Gala baletowa „Grand pas…!” w 2017 roku została zorganizowana przez Operę Krakowską już po raz ósmy. Gala stanowi stałą część Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej. Tegoroczna edycja Festiwalu odbywa się pod hasłem „Teatr Opery” (9 czerwca – 2 lipca 2017). Fstiwalowe wydarzenia odbywają się – jeśli pogoda na to pozwala – na dziedzińcu wawelskim, co stało się już tradycją, a także wizytówką tego wydarzenia. Zabytkowe mury Wawelu w ramach festiwalu goszczą znakomitych artystów operowych i baletowych z całego świata, a także wierną festiwalowi publiczność. Tegoroczna gala została dedykowana dyrektorowi Polskiego Baletu Narodowego, Krzysztofowi Pastorowi, który w 2017 roku obchodzi jubileusz 30-lecia pracy twórczej.
Gala baletowa „Grand pas…!” w 2017 roku została zorganizowana przez Operę Krakowską już po raz ósmy. Gala stanowi stałą część Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej. Tegoroczna edycja Festiwalu odbywa się pod hasłem „Teatr Opery” (9 czerwca – 2 lipca 2017). Fstiwalowe wydarzenia odbywają się – jeśli pogoda na to pozwala – na dziedzińcu wawelskim, co stało się już tradycją, a także wizytówką tego wydarzenia. Zabytkowe mury Wawelu w ramach festiwalu goszczą znakomitych artystów operowych i baletowych z całego świata, a także wierną festiwalowi publiczność. Sceneria Zamku Królewskiego w Krakowie tworzy specyficzny klimat dla pokazów artystycznych. Scena ustawiona na tle renesansowych krużganków tworzy naturalną scenografię dla wszystkich pokazów. Choć otoczenie to nie zawsze współgra z prezentowanym dziełem, dodaje gali baletowej niepowtarzalnego klimatu. Specyfiką tego usytuowania sceny jest również inna niż w zamkniętej sali teatralnej akustyka i możliwość odmiennej reżyserii świateł.
Tegoroczna gala została dedykowana dyrektorowi Polskiego Baletu Narodowego, Krzysztofowi Pastorowi, który w 2017 roku obchodzi jubileusz 30-lecia pracy twórczej. Z tej okazji na scenie zaprezentował się zespół Polskiego Baletu Narodowego oraz soliści Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie, w którym Krzysztof Pastor jest dyrektorem artystycznym baletu.
Do udziału w gali baletowej Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej zapraszani są soliści z czołowych teatrów baletowych. Do tej pory wystąpili artyści z takich teatrów i zespołów, jak: Teatr Maryjski w Sankt Petersburgu, Teatr Wielki im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu, Stuttgarter Ballet, Polski Balet Narodowy, a także soliści Béjart Ballet Lausanne, Royal Danish Ballet w Kopenhadze, Royal Swedish Ballet w Sztokholmie oraz Ukraińskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie. Niektórzy występowali w Krakowie wielokrotnie, ale każdego roku organizatorzy dbają, aby poza stałymi gośćmi zaprezentowali się także nowi tancerze i nowe zespoły.
W tym roku, obok solistów z Litewskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie – Olesi Shaytanovej i Kiprasa Chlebinskasa – zaproszono: wiodącego tancerza Teatru Maryjskiego w Sankt Petersburgu – Igora Kolba, pierwszych solistów Słowackiego Teatru Narodowego w Bratysławie – Rominę Kolodziej i Damiána Šimko oraz solistów Państwowego Teatru w Koszycach – Ami Fujikawę i Maksyma Sklyara. Nie mogło też zabraknąć gospodarzy, Baletu Opery Krakowskiej, który reprezentowali soliści: Julia Galambos, Mizuki Kurosawa, Takafumi Tamagawa i Yauheni Yatskevich. Tego wieczoru zaprezentowano bardzo różnorodny repertuar, na który złożyły się prace współczesnych choreografów, cieszących się już uznaniem międzynarodowej sceny tańca, takich, jak Krzysztof Pastor, Radu Poklitaru i Kirill Simonov. Znalazły się wśród nich fragmenty z baletów Slovak Dance – Life of Lights, Everywhere We Weren’t, Anna Karenina, Romeo i Julia, The Rain.
