Wersja do druku

Udostępnij

W marcowych numerach miesięczników „Teatr” i „Dialog” ukazały się teksty na temat tańca współczesnego autorstwa stałych współpracowniczek naszego portalu – Anny Banach, Teresy Fazan, Alicji Müller i Pauliny Trzeciak.

 

W „Teatrze” dwa artykuły tworzą blok związany z postacią wybitnego izraelskiego choreografa, wieloletniego dyrektora Batsheva Dance Company, Ohada Naharina. W pierwszym z nich Teresa Fazan przybliża stworzoną przez niego metodę ruchu GaGa, adresowaną zarówno do amatorów, jak i profesjonalistów. Dzięki filmowi Mr. Gaga Tomera Heymanna zyskała ona niezwykłą popularność również w Polsce. Regularne zajęcia GaGa prowadzi w Warszawie Adi Weinberg-Prejna,  systematycznie do kraju przyjeżdża także pierwsza polska nauczycielka GaGa, Natalia Iwaniec. Autorka w oparciu o rozmowy z obiema instruktorkami oraz uczestniczkami ich zajęć, a także o własny w nich udział,  opisuje nie tylko ich znaczenie dla podnoszenia  świadomości ciała, ale także dla potencjału wolnościowego i wspólnotowego, odczuwanego w ruchu podczas GaGa. Drugim tekstem tego bloku jest recenzja spektaklu Last work w wykonaniu Batsheva Dance Company. Pracę można było zobaczyć – obok innego przedstawienia Ohada Naharina, Venezueli – podczas ubiegłorocznych Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca w Lublinie. Jak zwraca uwagę autorka, Last work „zawiera wszystkie elementy charakterystyczne dla spektakli tej kompanii: liczny zespół wykonawców, rozbudowaną, dynamiczną kompozycję, wirtuzowską technikę taneczną, która jednak całkowicie podporządkowana jest indywidualnemu charakterowi ruchu tancerzy, wynikającego z pracy w oparciu o GaGa”.  Banach wskazuje także, że wbrew tytułowi nie była to ostatnia praca Naharina, ani jego taneczny opus magnum, ale dzieło transowe, nieoczekiwanie wyrywające nas ze stanu mentalnego uśpienia, które można interpretować na wielu poziomach.

 

W tekście Performerzy gola! Alicja Müller analizuje spektakl Aurora Alessandra Sciarroniego, należący do tryptyku Will You Still Love Me Tomorrow?, „którego poszczególne odsłony łączy imperatyw przenoszenia w teatralną (sztuczną/skonstruowaną/fikcjonalną) przestrzeń autentycznych aktywności”. W Aurorze choreograf przenosi w przestrzeń sceny goalball – paraolimpijską dyscyplinę sportową dla niewidomych i słabowidzących, dokonując jej teatralizacji z wykorzystaniem strategii narracji niewidomych. Tym samym składnia do „empatycznego odbioru, opartego na etyce wrażliwości”. Autorka dokładnie omawia zabiegi zastosowane w tym celu przez reżysera, przyglądając się, w jaki sposób „pracują” one na inną percepcję spektaklu, inkluzywną, otwierającą przestrzeń dla wspólnego doświadczenia.  Spektakl został pokazany w ramach pierwszego sezonu międzynarodowego projektu Performing Europe, za którego realizację w Polsce odpowiada Fundacja Ciało/Umysł. Prezentacji przedstawienia w Nowym Teatrze towarzyszyły warsztaty gry w goalball, a także pokaz filmu dokumentującego pracę nad spektaklem.

 

W marcowym „Dialogu” Paulina Trzeciak pisze o twórczości Marty Ziółek. Jej tekst Emancypacyjny gniew powstał w oparciu o pracę licencjacką napisaną pod kierunkiem Tomasza Platy na Wydziale Artes  Liberales Uniwersytetu Warszawskiego.  W swoim artykule autorka analizuje spektakle Pixo oraz wcześniejsze Zrób siebie, TO, So Emotional (we współpracy z Przemkiem Kamińskim i Mateuszem Szymanówką) i Pamela. Trzeciak zauważa, że artystka dokonuje eksploracji wybranych przez siebie zagadnień w „charakterystycznym […], zuchwałym stylu”, a jej „konfrontacje są często bardzo ryzykowne – balansują na granicy enigmatycznego eksperymentowania z formą, konwencja i treścią, ale przez to są rozwijające zarówno dla publiczności, jak i samej artystki”. Za wyróżnik prac Ziółek uznaje też wychodzenie poza medium tańca, przenikanie z kontekstami społeczno-kulturowymi i sytuowanie na styku różnych dyscyplin.  Trzeciak stawia tezę, że szczególne miejsce zajmuje tu mające już status kultowego Zrób siebie, w którym w najbardziej wyrazisty sposób artystka ukazała mechanizmy i strategie wytwarzania tożsamości w późnokapitalistycznej rzeczywistości. W większości omawianych spektaklach artystka twórczo korzysta ze sposobów wytwarzania sztuki, jakie proponuje neoliberalna logika rynkowa, dokonując nieustannych zawłaszczeń narracji, strategii i form, a także przyglądając się statusowi, jakie zajmuje w nich afekt. Ten ostatni trop szczególne miejsce w zajmuje według Trzeciak w So Emotional, w którym może stać się „platformą odbudowy podmiotowości, odpowiedzią na kryzys podmiotu” oraz w Pixo, gdzie gniew zaczerpnięty z ruchów mniejszości społeczno-kulturowych w Brazylii, przenikający się z kulturą postklubową, zyskuje potencjał emancypacyjny.

 

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close