Wersja do druku

Udostępnij

Kto zdradza sztukę na rzecz osobistych korzyści i koniunktury, przestaje być artystą. [1]

Feliks Parnell był jednym z najważniejszych tancerzy i choreografów w historii baletu polskiego. Jak wspomina jego córka Feliksa: „Terpsychora była Mu w całym życiu wielką miłością, wiarą i nadzieją”[2].

Urodził się 13 grudnia 1898 roku w Warszawie. Już w dzieciństwie przejawiał zainteresowania teatrem i tańcem. Przyjęty do Szkoły Baletowej przy Teatrze Wielkim w Warszawie uczył się pod okiem Heleny Rządcówny, Aleksandra Gillerta i Jana Walczaka. Był zdolnym uczniem i już od pierwszego roku nauki występował na scenach warszawskich Teatrów Rządowych, w takich spektaklach jak m.in.: Rozwódka, Pan Twardowski, Jezioro łabędzie, czy Szeherezada.

Po wybuchu I wojny światowej wyjechał z matką i siostrą do Odessy. Tam został przyjęty przez baletmistrza Antoniego Luzińskiego do Opery Miejskiej, gdzie pracował jako tancerz, a później solista i choreograf. W sezonach letnich występował również w Petersburgu, Tibilisi i Kisłowodzku. W tym czasie na swojej drodze artystycznej spotkał przedstawicieli baletu rosyjskiego i jak sam wspominał:

„W stosunkowo krótkim okresie miałem możliwość bezpośredniego zetknięcia się z czwórką tancerzy z carskiej szkoły. […] Wzburzyło to i zdopingowało moją wyobraźnię. A jednocześnie utwierdziło, że aktorska interpretacją tańca, świadomość roli tancerza artysty i serce, to podstawowe wytyczne mojej teatralnej drogi. Czego nie należy robić , nauczyli mnie Nowikow, Żukow i inni; co powinien robić młody tancerz i choreograf, «powiedział» mi Fokin, jak należy robić «powiedział» mi Mordkin”[3].

W 1921 roku wrócił do Warszawy jako doświadczony i świadomy swojej drogi artystycznej twórca. Wraz z nim do Warszawy przybyła jego pierwsza żona, tancerka Nina Pawliszczewa. To z nią rozpoczął pracę jako tancerz i choreograf w warszawskich teatrach operetkowych, kabaretach i rewiach: Bagatela, Miraż, Wodewil, Qui Pro Quo, Nowości, Niebieski Młyn. Tworzył liczne miniatury nakreślając swój styl i język choreograficzny. Wystąpił również w filmach Niewolnica miłości, Biała trucizna, ale to kreacje sceniczne przyniosły mu rozgłos i sławę. O Parnellu tamtego czasu Tacjanna Wysocka pisała:

„Oryginalnością i świeżością swych pomysłów oraz świetnością wykonania zwraca ogólną uwagę i wywołuje wielkie zainteresowanie”[4]

W 1923 roku stworzył układ choreograficzny – oberek – Zawierucha. Praca ta okazała się początkiem jego najważniejszej, niezwykle urozmaiconej i bogatej twórczości związanej z własną, indywidualną, artystyczną interpretacją polskiego folkloru.

W 1925 roku zorganizował własną grupą tancerzy, z którą odbył letnie objazdy po kraju, a też tournée artystyczne po Europie (m.in.: Francja, Włochy, Hiszpania i Szwajcaria) i krajach Afryki północnej.

