Hasłem przewodnim tegorocznej edycji były „Opowieści Ciała”. Organizatorzy przedsięwzięcia – członkowie Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych MOMENTUM –  zaprosili uczestników do podróży po różnych obszarach ruchowej ekspresji, poszukując odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób ciało może stać się medium opowiadania i komunikacji – ze sobą i z innymi. Program festiwalu podzielony został na kilka typów działań: Ścieżki twórcze, Lekcje otwarte, Laboratoria, Poranne rozruchy oraz wydarzenia towarzyszące (spektakle i jamy taneczne). Wiodący temat VI edycji był realizowany przede wszystkim w ramach Ścieżek twórczych – przewidzianych jako zwarte cykle zajęć, podczas których poszczególni prowadzący rozwijali własne rozumienie „opowiadania” ciałem, przez ciało i o ciele. To właśnie ta część festiwalu przynosi najwięcej możliwości dla analizy, choć oczywiście całościowa relacja ma na celu ujęcie również pozostałych, równie ciekawych wydarzeń.

Wersja do druku

Udostępnij

Hasłem przewodnim tegorocznej edycji były „Opowieści Ciała”. Organizatorzy przedsięwzięcia – członkowie Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych MOMENTUM –  zaprosili uczestników do podróży po różnych obszarach ruchowej ekspresji, poszukując odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób ciało może stać się medium opowiadania i komunikacji – ze sobą i z innymi.

 

Struktura samego festiwalu na przestrzeni lat podlegała różnym zmianom, dzięki którym festiwal rozrósł się do pokaźnych rozmiarów, zyskując coraz więcej partnerów i sympatyków, nie tylko w samym Wrocławiu. Z roku na rok festiwal odwiedza coraz więcej gości z całej Polski, a od tego roku organizatorzy podjęli intensywniejsze działania, by promować festiwal również wśród zagranicznych odbiorców. Od kilku lat głównym partnerem Cyrkulacji jest Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu, dając wsparcie w postaci przestrzeni i zaplecza technicznego. Studio na Grobli, położone w oddaleniu od centrum miasta, wydaje się  idealną przestrzenią, integrującą uczestników festiwalu i zapewniającą komfortowe warunki do treningu i spędzania czasu w przerwach od tańca.

 

Program festiwalu podzielony został na kilka typów działań: Ścieżki twórcze, Lekcje otwarte, Laboratoria, Poranne rozruchy oraz wydarzenia towarzyszące (spektakle i jamy taneczne). Wiodący temat VI edycji był realizowany przede wszystkim w ramach Ścieżek twórczych – przewidzianych jako zwarte cykle zajęć, podczas których poszczególni prowadzący rozwijali własne rozumienie „opowiadania” ciałem, przez ciało i o ciele. To właśnie ta część festiwalu przynosi najwięcej możliwości dla analizy, choć oczywiście całościowa relacja ma na celu ujęcie również pozostałych, równie ciekawych wydarzeń.

 

Ścieżki dla opowieści

 

W tym roku Ścieżki twórcze poprowadzili: Nóra Hajós (Logomotion), Milan Kozanek (Contact Improvisation  – „Giving and taking”), Zuna Vesan Kozankova (New dance  – „Breathing bones”), Ditte Berkeley i Przemysław Błaszczak („Inside out. Ciało i głos”), Iwona Olszowska (Organiczna ekspresja anatomii w oparciu o BMC), Wojciech Mochniej (Improwizacja) oraz Kuba Adamowski (Parkour). Większość z tych propozycji dotyczyła problematyki organiczności ciała i tego, jak poszczególne systemy ciała człowieka wpływają na wydobywanie rozmaitych jakości w ruchu oraz jak kształtują wyrażanie ekspresji – przede wszystkim niewerbalnej, choć w przypadku Logomotion należałoby raczej powiedzieć: werbalno-niewerbalnej. Pochodząca z Węgrzech uczennica Steve’a Paxtona, Nóra Hajós wprowadziła uczestników w rozwijaną przez nią od wielu lat technikę eksplorowania wzajemnych powiązań między abstrakcyjnym światem języka, a ruchem, wyrażającym bezpośrednie, zmysłowo doświadczane stany i zdarzenia pochodzące z otaczającej nas rzeczywistości. Podczas swoich zajęć zachęcała do uważnego przyglądania się przestrzeni wokół Studia na Grobli, na terenie za budynkiem, przy rzece i przystani kajakarskiej, by później przekuwać wyniesione ze spacerów inspiracje w formę narracji. Specyfiką Logomotion zdaje się być zatarcie wyraźnej granicy między dwoma czynnikami inicjującymi każdą indywidualną opowieść – ruch i słowo mają splatać się ze sobą w taki sposób, by wzajemnie na siebie wpływać, oświetlać się znaczeniowo i dawać impuls do rozwijania wyjściowych obrazów w bardziej pogłębione akcje cielesne.