W pierwszej części gali soliści Litewskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie – Olesia Shaytanova (pierwsza solistka) i Kipras Chlebinskas (solista) – wykonali fragment z dorobku choreograficznego Krzysztofa Pastora. Zatańczyli duet z Romea i Julii do muzyki Sergiusza Prokofiewa. Duet ze słynnej sceny balkonowej idealnie wkomponował się w renesansowe krużganki Wawelu, przydając scenie z Szekspirowskiego dramatu dodatkowej aury romantyzmu – być może nieco na przekór zamierzeniom samego choreografa, który osadził akcję swojego baletu na tle przemian i wydarzeń historycznych zachodzących w XX-wiecznych Włoszech. Znakomicie wcielił się w rolę Romea Kipras Chlebinskas – silny, zdeterminowany i młody, całkowicie oddany uczuciu do swojej wybranki. Soliści z wdziękiem odnaleźli się w tej choreografii, ukazując jej romantyczny, a jednocześnie nowoczesny charakter. Soliści z Wilna wykonali także duet z baletu Everywhere We Weren’t w choreografi Martynasa Rimeikisa, z muzyką jednego z ważniejszych postminimalistów – Maxa Richtera, którego kompozycje cechuje „nieprzeparta moc emocjonalna”[i]. Etiuda Everywhere We Weren’t jest udanym debiutem choreograficznym Rimeikisa, pierwszego solisty baletu wileńskiego, prezentowanym podczas wieczorzu Bolero +. W obu prezentacjach artyści pokazali doskonałe opanowanie techniki i zdolności interpretacyjne.
Na scenie wawelskiego dziedzińca już po raz kolejny wystąpił pierwszy tancerz (principals) Teatru Maryjskiego w Petersburgu, ulubieniec festiwalowej publiczności, Igor Kolb. Artysta ten, ceniony za role romantyczne i liryczne w baletach takich, jak Giselle, Korsarz, Romeo i Julia, Śpiąca królewna, na Wawelu pokazał całkowicie odmienne kreacje, prezentując dwa tragikomiczne sola (Beginning, Łąbędź) i duet z Alisą Petrenko z baletu Deszcz.
Aplauz publiczności wyraźny był po wykonaniu choreografii Vladimira Varnavy Beginning, z muzyką Erika Satie. Begining Varnavy powstało z inspiracji obrazem René Magritte’a Syn człowieczy (Le fils de l’homme, 1964), na którym widzimy sylwetkę mężczyzny w czarnym garniturze, czerwonym krawacie i meloniku, z twarzą zasłoniętą zielonym jabłkiem. Podobnie wygląda kostium tancerza, który jako rekwizytu używa również jabłka. Obraz ten w połączeniu z muzyką kompozytora awangardy i surrealizmu, Erika Sati – w którego twórczości panuje duch absurdu, groteski i ironii[ii] – stanowi doskonałe dopełnienie choreografii Beginning. Miękkie i plastyczne ciało tancerza poruszające się najczęściej po okręgu, zataczające koła w chaines, przeciętych grand jeté lub „niezgrabnymi” piruetami, doskonale interpretujące muzykę, zadaje pytanie, kim jest syn człowieczy? Marionetką? Klaunem, a może sobą?
Łabędź stanowił z kolei parodię klasycznej roli łabędzia, widoczną nie tylko w ruchu – złamanym, pokracznym, nieporadnym, ale i w kostiumie – czarnym i postrzępionym. W warstwie choreograficznej znalazły się cytaty z prac Wacława Niżyńskiego, chociażby gesty i ustawienia rąk charakterystyczne dla Popołudnia fauna. Choreografia Radu Poklitaru do muzyki Charles’a Camille’a Saint-Saësa stworzyła Igorowi Kolbe okazję do niebanalnej, groteskowej wręcz interpretacji romantycznego tematu. Obie kreacje ukazały wielki kunszt rosyjskiego tancerza, a także dystans artysty do swoich scenicznych ról, do tego obie etiudy choreograficzne były przesiąknięte, można powiedzieć „czarnym humorem”.
Równie satysfakcjonujący pod względem umiejętności taneczno-aktorskich był komiczny duet z baletu Deszcz z Alisą Petrenko. Fragment ten stanowi wiejski lub jarmarczny obrazek, scenkę rodzajową rozgrywającą się między kobietą a jej skruszonym i upojonym partnerem, który stara się ukryć swoje chwiejne kroki. Choreografia ta miała kilka ciekawych elementów, jak np. przejście solistki po ramionach leżącego tancerza, który przywodził na myśl animację z kreskówki , czy interesujące „zawiśnięcie” tancerki, w nietypowy sposób bo na zgiętych nogach partnera leżącego na plecach. Komizm scenki był jednak oparty na prostych skojarzeniach, dlatego klimat tej choreografii i towarzyszącej występowi mołdawskiej muzyki „folkowej” nie każdemu musiał przypaść do gustu.
Soliści Państwowego Teatru w Koszycach – Ami Fujikawa i Maksym Sklyar – zatańczyli fragment z Anny Kareniny w choreografii Kirilla Simonova, którego premierowe wystawienie Spartakusa można było niedawno obejrzeć w Teatrze Wielkim w Łodzi na zakończenie biennale XXIV Łódzkich Spotkań Baletowych.
