W niedzielę kończą się jubileuszowe, piętnaste Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie. Ostatniego dnia widownię festiwalu czeka wiele wydarzeń – od promocji książki Anny Królicy o polskim tańcu (godz. 16.00, Teatr Muzyczny), poprzez spektakl Karen Foss i Quietworks z tzw. „Trylogii pustyni”oraz „Ukrytych ludzi” Pala Frenaka, obnażających mity kulturowej męskości, aż do Kilku piosenek o miłości Iwony Olszowskiej i spektaklu/performance’u Witolda Jurewicza i Juliusza Grzybowskiego pt. ‘Czy filozof może mówić o tańcu”.
Informacje o spektaklach:
To, Teatr Muzyczny, godz. 18.00
Łącząc zainteresowanie liczbą 2, jej kulturalnymi i matematycznymi powiązaniami, a także skupiając się na obrazach pustyni, choreografka Karen Foss przenosi spektakl powoli poza granice późnej nowowczesności, obszaru samotności i ekstatycznej kontemplacji. Spektakl przynosi obraz wyniszczenia i wycieńczenia. Produkcja jest drugą częścią trylogii Desert kfQW. Przedstawienie To jest trzecia propozycją norewskiej artystki na tegorocznych Spotkaniach – ponadto jest autorką choreografii dla Lubelskiego Teatru Tańca oraz filmu tańca z udziałem tego zespołu.
Fiúk / Ukryci Ludzie, Chatka Żaka, godz. 20.00
Spektakl Ukryci ludzie odwołuje się do kulturowo-mitycznych klisz męskości, prezentując typy macho, narcyza czy Herkulesa. Frenák na zmianę przywołuje męską szowinistyczną przemoc, pretensjonalność, równowagę sił, które tworzą przestrzeń nieustannej komunikacji z innymi. Bada męską seksualność w różnych aspektach: jej pochodzenia, a także źródeł nieświadomych. Niszczące emocje i stereotypy, które są tak charakterystyczne dla współczesnych relacji, zostają wyrażone poprzez czarny humor, w którym ironia miesza się z agresją. Projekt Ukryci ludzie próbuje uzyskać bezpośredni dostępu do ukrytej w podświadomości wiedzy. Choreograf proponuje radykalną wizję ludzkich związków, w pewien sposób pełną rozpacz, a spektakl staje się także bezkompromisową wizją społeczeństwa.
Kilka piosenek o miłości, Warsztaty Kultury, godz. 22.00
Czy filozof może mówić o tańcu?, Warsztaty Kultury, godz. 22.00
O tańcu mówi się wiele, może czasami zbyt wiele. Aby o tańcu mówić w sposób właściwy, trzeba się od niego oddzielić. Trzeba poczekać aż się skończy przedstawienie. No bo kto widział, aby w trakcie przedstawienia rozmawiać? Podejmiemy próbę, w której, nie tylko mowa będzie o tańcu, ale i taniec będzie o mowie, słowem, w jakiś sposób będzie to przedstawienie, w którym filozof i tancerz wystąpią na równych prawach, w tym samym miejscu i czasie. Biorąc pod uwagę, że spotkanie na szczycie odbywa się po raz pierwszy, pertraktacje mogą być trudne, sporne i może dojść do przerwania rozmów lub rozlewu krwi. Znamy się przecież z daleka i bardziej domyślamy się swoich obyczajów aniżeli w nich uczestniczymy. Może się zatem okazać, że przy bliższym spotkaniu wcale nie darzymy się sympatią.