W latach 1927-1930 zaangażowany przez dyrektora Emila Młynarskiego jako solista i choreograf poszerzył repertuar Teatru Wielkiego w Warszawie o własne znaczące premiery opero-baletów: Syrena ,Boruta, oraz baletów: Pulcinella, Historia żołnierza, Czarodziejski kurant, II Rapsodia Węgierska, Bajka, Serduszko, Ostatni Pierrot, Kleks. Prasa pisała:

„Na premierze opery baletowej Witolda Maliszewskiego pt. Syrena […] publiczność cała (nie tylko zawodowcy z galerii) biła frenetyczne oklaski.[…] Cud ten zawdzięcza Teatr Wielki nowemu inscenizatorowi baletu p. Parnellowi. Artysta ten ożywiła przede wszystkim nasz corps de balet, soliści choreograficzni i chórzyści baletu zaczęli się nareszcie ruszać z dużym nakładem energii mięśniowej oraz z poszukiwaniem symbolicznego znaczenia ruchu. Nowa zasada ruchu odbiła się nader korzystnie na stylizacji barw kostiumów, układu tańców Zaczęto nie słodzić i nie przesładzać (jak dotąd), lecz nareszcie stylizować. dzięki temu zobaczyliśmy całych szereg istotnych kreacyj tanecznych, a tance polskie w nowej, zaiste czarującej oprawie.”[5]

Od 1930 roku Feliks Parnell wraz z Zizi Halamą – nową partnerką życiową i sceniczną pracował w warszawskim teatrze Wesoły Wieczór. Ich występy stanowiły atrakcję repertuarową. Po latach intensywnej pracy i różnorodnych doświadczeniach choreograficznych w Warszawie Feliks Parnell miał już sprecyzowane upodobania w zakresie formy i tematyki swojej twórczości, których nie mógł swobodnie i w pełni realizować. Chciał wyruszyć w świat i zaprezentować polski balet, polskich tancerzy pod ich własną nazwą, a nie rosyjską firmą. Mógł to osiągnąć jedynie zakładając swój własny, niezależny zespół „o zdecydowanym ludowo-narodowym obliczu”[6].

„Pierwiastek jakiegoś pionierstwa odgrywał tu niewątpliwie rolę. Roiły mi się: Świtezianki, kuligi, szopki, lajkoniki, chłopskie wesela i cała masa podań, legend i obrzędów ludowych, które stanowiły wspaniałe tworzywo dla niewielkich balecików, miniatur”[7]

Marzenie Parnella ziściło się w 1934 roku. Założył własny zespół pod nazwą Balet Polski Parnella, w którym wraz z Zizi Halamą stanowił główną parę solistów. Zespół zadebiutował 1 lutego 1935 roku w Teatrze Wielkiej Rewii w Warszawie i rozpoczął cykl regularnych występów. Repertuar zespołu stanowiły małe formy choreograficzne autorstwa Parnella. Wśród nich: Roztańczona baba, Umarł Maciek, umarł…, Dożynki, Lajkonik krakowski, Wesele łowickie, W parku, Zaloty, Praca i zmysły, Łucznik. Drogę na międzynarodowe sceny otworzyli Parnellowi Sergiusz Lifar i Ludwig Schuch[8]. W kwietniu jeszcze tego samego roku Balet Polski Parnella wystąpił w Operze Komicznej w Paryżu obok repertuaru, w którym prezentował się Lifar. Następnie artyści tańczyli w berlińskim Variété Wintergarten i innych miastach niemieckich. Letnie miesiące spędzili w Londynie i Szwajcarii by ponownie, na zaproszenie Lifara, wystąpić we Francji. Sergiusz Lifar o stylu Feliksa Parnella powiedział:

„Gdy Parnell i jego partnerzy rzucają się w wir mazura wydaj się, iż ściany, podłoga, wy sami bierzecie udział w tańcu porwani jego rytmem. Dusza kraju jest nie tylko w książkach i muzeach, jest również w rytmie tancerza.”[9]

Od tej chwili, aż do wybuchu II wojny światowej zespół występował na różnych scenach podróżując po kraju i całej Europie. Największym sukcesem i potwierdzeniem wyjątkowości Parnella i jego baletu było zdobycie I nagrody na Olimpiadzie Tanecznej w Berlinie w 1936 roku.