Fragment z baletu Slovak Dance – Life of lights (muz. Peter Breiner, chor. Natália Horečná) zaprezentowali pierwsi soliści Słowackiego Teatru Narodowego w Bratysławie, Romina Kolodziej i Damián Šimko. Była to propozycja bardzo atletyczna i akrobatyczna, w większości opierająca się na partnerowaniach w powietrzu. Ukazując siłę fizyczną, tancerzom udało się oddać jednak liryzm damsko-męskiego duetu. Atletyczność tej choreografii, momentami zbyt przytłaczająca, była osadzona dość statycznie na środku sceny. Przylegający do ciała kostium w stonowanej kolorystyce dawał pierwszeństwo kunsztowi technicznemu. Zgrany komponent tej choreografii stanowiło również światło.
Balet Opery Krakowskiej otworzył pierwszą część wieczoru, prezentując Akord w choreografii Eduarda Bablidze. Mizuki Kurosawa, Julia Galambos, Takafumi Tamagawa i Yauheni Yatskevich zatańczyli do minimalistycznej i intrygującej muzyki Arvo Pärta. Artyści zdołali oddać piękno choreografii, byli jednak dosyć niepewni na scenie. Oparta na technice klasycznej etiuda powstała w ramach warsztatów choreograficznych Kreacje 5 Polskiego Baletu Narodowego i mimo pewnych zastrzeżeń, jej wykonanie pokazuje zdolności i możliwości tancerzy baletu Opery Krakowskiej.
Prezentacja Bolera Krzysztofa Pastora była znakomitym zwieńczeniem wieczoru. Zazwyczaj soliści Polskiego Baletu Narodowego w gali organizowanej przez Operę Krakowską udział brali ze swoim repertuarem koncertowym. W tym roku organizatorom zależało jednak na prezentacji jednej z choreografii Krzysztofa Pastora, dlatego PBN – z solistami Yuką Ebiharą i Dawidem Trzensimiechem – wykonał Bolero do muzyki Ravela. Warszawska premiera Bolera miała miejsce podczas premiery wieczoru baletowego Chopiniana/ Bolero/ Chroma w listopadzie 2016. Jego prezentacja w stolicy odniosła zasłużony sukces. Również podczas krakowskiej gali choreografia ta została znakomicie zaprezentowana. Szczególnie solistka PBN, Yuka Ebihara, która kilka dni wcześniej została doceniona przez Kapitułę Teatralnych Nagród Muzycznych im. Jana Kiepury, zachwycała zmysłowością i pięknem ruchu. Ebihara ma niemal efemeryczną budowę ciała, w sile ekspresji jest jednak mocna i wyraźna.
Krakowska gala baletowa stworzyła okazję do zapoznania się z odmiennym repertuarem i umożliwiła prezentacje artystów, których rzadko można podziwiać na polskich scenach. Ciekawy i satysfakcjonujący wieczór pod względem estetycznym i technicznym świadczy również o możliwościach organizacyjnych Opery Krakowskiej.
„Grand Pas…! Gala baletowa. W ramach Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej
29 czerwca .2017, dziedziniec Zamku Królewskiego na Wawelu, Kraków.
Część I
Akord, chor. Eduard Bablidze, muz. Arvo Pärt, taniec: Mizuki Kurosawa, Julia Galambos, Takafumi Tamagawa i Yauheni Yatskevich
Beginning, chor. Vladimir Varnava, muz. Erika Satie taniec: Igor Kolb
Everywhere we weren’t, chor. Martynas Rimeikis, muz. Max Richter, taniec: Olesia Shaytanova i Kipras Chlebinskas
Slovak Dance – Life of lights, chor. Natália Horečná, muz. Peter Breiner, taniec: Romina Kolodziej i Damián Šimko
Łabędź, chor. Radu Poklitaru, muz. Charles Camill Saint-Saësa, taniec: Igor Kolb
Anna Karenina, chor. Kirill Simonov, muz. Rodion Ščedrin, taniec: Ami Fujikawa, Maksym Sklyar
Romeo i Julia, chor. Krzysztof Pastor, muz. Sergiusz Prokofiew, taniec: Olesia Shaytanova i Kipras Chlebinskas
Deszcz, chór. Radu Poklitaru, muz. Mołdawska muzyka folkowa, taniec: Igor Kolb i Alisa Petrenko
Część II
Bolero, chor. Krzysztof Pastor, muz. Maurice Ravel, taniec: Yuka Ebihara i Dawid Trzensimiech oraz Polski Balet Narodowy
Gala odbyła się w ramach XXI Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej – „Teatr Opery”, który jest dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Partnerem XXI. Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej jest Theatrum Musicum.
[i] http://www.maxrichtermusic.com/en/about [dostęp: 10 lipca 2017]
[ii] Encyklopedia Muzyki, red. Andrzej Chodkowski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006, s. 782.
Wydawca
taniecPOLSKA.pl