Piątą edycję Międzynarodowego Festiwalu Tańca Współczesnego KRoki otwarto spektaklem Antes, zrealizowanym przez choreografa Guilherme’a Botelho i jego zespół Cie Alias. Prezentowane w Krakowie przedstawienie stanowi pierwszą odsłonę Dystansu – autorskiej trylogii szwajcarskiego artysty, której trzecią część – Sideways Rain – mogliśmy oglądać podczas XV edycji Festiwalu Ciało/Umysł w Warszawie (2016). Antes rozpoczyna, a zarazem wieńczy antropocentryczne poszukiwania Botelho na temat ludzkiego gatunku znajdującego się w nieustannym ruchu, permanentnej cyrkulacji.

Wersja do druku

Udostępnij

Piątą edycję Międzynarodowego Festiwalu Tańca Współczesnego KRoki otwarto spektaklem Antes, zrealizowanym przez choreografa Guilherme’a Botelho i jego zespół Cie Alias. Prezentowane w Krakowie przedstawienie stanowi pierwszą odsłonę Dystansu – autorskiej trylogii szwajcarskiego artysty, której  trzecią część – Sideways Rain – mogliśmy oglądać podczas XV edycji Festiwalu Ciało/Umysł w Warszawie (2016). Antes rozpoczyna, a zarazem wieńczy antropocentryczne poszukiwania Botelho na temat ludzkiego gatunku znajdującego się w nieustannym ruchu, permanentnej cyrkulacji.

 

Dwanaście nagich sylwetek przylega całym ciałem do czarnej podłogi. Zaaranżowana na scenie kompozycja – tancerze leżą na plecach w równych odstępach od siebie – piękna w swej prostocie, wywołuje jednak podskórny niepokój. Tancerzy oświetla mocne, białe światło, które nie zmienia się przez cały czas trwania przedstawienia. Ich ciała są blade, wyglądają, jakby były nieżywe, a może nawet – jeszcze nieurodzone. Po kilku minutach zaczną się budzić do życia; od minimalnych drgań przejdą do intensywnych ruchów tułowia, budząc skojarzenie z wykluwającymi się z jaja pisklętami. Nie odrywając kończyn od podłoża, performerzy wykonują maksymalny wysiłek, mocne wdechy i wydechy uwypuklają ich żebra. Pełna napięcia muzyka nagle milknie, pozostawiając nas z charakterystycznym dźwiękiem uderzania nagiego, spoconego ciała o twarde podłoże.

 

Prolog spektaklu Botelho od razu wprowadza nas w tematykę, która zdaje się szczególnie zajmować artystę. To zagadnienie człowieczeństwa, tego, co łączy nas jako ludzi, a także odwołanie do  pojęcia wspólnoty, immamentnej dla całego naszego gatunku. Mimo że rozpiętość znaczeń obecna w spektaklu jest bardzo duża i można go interpretować na różne sposoby, to najsilniej wybrzmiewa tu właśnie pytanie na temat tzw. ludzkiej natury oraz tego, kim byliśmy, zanim staliśmy się istotami społecznymi [1]. Impulsy, które kierują ciałami  tancerzy, są w Antes niemal zwierzęce, zdają się sięgać momentu, zanim kultura narzuciła im swój kaganiec.

 

Choć tancerze wszystkie układy choreograficzne wykonują razem, to zawsze jakby obok siebie (z wyjątkiem ostatniej sceny), nie wchodząc w żadne fizyczne relacje, a nawet unikając wzajemnych spojrzeń. Ich rytmiczne ruchy, niekiedy gwałtowne i spazmatyczne, odzwierciedlają cykl rodzenia się, egzystowania i umierania. Jest w nich coś zwierzęcego, niektóre gesty sprawiają bowiem wrażenie zupełnie niekontrolowanych. Performerzy tworzą indywidualne, cielesne konstrukcje, w których na pierwszy rzut oka dominuje symetria i pedantyzm. Choreograf podejmuje jednak próbę ich przełamania, gdy jedna z tancerek lub jeden z tancerzy zawsze  zakłóca porządek symultanicznie wykonywanych układów, wprowadzając cząstkę chaosu. Można powiedzieć, że właśnie w momentach burzenia harmonii ujawnia się niedoskonała natura. Pod fasadą piękna kryje się bowiem rodzaj spychanej w podświadomość przemocy, instynktownej i praczłowieczej, związanej z momentem narodzin ludzkiej rasy.