Działający w latach 1935-39 Balet Polski Parnella stał się jednym z najciekawszych zjawisk w polskim balecie ówczesnego okresu.[10] W 1939 roku Feliks Parnell został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za propagowanie tańca polskiego za granicą.[11]W czasie okupacji hitlerowskiej Parnell dalej występował i prowadził balet w warszawskich teatrach jawnych Nowości i Miniatury. W swoim repertuarze systematycznie przemycał treści narodowe. Jak sam wspominał:

 „Mimo wszystko z repertuarem trzeba się było gimnastykować i uciekać do różnych forteli, żeby szwarcować różne polskie utwory, podając fałszywe tytuły i maskując kostiumy i dekoracje.”[12]

W repertuarze znalazły się wcześniejsze prace artysty jak i również pojawiły się nowe. Wśród nich balet w 3 obrazach Pan Twardowski, a także miniatury Dziad i baba, Świtezianka, W podziemiach zamku w Łęczycy, i Terpsychora na podwórku. Na szczególną uwagę zasługuje ta ostatnia ukazująca tragiczny los polskiej pary tancerzy, pozbawionych swego warsztatu pracy podczas okupacji, tułających się od podwórka do podwórka by zarobić na chleb.

Po powstaniu warszawskim Parnell wyjechał do Zakopanego, a następnie do Krakowa. Tam też z okazji inauguracji powojennej działalności Opery Krakowskiej na scenie Teatru im. J. Słowackiego w sierpniu 1945 roku opracował choreografię do opery Hrabina.

Następnie na dwa lata (1945-1947) reaktywował Balet Polski Parnella, z którym objeżdżał kraj prezentując najcenniejsze prace choreograficzne przedwojenne i wojenne. Odwiedzał Ziemie Zachodnie i docierał do najdalszych i najbardziej zniszczonych miast i miasteczek.[13]

Od 1947 roku rozpoczął współpracę z teatrami we Wrocławiu, Warszawie i Poznaniu. W Poznaniu w 1955 roku wystawił Pana Twardowskiego, w którym zadziwił prasę i publiczność nową koncepcją i bogactwem pomysłów twórczych. Spektakl ten uznano za jedno z najważniejszych dzieł powojennego baletu polskiego.

Ostatnim etapem drogi artystycznej Feliksa Parnella była Łódź, do której zaprosiła go Sabina Nowicka – ówczesna dyrektorka Opery Łódzkiej. Powierzyła mu stworzenie profesjonalnego zespołu baletowego. Jak sama później wspominała:

„Feliksa Parnella znałam ze sceny jeszcze z czasów przedwojennych. Wielki, oryginalny tancerz i choreograf, „buntownik tańca”. […] Przez prawie pięć lat wspólnie pracowaliśmy i mogę z ręką na sercu powiedzieć, że tak wspaniałych partnerów artystycznych jak Parnell, spotkałam w swej przeszło 50-letniej karierze zaledwie kilku. Wspaniały artysta, z którym nie miałam żadnych zadrażnień, konfliktów czy nieporozumień.”[14]

Sabinie Nowickiej udało się zapewnić Parnellowi: „pełną swobodę artystyczną, pracę nie ograniczającą się do tworzenia wyłącznie tzw. wstawek baletowych w operach, jedną w sezonie premierę baletową oraz to, że Parnell zbuduje zespół baletowy zgodnie z własnymi oczekiwaniami, a wspólną troską będą starania o utworzenie w Łodzi szkoły baletowej”. [15] W styczniu 1957 roku Parnell pracował już w Operze Łódzkiej. Trzy miesiące później w wywiadzie dla Expressu Ilustrowanego powiedział:

„W Łodzi są ciężkie warunki: nie ma sal,  baletu, tancerzy. Ale wierzę, że wszystko się z wolna znajdzie – raz jeszcze spróbuję stworzyć balet od początku. Mam nadzieję, że Łodzianie mi w tym pomogą”[16]

Z właściwym sobie rozmachem i energią zebrał młodą grupę tancerzy na czele której stanęła wspaniała tancerka klasyczna – Maria Łapińska – prywatnie jego żona.

