II Międzynarodowy Konkurs Choreograficzny „Warsaw ZAWIROWANIA Dance” odbył się w dniach 18-20 listopada 2016. Jego organizatorem jest Fundacja Scena Współczesna, prowadząca m.in. Teatr Tańca Zawirowania oraz nowo otwarty Ośrodek Teatru, Tańca i Edukacji Zawirowania przy ul. Belwederskiej 20/22. Prace konkursowe zaprezentowano w Starej Prochowni w Warszawie. Choreografowie i choreografki mogli zgłaszać prace mieszczące się w zakresie szeroko rozumianego tańca współczesnego, których premiera odbyła się między 1 września 2014 a 1 września 2016. Długość etiud musiała się  mieścić w przedziale 10-15 minut, liczba osób na scenie nie mogła przekraczać trzech.

Wersja do druku

Udostępnij

II Międzynarodowy Konkurs Choreograficzny „Warsaw ZAWIROWANIA Dance” odbył się w dniach 18-20 listopada 2016. Jego organizatorem jest Fundacja Scena Współczesna, prowadząca m.in. Teatr Tańca Zawirowania oraz nowo otwarty Ośrodek Teatru, Tańca i Edukacji Zawirowania przy ul. Belwederskiej 20/22. Prace konkursowe zaprezentowano w Starej Prochowni w Warszawie. Choreografowie i choreografki mogli zgłaszać prace mieszczące się w zakresie szeroko rozumianego tańca współczesnego, których premiera odbyła się między 1 września 2014 a 1 września 2016. Długość etiud musiała się  mieścić w przedziale 10-15 minut, liczba osób na scenie nie mogła przekraczać trzech.[i] Międzynarodowy charakter konkursu dotyczy nie tylko otwarcia na zgłoszenia spoza Polski, lecz również składu jury. Jego członkowie i członkinie oprócz nagród głównych, których przydział musieli ustalić wspólnie (łączna pula wynosiła 6 000 euro), dysponowali wyróżnieniami indywidualnymi w postaci zaproszenia wybranych uczestników i uczestniczek do udziału w reprezentowanych przez siebie festiwalach: izraelskim Jerusalem International Dance Week (Ofra Idel), koreańskim Seoul International Dance Festival SIDance (Lee Jong-Ho), polskim Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Tańca Zawirowania (Włodzimierz Kaczkowski, Warszawa), rosyjskim International Dance Festival Open Look (Wadim Kasparow, Petersburg), i hiszpańskim International Contemporary Dance Festival of Canarian Islands MASDANZA (Natalia Medina).

 

Zwycięzcą został Fabio Liberti (Włochy) z etiudą Let’s Du-et. Działaniom dwójki tancerzy (Arina Trostyanetskaya, Fabio Liberti) towarzyszy dobiegający z głośników głos komentatora. Przedstawia bohaterów – Jenny i Johna – i opowiada zarówno o ich perypetiach, jak i o procesie powstawania etiudy. Okazuje się, że nieobecny, ale często wspominany Pan Choreograf, początkowo chciał stworzyć coś zupełnie innego. Miał to być, według określenia komentatora, najkrótszy duet w historii. Względy praktyczne jednak sprawiły, że Pan Choreograf w obawie przed brakiem zainteresowania tak krótkim spektaklem, zdecydował się na zmianę koncepcji. Historia Jenny i Johna nie odbiega niczym od kanonu znanych ze sceny i z życia miłosnych opowieści: poznali się, zainteresowali się sobą, upłynęło trochę czasu, pierwszy zachwyt opadł, pojawia się pytanie, co dalej… Urok tej pracy polega na pokazywaniu różnych wariantów fabuły i alternatywnych scenariuszy, które mogłyby zostać zrealizowane w innych okolicznościach, oraz na dowcipnym i zdystansowanym tekście komentatora, ujawniającym jego sympatię do dwojga bohaterów i pewną uszczypliwość w stosunku do trzeciego. To Pan Choreograf jest ośrodkiem zainteresowania, a sztuka choreografii – głównym tematem tej pracy. Czy twórca jest nieomylny? Czy zawsze wie, co chce przekazać? A może czasem ma prawo zdecydować, że spektakl niekoniecznie musi nieść ze sobą głębszy przekaz? Pytania te zadano z dużą lekkością, pozostawiając miejsce na najróżniejsze odpowiedzi. Pracy Let’s Du-et przypadło I miejsce i zaproszenie na festiwal od Natalii Mediny.

