W piątek 17 stycznia o godz. 19.00 odbędzie się pierwsza tegoroczna premiera w Starym Browarze w Poznaniu. W spektaklu Joanny Leśnierowskiej udział biorą Aleksandra Borys, Márta Ladjánszki i Janusz Orlik, muzykę realizuje stały współpracownik Ladjánszki, Zsolt Varga.
Na początku tej pracy jest obraz.
Wiele obrazów .
Mówią, że zobaczyć je, to zamieszkać w nich.
Choć postaci, jakie je zamieszkują, bardziej niż zindywidualizowane charaktery przypominają ludzkie prototypy – figury zastygle w oczekiwaniu, melancholijnie zapatrzone w nieznane, zawieszone w (nie)działaniu, w sobie pogrążone, wyalienowane, często zagubione na tle wielkich pustych przestrzeni – oderwane od miejsca i czasu . Niczym unieruchomione kadry filmu, jakby wpół gestu zatrzymane, obrazy te delikatnie acz nieustępliwie domagają się naszej uwagi zapraszając by z ledwie zasugerowanej narracji snuć własne opowieści…
To w tym miejscu właśnie wkraczamy na scenę.
Punktem wyjścia dla pracy nad spektaklem …(Rooms by the sea) z cyklu ćwiczenia w patrzeniu stało się studiowanie, re-konstruowanie i wprawianie w ruch obrazów. Ta szczególna „archeologiczna” praktyka i gra wyobraźni zaowocowały scenicznym laboratorium i powołaniem do życia przestrzeni, w której to, co realne i co abstrakcyjne nieustannie przenika się na naszych oczach, pozwalając poetyckiemu pięknu z pozoru prozaicznej rzeczywistości raz po raz rozkwitnąć na naszych oczach. Przenosząc postaci z ich oryginalnego kontekstu i koncentrując się na ich samotnej obecności, artyści tworzą spektakl zbudowany z fragmentów – strzępów obrazów i gestów – ujawniając jednocześnie ich powiązania zarówno z indywidualnym, jak i wspólnym archiwum emocji i wspomnień. Choreografia wyłania się z pełnej napięcia pauzy – momentów zawieszenia, oczekiwania, kontemplacji. Utkana z codziennych gestów i impulsów, pozwala na skupioną obserwację emocjonalnych stanów oraz ich fizycznych manifestacji. Uporczywe zgłębianie tego co widzialne, by ukazać to, co przed okiem ukryte i pozornie nieobecne, pozwala zewnętrznej rzeczywistości stać się sceną dla ekspresji świata wewnętrznego.
Jednak głównym tematem spektaklu jest przede wszystkim praktyka patrzenia na obrazy.
A nawet – widzenie obrazami i ciągłe odkrywanie ich śladów w otaczającej nas (nie tylko obrazowej) rzeczywistości. Bo przecież zobaczyć te obrazy, to zamieszkać w nich.
Spektakl podejmuje próbę skompilowania w swoich tradycyjnych ramach sposobów percypowania i doświadczania sztuk wizualnych (zwłaszcza możliwości wydłużonej w czasie ekspozycji) i tych przynależnych sztukom performatywnym (zwłaszcza tych najbardziej zwyczajowych – zdystansowanej, voyerystycznej obserwacji rozwijających się w czasie scenicznych działań – “żywych” obrazów) wierząc że okno sceny (analogicznie do „otwartego okna” obrazu) ofiarowuje widzowi możliwość percepcji uwolnionej od zadań i konieczności jaką obciążone jest patrzenie na działanie w teatrze i życiu codziennym.
Bo powiedziano też, że naprawdę patrzymy na, i dostrzegamy tylko to, co powstało tylko po to aby na to patrzeć. Sztuka nie jest w stanie zmienić świata, ale tym, co na pewno może zmienić, jest patrzący, i jego relacja ze światem. Jednak aby zobaczyć świat, należy najpierw wykonać lub zobaczyć i zapamiętać jego obraz . I to z tego powodu właśnie wychodzimy na scenę.
Choreografia/dramaturgia/światło: Joanna Leśnierowska
Wykonanie: Aleksandra Borys/ Márta Ladjánszki/ Janusz Orlik
Muzyka: Zsolt Varga
Ćwiczyli: Aleksandra Borys/ Márta Ladjánszki/ Joanna Leśnierowska/ Janusz Orlik/ Zsolt Varga oraz Halina Chmielarz
oprawa graficzna: Michał Łuczak
koncept i sesja wizerunkowa: Leś&Łuczak
kierownictwo techniczne i realizacja:Łukasz Kędzierski
produkcja: Art Stations Foundation by Grażyna Kulczyk
wsparcie rezydencyjne: DeVIR/CAPa, Faro / El Graner, Barcelona
z podziękowaniami dla Any Rodrigues i José Laginha, Mary Maso i Eleny Carmony, Petera Pleyera za wsparcie w ramach kick off rezydencji w marcu 2013 oraz dla nieocenionego Zespołu programu performatywnego ASF