Repertuar zaczął budować od powtórzeń najcenniejszych swoich pozycji z czasów przedwojennych i wojennych, organizując je w wieczory zwanymi Parady Parnella. Później powstały balety: Giselle, Komedianci, Świtezianka, czyli Królowa wód, Fontanna Bachczysaraju, Chopiniana, Coppelia, Preludia oraz Tańce połowieckie z opery Kniaź Igoroku Był też autorem choreografii do 12 oper, w tym: Halki, Sprzedanej narzeczonej, Fausta, Pajaców, Balu maskowego, Legendy Bałtyku.

W 1958 roku Parnell z łódzkim zespołem wyjechał na tourne do Francji, a następnie do Anglii. Zespół występował między innymi w paryskim Theatre de l’ Étoile i londyńskim Sadler’s Wells Theatre. Ponadto zorganizował przy Operze Studio Baletowe, gdzie nauczał tańca młodych Łodzian z którymi wiązał przyszłość swojego zespołu. To oni zasilali w miarę potrzeb Balet Opery Łódzkiej. Właśnie to Studio Baletowe, które prowadził wspólnie z żoną dało podwaliny dla łódzkiej szkoły baletowej, która dumnie nosi jego imię.

W roku 1965 Feliksa Parnella przeniesiono na emeryturę artystyczną. Ku jego wielkiemu rozgoryczeniu nie dane mu było pracować w nowo wybudowanym gmachu Teatru Wielkiego w Łodzi. Uwieńczeniem jego pracy artystycznej był zorganizowany 8 marca 1965 roku w warszawskiej Sali Kongresowej jubileusz 50-lecia pracy twórczej.

Po odejściu na emeryturę współpracował jeszcze z Teatrami Muzycznymi w Szczecinie, Gdyni, Łodzi. Dzięki jego córce – Marii – w 1972 roku powstał film dokumentalny Wieczór baletów Parnella (reż. J. Woźniak), w którym można zobaczyć kilka miniatur choreograficznych artysty, a w roku 1978 powstał drugi film pt. Feliks Parnell (reż. A. Bednarek)

Ostatnią pozycją w dorobku artystycznym Feliksa Parnella, niejako podsumowaniem jego twórczości, stała się rola starego tancerza emigranta w filmie J. Kawalerowicza z 1980 roku Spotkanie na Atlantyku.

Feliks Parnell zmarł w 1980 roku i został pochowany na Starym Cmentarzu przy ul. Ogrodowej w Łodzi.

Charakteryzując twórczość Feliksa Parnella należy równolegle omawiać działalność wykonawczą i choreograficzną. Sam tańczył większość partii solowych w swoich dziełach. Wyróżniał się znakomitą prezencją, siłą, koordynacją, sprawnością techniczną, wyrazistością ruchów i gestów, żywiołowością. Pełen temperamentu, obdarzony był nieprzeciętnymi zdolnościami aktorskimi – tańcem budował postacie sceniczne, w sposób mistrzowski rysował charaktery swoich bohaterów. Jego kreacje sceniczne na długo pozostawały w pamięci widzów. Twórca licznych miniatur, obrazków baletowych, układów tanecznych w operach i operetkach, baletów pełnospektaklowych, tworzył dla potrzeb kabaretu, rewii, operetki, opery dla stacjonarnych zespołów baletowych. Posługiwał się tańcem klasycznym, charakterystycznym, akrobatyką, używał elementów tańców stylowych, egzotycznych, wzbogacając je o kroki figury własnego pomysłu. Inspiracje czerpał ze sztuk pięknych, sportu, pracy fizycznej, polskiej tradycji i obyczajowości. Nie stronił od groteski. Po mistrzowsku w krzywym zwierciadle satyry ukazywał naszą rzeczywistość. Zaskakiwał ujęciem i bogactwem tematu, wartko toczącą się akcją sceniczną, świeżością rozwiązań. Liczył się dla niego tylko taniec, za pomocą, którego mógł przekazać określoną treść, uczucia, przeżycia ludzkie, obyczaje. Niewątpliwie najsilniejsza i najbardziej znacząca w twórczości Parnella była inspiracja polskim folklorem, tańcem i tradycjami narodowymi. Tu nie podążał utartymi ścieżkami.