 

II nagrodę i zaproszenie od Ofry Idel zdobył Didier Théron (Francja) za męskie trio Le Boléro. Tancerze (Lorenzo Dallaï, Joan Vercoutère, Sami Blond) znajdujący się w różnych punktach sceny lekko podskakują na szeroko rozstawionych nogach do rytmu utworu Ravela. Mimo ciągłego ruchu w podskokach, mężczyźni pozostają w miejscu; dopiero po dłuższym czasie zaczną pokonywać większą przestrzeń. Poruszają się indywidualnie po niezależnych szlakach, pozostając nieustannie samotni, a zarazem zjednoczeni we wspólnym rytmie. Gdy w końcu dojdzie do spotkania tancerzy i utworzenia specyficznego pas de trois, a następnie do rozbudowania kompozycji, zmiany kroków i kształtu przemierzanych dróg, w atmosferę wedrze się patos. Gwałtowne wymachy rąk i nóg, powaga na twarzach, przesadnie szerokie gesty i pozy stają się nieznośnie dęte – lub może świadomie ironiczne?

Próbujemy „zawłaszczyć sobie” ten utwór, używając konstrukcji i dekonstrukcji, desakralizując go, dając mu „nowe życie”, poprzez „nowe” ciało – napisano w programie. Odsłonięte torsy tancerzy ujawniają, że nie mamy do czynienia z tradycyjnymi herosami. To nie są mężczyźni klasycznie doskonali, z bezbłędnie wypracowaną, po baletowemu ujednoliconą sylwetką. To po ludzku nieperfekcyjne ciała. Wytrenowane, silne, sprawne, ale dalekie od identyczności. „Nowe” ciało to prawdziwe ciało. „Nowe” życie to prawdziwe życie – takie, w którym jednostki mogą zjednoczyć się we wspólnym działaniu i zsychronizować we wspólnym rytmie, ale przy zachowaniu  indywidualności i odmienności.

 

 

Kolejna z nagrodzonych prac to solo Whitering w choreografii i wykonaniu Fernando Troyi (Hiszpania). W rogu stoi masywny fotel i lampa z abażurem. Prosta scenografia sugeruje skojarzenia z salonem czy też zakątkiem pokoju przeznaczonym na wypoczynek i swobodną refleksję. Mężczyzna siedzący w fotelu zdaje się nieobecny myślami, jego ciało porusza się jak gdyby niezależnie od niego. Wodzi ręką po twarzy, jego stawy skokowe zniekształcają się, prowadząc do nienaturalnego opierania stóp na ich zewnętrznych krawędziach. Gdy wstanie z fotela, skurcze mięśni brzucha ściągną go na podłogę. Ruch jest zarazem dynamiczny i pokraczny, mężczyzna gwałtownie rzuca się po podłodze. Wreszcie uspokaja się, ciężko oddycha, dotyka rękami poszczególnych części ciała, jakby chciał się upewnić, że są na swoim miejscu. Z widocznym trudem wraca na fotel. W muzyce cały czas słyszalny jest pełen niepokoju, kołaczący puls, nieustająco trwa też niespokojna wędrówka rąk po ciele. Znienacka pojawiają się różne stany emocjonalne, nieprzewidywalne dla przeżywającego je człowieka. Umysł zawodzi go na równi z ciałem. W opisie etiudy można przeczytać, że jest ona próbą wniknięcia w pozornie uśpione umysły osób chorujących na demencję i chorobę Alzheimera. Z dużą delikatnością i empatią choreograf ukazuje tragedię choroby, która odbiera osobowość i tożsamość. To studium neurodegeneracji zdobyło III miejsce w konkursie i zaproszenie na festiwal Open look od Wadima Kasparowa.

 

Jury zdecydowało się przyznać dodatkowe wyróżnienie pracy V Joss Arnott Dance (Wielka Brytania) w wykonaniu solistki Emily Pottage. Tancerka wyłania się z prawej  kulisy. Ubrana jest w ciemne body bez rękawów, które odsłania jej ręce i nogi, oddzielając je tym samym od korpusu i miednicy. Uwaga kobiety skupiona jest na lewej stronie sceny. Najwyraźniej znajduje się tam coś dostrzegalnego tylko dla niej, co z magnetyczną siłą ją przyciąga. Równocześnie dotarcie do upragnionego obiektu nie jest proste. Ruch tancerki jest silny i precyzyjny, opiera się na intensywnej pracy elastycznego kręgosłupa, ale ukośna droga prowadząca do przedmiotu pożądania pokonywana jest bardzo powoli. Czy kobieta powstrzymuje się sama? Czy blokują ją zewnętrzne przeszkody? Tego nie wiemy… Gdy solistka ostatecznie dociera do „mety”, odsuwa się od niej gwałtownie i z zapamiętaniem oddaje się bardzo szybkiemu i nerwowemu tańcowi w centrum sceny. Z jednej strony żałuje osiągnięcia celu, wyraźnie nie jest nim usatysfakcjonowana – z drugiej jednak – tajemnicze miejsce nadal ją wabi, nie pozwala o sobie zapomnieć, przyciągając wzrok i walcząc z siłą woli bohaterki.

