę dotychczasowe pytanie o opresje, którym poddawane jest ciało. Zamiast tego próbuje wskazać na żądania ciała, na jego sprawczość, zdolność do emancypacji i chęć ustanawiania własnego porządku.
Odwrócenie pytania o to, czego wymaga się od ciała na pytanie o to, czego ciało chce, z warstwy znaczeń przenosi je w sferę potrzeb, pragnień i wyobrażeń. Ciało roszczeniowe, wyeksponowane, paradoksalnie przesuwa się w stronę tego, co niewidoczne i przeczuwalne. Ur-materialna energia multiplikuje się: wypełnia przestrzeń sceny i przestrzeń organizmu, rozbraja fetyszyzm i animizm, przekracza funkcjonalność i symbolikę. Ciało w kompulsywnym procesie zyskuje formę niezależnego życia. Cielesność jawi się nie jako drzemiąca, wyciszona i podporządkowana siła, ale forma aktywności, która porządkuje całą resztę. Umiejscowienie ciała tancerza na punkcie styku dyskursywnej kultury i intuicyjnej natury, rzuca nowe światło na funkcje i istotę tańca. Cielesność nie jest oczywistością, lecz wymaga ponownego odczytania. Kontekst ur-materii tasuje przynależące ciału kategorie szaleństwa, fizjologii i seksualności, wprowadza także problem pełni – a więc przekroczenia ciała. Solo pURe to cykl poddany rekompozycji, próba odpowiedzi na pytanie, czy istnieje i czym może być pierwotność dzisiaj.
Choreografia i wykonanie: Ramona Nagabczyńska
Czas trwania: 35 minut
Warstwa muzyczna spektaklu oparta jest o klasyczne Cztery pory roku Vivaldiego w interpretacji minimalisty Maxa Richtera.
Podziękowania dla Pawła Sakowicza i Mateusza Szymanówki, którzy są współautorami niektórych elementów znajdujących się w spektaklu.
Magda Tuka: Madeleine
Centrum Kultury w Lublinie zaprasza na finał VII edycji Maat Festival „Kantor Now” – pierwszej polskiej platformy rezydencji. Magda Tuka pokaże spektakl Madeleine. Praca posługuje się emballagem, collagem, mnemoniką i pamięcią; przywołuje zajęcia pozalekcyjne dziewczynki z Umarłej klasy. Madeleine mieszka w bloku, patrzy w szklany ekran, zbiera kartonowe pudełka, ćwiczy kroki, odrabia lekcje i je chleb. Madeleine czerpie inspiracje z pseudo-dramy Ionesco Ofiary obowiązku oraz motywów dźwiękowych obecnych w utworach Krakowiak i Kukułeczka kuka.
Opracowanie i wykonanie: Magdalena Tuka (jajajanenene.com)
Współpraca: Myles Stawman (liveartweb.com)
Karol Tymiński: Play. Ground.
Play. Ground. jest performansem zainspirowanym Umarłą klasą Tadeusza Kantora. Tymiński w swojej pracy przygląda się metodom poznawczym dzieci i towarzyszącym im zabawom. Scena tutaj staje się laboratorium, w którym performer odkrywa istotę fizycznej materii, tworząc w ten sposób choreografię spektaklu.
Choreografia i wykonanie: Karol Tymiński
Czas trwania: 30 minut
PROGRAM:
Centrum Kultury w Lublinie
3 grudnia 2015 CZWARTEK
4 grudnia 2015 PIĄTEK
18.00 Sto toastów dla nieżyjącego arysty, reż. Anita Wach i i Bojan Jablanovec (50 min.) / W
19.30 TO, reż. Marta Ziółek (35 min.) / W
20.30 Dance.doc wywiady – projekcja filmu (60 min.) reż. Tomasz Fabiański zdj. Patrycja Płanik / O
21.30 Projekt Mikołaj Kantor Mikołajczyk, reż. Mikołaj Mikołajczyk (45 min.) / W
22.30 Koncert zespołu Na Tak/ piwnice CK
5 grudnia 2015 SOBOTA
14.00 Warsztaty z Daisuke Yoshimoto (2,5 godz.) / sala prób 4 CK Lublin
18.00 Paradise, Paradise, reż. Justyna Jasłowska (45 min.) / W
19.30 La femme de service, reż. Sławek Bendrat (45 min.) / W
20.30 Days for dancing out – projekcja filmu w reż. Patrycja Płanik (30 min.) / O
21.00 pURe, reż. Ramona Nagabczyńska (35 min.) / W
6 grudnia 2015 NIEDZIELA
14.00 Warsztaty z Daisuke Yoshimoto (2,5 godz.) / sala prób 4 CK Lublin
18.00 Madeleine, reż.Magda Tuka, Myles Stawman (30 min.) / W
19.30 Play.Ground., reż. Karol Tymiński (30 min.) / W
20.30 Tadeusz Kantor T.E.D Anna Królica / wywiad – spotkanie z artystami – podsumowanie
W / SALA WIDOWISKOWA
O / ORATORIUM
Centrum Kultury w Lublinie
ul. Peowiaków 12
20 – 007 Lublin
Wstęp na wszystkie na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny
obowiązują bezpłatne wejściówki do pobrania w kasie CK Lublin
VII MAAT FESTIVAL „KANTOR NOW!” 2015
idea, koncept: Tomasz Bazan / zespół kuratorski: Tomasz Bazan, Patrycja Płanik, Anna Królica / multimedia/wideo: Patrycja Płanik / rezydenci programu: Justyna Jasłowska, Karol Tymiński, Ramona Nagabczyńska, Marta Ziółek, Sławek Bendrat oraz: Anita Wach, Magdalena Tuka, Mikołaj Mikołajczyk, Patrycja Płanik, Marcin Janus, Tomasz Bazan, Daiusuke Yoshimoto, Jan Duszyński/ produkcja: Maria Sapeta/ technika: Maciej Połynko, Karol Rębisz / współpraca: Małgorzata Drozd, Małgorzata Bartkiewicz, Maciej Rukasz, Damian Dubielis, Joanna Jankowska, Marta Seredyńska /program kuratorski Tomasza Bazana Maat Festival zrealizowany ze środków Centrum Kultury w Lublinie, Teatru Maat Projekt/ Współpraca: Izabela Zawadzka, Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora CRICOTEKA w Krakowie, Instytut Polski w Tokio.