Bezpośrednio po spektaklu inVISIBLE, którego prezentacja odbyła się  13 grudnia w Mazowieckim Centrum Kultury, można było  obejrzeć premierowy pokaz performansu tanecznego zatytułowanego ONE(O), w wykonaniu Pauliny Święcańskiej i Joanny Sieradzan. Na początku widzimy dwie tancerki, powoli idące tyłem w stronę publiczności i wykonujące ruchy jedynie rękami. Dopiero gdy docierają na środek sceny, okazuje się, że jedna z nich jest w ciąży. I to druga niespodzianka. Jako pierwszy zwraca uwagę kontrast pomiędzy wyjątkowo szczupłą Pauliną Święcańską a wypukłym brzuchem jej partnerki. Tą odmiennością  artystki będą się umiejętnie posługiwać podczas całego spektaklu.

Wersja do druku

Udostępnij

Bezpośrednio po spektaklu inVISIBLE, którego prezentacja odbyła się  13 grudnia w Mazowieckim Centrum Kultury, można było  obejrzeć premierowy pokaz performansu tanecznego zatytułowanego ONE(O), w wykonaniu Pauliny Święcańskiej i Joanny Sieradzan. Był to spektakl-zupełnie niezapowiedziany, nie widniał w programie i nikt się nie spodziewał kolejnej atrakcji tego wieczoru.

 

Na początku widzimy dwie tancerki, powoli idące tyłem w stronę publiczności i wykonujące ruchy jedynie rękami. Dopiero gdy docierają na środek sceny, okazuje się, że jedna z nich jest w ciąży. I to druga niespodzianka. Jako pierwszy zwraca uwagę kontrast pomiędzy wyjątkowo szczupłą Pauliną Święcańską a wypukłym brzuchem jej partnerki. Tą odmiennością  artystki będą się umiejętnie posługiwać podczas całego spektaklu. Paulina Święcańska ruchem podkreśla swoją „wklęsłość”, pustkę swojego ciała, innymi słowy anty-brzemienność, podczas gdy Joanna Sieradzan stara się szczególnie podkreślać, jak bardzo jest zaokrąglona. Performerki bawią się znaczeniem: puste – pełne oraz formą: wklęsłe – obłe.

 

Dodatkowo spektakl wychodzi poza zabawę formą, będąc refleksją nad tym, czym w życiu kobiety jest ciąża, oczekiwanie na dziecko. Pokazują zmianę, jaka zachodzi w ciele odważnie i bez skrępowania. Tancerki badają nawzajem swoje ciała, zwracając uwagę na seksualność ich obu. Nie tylko szczupłe ciało, bliskie wyobrażeniom popkultury o ideale kobiecości jest obdarzone seksapilem, ale także  to, które ma niedługo dać życie. Kobieta ciężarna nie jest jedynie przechowalnią dla przyszłego dziecka – nie staje się mniej kobietą  z uwagi tylko na to, że jest ciężarna.

 

W tym zmysłowym performansie tancerki zwykle znajdują się blisko siebie, eksplorując swoje ciała i kształty, jakie mogą wspólnie stworzyć. Są to konstrukcje harmonijne, a eksploracje te zdają się być kierowane zarówno chęcią wzajemnego poznania się, jak i  pragnieniem zjednoczenia się w jedną pusto-pełną całość.  Właśnie te formy, w których tancerki łączą się w różnych konfiguracjach – tj. jedno ciało – wielość rąk, jedno ciało – dwie głowy, dwa ciała  przemiana pustki w pełnię i na odwrót – nabierają wręcz archetypicznego charakteru. Odzwierciedlają odwieczny cykl narodzin i śmierci, łączenia i rozłączania, faz księżyca i przemian w ciele kobiety. Obrazy te nawiązują także do postaci mitycznych istot, znanych ze starożytności – hybrydalnych pół ludzi, pół zwierząt – ale  i platońskie  dwie połówki człowieka, połączone ze sobą różnymi częściami ciała po tym, jak odnajdują swoje dopełnienie. W kontekście ciąży obrazy te sugerują, że kobieta, aby wydać na świat dziecko, nawiązuje kontakt ze sferą niezwykłych, magicznych wręcz mocy, które pozwalają jej znaleźć siły, aby przejść przez czas brzemienności i rozwiązania. Przywołuje na pomoc pradawne wyobrażenia, które niosą ze sobą potrzebną jej w tym momencie energię. 

 

Siłą spektaklu jest też przełamanie tabu dotyczącego tancerek. Zawód, który wymaga od kobiety kontroli nad własnym ciałem, często doprowadza artystki tańca do wyrzeczenia się macierzyństwa. W w najlepszym przypadku to potencjalne kobiece doświadczenie wywołuje obawę przed zachodzącymi w ciele na skutek ciąży zmianami i przed załamaniem się ich kariery zawodowej. Tym razem widzimy tancerkę, która w ciąży występuje, a jej przyszłe dziecko staje się integralną częścią spektaklu. Można powiedzieć, że to ono, ukryte jeszcze w brzuchu, staje się osią spektaklu, wyznaczając jego formalne i znaczeniowe centrum.

Ciekawe jest także, jak zmienia się w spektaklu sposób postrzegania ciężaru. Obie artystki mają skrajnie inny ciężar i przez to też odmienny kontakt z podłożem,  jednak jakość ta po pewnym czasie staje się płynna:. Podczas tańca ciężarna kobieta nabiera niezwykłej lekkości, a eteryczna postać Pauliny Święcańskiej –  ciężaru, zyskuje też na wyrazistości. Obie tancerki czerpią z siebie odmienne  jakości, dążąc do równowagi. 

 

Copyright taniecPOLSKA.pl (oryginał)

 

Wydawca

taniecPOLSKA.pl

Na podstawie nagrania autorstwa Wojciecha Kaniewskiego.
Na podstawie nagrania autorstwa Wojciecha Kaniewskiego.
Na podstawie nagrania autorstwa Wojciecha Kaniewskiego.

powiązane

Bibliografia

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close