 „Sięgał do oryginalnych pierwowzorów polskiej wsi i przetwarzał je w niewielkie scenki rodzajowe o prostej, żywej akcji, najczęściej o charakterze groteskowym. W te scenki wplatał tańce ludowe, oparte na stylizacji oryginalnych kroków i wzbogacone własnego pomysłu figurami (np. tzw. kozły w oberku). […][17] Sięgał do muzyki polskich kompozytorów, a całość dopełniała barwna i atrakcyjna oprawa sceniczna.”[18]

O swojej pracy baletmistrzowskiej tak mówił:

„Rola baletmistrza, jako głównego koordynatora działań całości jest przeogromna. Jest on sercem i duszą zespołu. On też przenajróżniejszymi sposobami oddziałuje na zespół, a ponieważ balet to przeważnie młodzież, nie obejdzie się czasem bez zajęcia zdecydowanego stanowiska. Twórcą baletu jest choreograf. Jednak żyje on tylko w wykonawcach i od nich uzależniona jest jakość baletowego przedstawienia”[19].

11 października 2023 w gmachu Teatru Wielkiego w Łodzi odbył się koncert jubileuszowy upamiętniający artystę w związku z przypadającą w tym roku 125 rocznicą jego urodzinową zatytułowany W hołdzie Parnellowi. Głównym organizatorem wydarzenia była Ogólnokształcąca Szkoła Baletowa im. F. Parnella w Łodzi przy współpracy Teatru Wielkiego w Łodzi i Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”.[20][21]

Przypisy:

[1] Feliks Parnell, Moje życie w sztuce tańca. Pamiętniki 1898-1947, Wydawnictwo GARKO, Łódź 2003, s. 367

[2] Ibidem s.366

[3] Ibidem s.69

[4] Tacjana Wysocka Dzieje baletu, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1970, s. 444

[5] Świat (28 IV 1928) za: Tacjana Wysocka Dzieje baletu, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1970 s. 444

[6] Feliks Parnell, Moje życie w sztuce tańca. Pamiętniki 1898-1947, Wydawnictwo GARKO, Łódź 2003, s. 367

[7] Ibidem s.237

[8] dyrektor berlińskiego Variété Wintergarten (przyp. autorki)

[9] Tacjana Wysocka Dzieje baletu, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1970 s. 446

[10] Janina Pudełek w: Teatr nr 6 1980, s. 17

[11] Tacjana Wysocka Dzieje baletu, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1970 s. 448

[12] Feliks Parnell, Moje życie w sztuce tańca. Pamiętniki 1898-1947, Wydawnictwo GARKO, Łódź 2003, s.310

[13] Tacjana Wysocka Dzieje baletu, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1970 s. 448

[14] Sabina Nowicka, Z Parnellem w Paryżu, w: Poradnik muzyczny nr 4 2003, s.30

[15] Z rozmowy z panią dyrektor Sabiną Nowicką w październiku 2004 roku

[16] Jerzy Panasiewicz, Feliks Parnell, w: Express Ilustrowany nr 59 (97) 9, 10 czerwca 1957 roku

[17] Janina Pudełek w: Teatr 1980 nr 6 s. 17

[18] Ibidem s. 17

[19] [TEO] Pan Twardowski – Express Wieczorny 11 listopada 1955 roku, Poznań.

[20] Ogólnokształcąca Szkoła Baletowa im. Feliksa Parnella w Łodzi, relacja z koncertu szkolnego, 16 listopada 2023,https://www.facebook.com/osblodz/posts/pfbid0233YLc5zx8nhxSyaviVngHa3KfcgeqwqmMRgoYFVB4eCKiMACPUywu4viqKBid7UTl  (Dostęp: 8.12.202)

[21] Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny, post z okazji 125. rocznicy urodzin Feliksa Parnella, 12 października 2023, https://www.facebook.com/zespolslask/posts/pfbid0uaQxQJinDhRARKnqbtfYCBCtdSVGn8FpGtRvEmjDBj68d3Y78Ji8RTDPpR24cf1Wl  (dostęp: 8.12.2023)

Wydawca

taniecPOLSKA.pl

powiązane

Ludzie

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close