 

Nagroda publiczności i zaproszenie Włodzimierza Kaczkowskiego na Festiwal Zawirowania trafiły do Dorotei Saykaly (Kanada) za solo Unraveling w wykonaniu samej choreografki. Początkowo performerka leży na bezkształtnej bryle przypominającej skałę, na której układa się w różnych pozycjach, poszukując wygodnego miejsca. W tle słychać dźwięk przypominający trzeszczenie drewna płonącego w ognisku, który przechodzi w nagranie nie do końca słyszalnych rozmów kilku osób. Saykaly schodzi ze „skały” i tańczy do rytmu słów i zdań. Jest wyraźnie usztywniona, ciało wydaje wtłoczone w niewygodny gorset lub inną formę ograniczającą ruch. Nagranie nabiera mocy, słychać słynne wystąpienie Sacheen Littlefeather, aktorki i aktywistki działającej w obronie praw rdzennych mieszkańców Ameryki, która w latach 70. wystąpiła na gali rozdania Oscarów, przekazując odmowę przyjęcia nagrody przez Marlona Brando. Aktor odrzucił statuetkę ze względu na to, jak amerykański przemysł filmowy traktował i przedstawiał Indian. If not me, who? If not now, when? – pyta głos w tle. Etiuda przenosi gest Brando w szerszy wymiar niż zaangażowanie w konkretną sprawę. Odnosząc się, jak deklaruje twórczyni w opisie pracy, do mitu Prometeusza, rozważa wartość poświęcenia jednostki w imię wyższych wartości. W finale napięcie znika, ciało odzyskuje swobodę. Lekki i strzelisty ruch kieruje się ku niebu i przywodzi na myśl płonącą pochodnię lub ognisko, zamykając w ten sposób etiudę wymowną klamrą.

 

Nagrody i wyróżnienia przypadły pracom wyróżniającym się oryginalnością – czy to w zakresie koncepcji, czy to na polu estetyki, czy wreszcie pod względem tematycznym. Pozostałe prezentacje konkursowe niekoniecznie były gorsze czy słabsze na poziomie realizacji teatralnej, nie da się jednak ukryć, że wiele z nich było do siebie w dużym stopniu  podobnych. Męski duet Osaka w choreografii Carmelo Segury (Hiszpania) opowiada o relacji między dwoma osobami, które łączy tajemnicza więź. Jej charakteru można poszukiwać w azjatyckiej legendzie Czerwona nić, będącej inspiracją spektaklu. Des jours anciennes autorstwa Francesco Colaleo i Maxime Freixasa (Francja) to także praca na dwóch tancerzy, w której ukazane jest wspomnienie dawnej przyjaźni i tęsknota za nią. Twórcy stawiają tu też pytanie, czy pamięć zachowuje prawdziwy obraz drugiej osoby, czy jedynie jego iluzję. O bliskich więziach opowiada również Tomer Zirkilevich w Like Father Likes Son. W spektaklu spotykają się trzej mężczyźni z jednej rodziny. Główną postacią jest młody ojciec, który w relacji z synem przepracuje swoje dzieciństwo i dostrzega, że jest podobny do własnego ojca bardziej niż przypuszczał. Ponadto zaprezentowano dwa duety poruszające tematykę miłosną. L’origen w choreografii i wykonaniu Jordi Solera i Giseli Riby (Hiszpania) ukazuje toksyczność idealnie dopasowanej pary, realizującej założenia platońskiej wizji spojenia się dwóch osób w jedną istotę, a BeMyBaby autorstwa Chrisa Jägera (Niemcy)to duet o miłości z jednej strony bardzo pożądanej, a z drugiej – powstrzymywanej przez różne lęki, brak pewności siebie i strach przed obnażeniem swojego prawdziwego ja przed drugą, tak naprawdę nieznaną osobą. Na tle prac poruszających się w obszarze relacji międzyludzkich wyróżniały się trzy etiudy o niebanalnej tematyce i pomysłowej formie.

 

Hello. And Goodbye w choreografii i wykonaniu Pawła Malickiego (Polska) to solo, które można interpretować jako studium kolejnych transformacji jednego podmiotu, który zrzucając kolejne skorupy przekształca się, dąży do osiągnięcia najwyższej formy istnienia. Nie wiadomo, czy mowa o doskonaleniu duchowym, czy moralnym, czy o jeszcze innej drodze; motywacja bohatera jest nieznana, ale jego determinacja – całkowicie wiarygodna. Yin w choreografii i wykonaniu Rity Závodszky i Laury Tóth (Węgry) wychodzi od koncepcji Yin i Yang mówiącej o harmonii przeciwstawnych sił utrzymujących kosmos w równowadze. Autorki duetu skupiają się na pierwiastku kobiecym, przyglądając mu się pod różnymi kątami, badając go i od wewnątrz, jako specyficzne ludzkie doświadczenie, i od zewnątrz, jako jeden z elementów życia społecznego. #DBRMPP w choreografii i wykonaniu Katarzyny Gorczycy i Oskara Malinowskiego to nasycony świadomym kiczem duet inspirowany dramatem Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku Doroty Masłowskiej. Bohaterowie nieprzytomnie pędzą przez emocjonalną pustynię, a żeby ją czymś zapełnić, generują coraz to nowe obrazy, które jednak okazują się szybko przemijającymi fantazmatami, niezdolnymi do zapewnienia autentycznych przeżyć.

