Na zdjęciu: Dagmara Dryl i Maksim Woitiul. Fot. Ewa Krasucka.
Inscenizacja Romea i Julii Krzysztofa Pastora wciąż zdobywa nowych widzów. W tym sezonie pojawi się na dłużej w Wilnie, Chicago i Nowym Jorku. A wcześniej będzie pokazywana w Hadze w wykonaniu Polskiego Baletu Narodowego.
Oryginalna, uwspółcześniona wersja sceniczna słynnego baletu Siergieja Prokofiewa autorstwa Krzysztofa Pastora powstała w 2008 roku dla Scottish Ballet w Glasgow, a swoją premierę miała podczas Edinburgh International Festival. W sześć lat później znalazła się w repertuarze Polskiego Baletu Narodowego oraz słynnego amerykańskiego Joffrey Ballet w Chicago. W październiku tego roku będzie wystawiona w Wilnie w realizacji Litewskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu. Jesienią wznawia ją także Joffrey Ballet, by wiosną zaprezentować siedmiokrotnie w nowojorskim Lincoln Center na scenie David H. Koch Theater.
Tymczasem zespół Polskiego Baletu Baletu Narodowego jest już w Hadze, zaproszony przez dyrekcję nadmorskiego Zuiderstrandtheater, który jest aktualnie siedzibą znanego Nederlands Dans Theater i Filharmonii Haskiej. Artyści PBN pokażą tam Romea i Julię dwukrotnie, w dniach 16 i 17 września. Parę szekspirowskich kochanków odtwarzać będę wymiennie: Yuka Ebihara z Vladimirem Yaroshenką oraz Dagmara Dryl z Maksimem Woitiulem, a obok nich wystąpią m.in.: Ana Kiphidze, May Kageyama, Emilia Stachurska, Paweł Koncewoj, Robin Kent, Carlos Martín Pérez, Shunsuke Mizui, Kristóf Szabó, Wojciech Ślęzak i Patryk Walczak.