 

Tematem spektaklu jest również sam ruch oraz przemieszczanie się, wędrowanie ciała. Choreograf przyznał, że jedną z inspiracji w pracy nad trylogią Dystans była obserwacja porywistego nurtu wody. Krajobraz ciał, który Botelho konstruuje w Antes (podobnie zresztą jak w pokazywanym w Warszawie Sideways Rain)z łatwością można porównać do rwącej rzeki, która znajduje się w nieustannym biegu, w napędzanym przez różne czynniki działaniu. Choreografia przedstawienia wymagająca od performerów całkowitego zaangażowania i wysokiego stopnia zaawansowania technicznego, wykonywana jest z niezwykłą precyzją. Cały zespół, obecny na scenie od początku do końca, opanował ją do perfekcji, dlatego intensywność ich działań jest fascynująca.

 

Rozedrgane ciała tancerzy stanowią sugestywną panoramę, rezultat wizualny, dopełniany zimnym, sterylnym oświetleniem, jest niesamowity. Antes to spektakl niezwykle plastyczny, dynamiczny i hipnotyzujący. Obraz drga i przyspiesza z minuty na minutę, a muzyka wywołuje stan transu. Ciała wykonawców odbierają i zwrotnie przekazują do wewnątrz impulsy, budując napięcie oddziałujące na publiczność. Trudno oderwać wzrok od wyrzeźbionych, nagich sylwetek kobiet i mężczyzn, pozbawionych w przypadku tej choreografii jakiegokolwiek elementu erotycznego. Autentyzm niczym nie okrytego ciała, na którym widać każde napięcie mięśni, zmęczenie, pot i zaczerwieniania powstałe w wyniku gwałtownych uderzeń o podłogę, unaocznia nam jego mimowolne reakcje.

 

Przez cały czas trwania przedstawienia nie zmienia się zupełnie pusta przestrzeń oraz intensywne światło. Ambientowa ścieżka dźwiękowa podbija jednak poczucie niepokoju, ale także patosu, który zostaje przełamywany pojedynczymi, wykraczającymi poza schemat figurami ruchowymi oraz mocnym finałem, stanowiącym zwieńczenie poszukiwań obecnych na scenie jednostek. Tancerze za pomocą własnych ciał tworzą tamę, przez którą przelewa się wodospad nagich ludzi. Jego przepływ wydaje się nie mieć końca, ale jednocześnie sugeruje jakiś nowy początek, nową erę, w którą zdają się wkraczać. Jest to prawdopodobnie również metafora potrzeby bliskości, kształtowania społeczeństwa oraz przepływu energii, jaka się w nim dokonuje. To być może również głos w sprawie gatunku ludzkiego jako jedności, a także wewnętrznej potrzeby życia w grupie. Dzięki przejrzystości kompozycji Botelho udało się wytworzyć w spektaklu niezwykłą przestrzeń, w której symbolika zyskuje wymiar kosmogeniczny i antropocentryczny zarazem; przestrzeń, w której z jednej strony pokazano piękno człowieka, z drugiej  – podkreślony został jego pierwotny rodowód.

 

 

Copyright taniecPOLSKA.pl (miniaturka)

 

Antes

choreografia: Guilherme Botelho,

asystent: Fabio Bergamaschi,

muzyka: Murcof,

światła: Jean-Philippe Roy

interpretatorzy (kreacja): Erik Lobelius, Victoria Hoyland, Anne-Lise Pizot, Claire-Marie Ricarte, Amaury Réot, Linn Ragnarsson, Fabio Bergamaschi, Christos Strinopoulos, Giulia Franceschini, Angela Rabaglio, Adrian Rusmali, Luisa Schöfer

produkcja: Alias

Koprodukcja: Theater Forum Meyrin (Geneva) / Theater Crochetan (Valais

Cie Alias otrzymał wsparcie miasta Meyrin, miasta Geneva, kantonu Genewa oraz Pro Helvetia – Swiss Foundation for the Promotion of Culture.

 

Spektakl prezentowany był w dniach 12-13 maja 2017 w ramach V Międzynarodowego Festiwalu Tańca Współczesnego KRoki w Krakowie.



[1] Słowo antes można przetłumaczyć z języka hiszpańskiego jako „przed” lub „przedtem”.

Wydawca

taniecPOLSKA.pl

Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.
Fot. Marta Ankiersztejn.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close