 

Konkursy choreograficzne to specyficzne formy prezentacji tańca, cechujące się przede wszystkim silnym zróżnicowaniem przedstawianych prac. Werdykty jury stanowią zazwyczaj wypadkową indywidualnych przekonań na temat tańca, łącząc w sobie fachową wiedzę jurorów i jurorek z ich indywidualnymi gustami. Niezależnie od przyznanych nagród, wszystkie etiudy zaprezentowane w ramach II WarsawZAWIROWANIAdance są gotowe na to, by krążyć w dalszym obiegu scenicznym, a niektóre po rozbudowaniu śmiało mogłyby stać się pełnowymiarowymi spektaklami.

 

Copyright taniecPOLSKA.pl (miniaturka)

 

Etiudy prezentowane 18 listopada 2016 w Starej Prochowni w Warszawiew ramachII Międzynarodowego Konkursu Choreograficznego „Warsaw ZAWIROWANIA Dance”:

 

Osaka

Choreografia: Carmelo Segura

Wykonanie: David Vilariño, Luis A. Largo

 

L’Origen

Choreografia i wykonanie: Jordi Soler i Gisela Riba

Muzyka: Alva Noto i Max Richter

 

V Joss Arnott Dance

Choreografia: Joss Arnott

Wykonanie: Emily Pottage

Muzyka: James Keane

 

# DBRMPP

Choreografia i wykonanie: Katarzyna Gorczyca, Oskar Malinowski

 

Yin

Choreografia i wykonanie: Rita Závodszky, Laura Tóth

Muzyka: Ali Akhbar Khan: Raga Sindhu Bhairavi, Anirudha: Yathis for Bharatanatyam

 

Like Father Like Son 

Choreografia: Tomer Zirkilevich

Wykonawcy: Austin Fagan, Tomer Zirkilevich

Muzyka: Rona Ginat, Mark Varshavsky

 

Etiudy prezentowane 19 listopada 2016 w Starej Prochowni w Warszawie w ramach II Międzynarodowego Konkursu Choreograficznego „Warsaw ZAWIROWANIA Dance”:

 

Des Jours Anciens

Choreografia: Maxime Freixas

Wykonanie: Francesco Colaleo i Maxime Freixas

Muzyka: Charles Aznavour la bohème; Charles Trenet les feuilles mortes; Alva Noto prototypes 2; Tango Vicente Alvarez

 

BeMyBaby 

Choreografia: Chris Jäger

Wykonanie: Sara Angius, Chris Jäger

Muzyka: Roonettes – Be My Baby; Risgar Koshnaw – Biloxi dream; Momford and Sons –After The Storm

 

Unraveling

Choreografia i wykonanie: Dorotea Saykaly

Muzyka: oryginalna muzyka Karl Turpin

 

Withering

Choreografia i wykonanie: Fernando Troya

Muzyka: Carlos Ema

 

Hello. And Goodbye

Choreografia i wykonanie: Paweł Malicki

Oświetlenie i wideo: Daniel Stryjecki

Muzyka: AGF, The Bug, Ryoji Ikeda & Dumb Type, Tim Hecker, W. A. Mozart

 

Le Boléro

Choreografia: Didier Theron

Muzyka: Ravel Le Boléro

 

Let’s Du-et

Choreografia: Fabio Liberti

Wykonanie: Arina Trostyanetskaya, Fabio Liberti

Muzyka: Ezio Bosso

Wspomagane przez: Arts Council England, commissioned by Swindon Dance and South East Dance, supported by CAST and Dance City.

 



[i] Regulamin konkursu dostępny jest pod adresem http://www.warsawzawirowaniadance.pl/rules.html .

Wydawca

taniecPOLSKA.pl

„Le Boléro” (Francja) chor. Didier Theron. Fot. Kasia Chmura-Cegiełkowska.
„Whitering” (Hiszpania) chor. Fernando Troya. Fot. Kasia Chmura-Cegiełkowska.
„V” (Wielka Brytania) chor. Joss Arnott Dance. Fot. Kasia Chmura-Ciegiełkowska.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close