 

Pozostałe Ścieżki twórcze dopełniały się wzajemnie przede wszystkim w kontekście wnikliwej pracy nad konkretnymi obszarami anatomicznymi ciała, ich rezonowaniem w ciele i możliwościami pobudzania świadomości ciała lub kreacji ruchu. Z najbardziej podstawowej bazy organiczności wychodziły propozycje Iwony Olszowskiej i Zuny Vesan Kozankovej. Olszowska, specjalizująca się  w metodach pracy na bazie BMC® (Body Mind Centering®) zajęła się ekspresją organów. Płuca, serce, żołądek i inne narządy stały się głównymi bohaterami warsztatów. Intensywny namysł nad podstawową budową i własnościami organów wewnętrznych człowieka skutecznie rozbudza świadomość formowania się kształtów, napięć i rozluźnień w ciele, pobudzając procesy somatyzacji i harmonizowania ciała. Natomiast przedmiotem zainteresowania Zuny Kozankovej był układ kostny i możliwości pneumatyczne ciała. „Oddychanie kośćmi” oznacza przede wszystkim budowanie zwiększonej świadomości rozkładu ciężaru w ciele i umiejętności skorzystania z naturalnych własności ludzkiego kośćca. Opowiadanie o misternej konstrukcji z kości, więzadeł i otaczających je innych tkanek, dały asumpt do sprawdzania tych własności w ruchu. Uczestnicy poruszali się przede wszystkim w zaproponowanych przez prowadzącą krótkich strukturach choreograficznych, m.in. w stylu new dance, jednak z wielkim wyczuleniem na każdy, nawet najdrobniejszy etap pracy, opatrzony skrupulatnymi wskazówkami i podpowiedziami.

 

Z kolei propozycje Milana Kozanka, Ditte Berkeley i Przemysława Błaszczaka oraz Wojciecha Mochnieja, wychodzą od podobnych do  Kozankowej i Olszowskiej intuicji, lecz odnajdują nieco inne narzędzia do pracy z organicznością, skupiając się mocniej na przestrzeni interakcji między uczestnikami i badając różne warianty ruchu w zależności od konkretnych jakości. Milan Kozanek, inspirując się taoistyczną filozofią człowieka, stawia jako punkt wyjścia dla rozumienia „opowieści ciała” nasz stosunek do własnego ciała. Zadając pytanie „Ile wysiłku tak naprawdę jest konieczne, żeby się poruszyć?”, zaproponował uczestnikom śmiałe poszukiwania w kierunku badania konkretnych i realnych anatomicznie struktur ciała (wyczuwania położenia czy ciężaru czaszki, miednicy, obręczy barkowej, itd.). Zestawianie ich z abstrakcyjnymi impulsami, pozwalało zrozumieć, jak – często zbyt metaforyzowane – treści związane z energiami w ruchu mogą znaleźć realne umocowanie w pojęciach takich jak twarde/miękkie, aktywne/pasywne i podlegają siłom, które mogą służyć świadomej kreacji ruchu i efektywnej improwizacji kontaktowej.

 

Wojciech Mochniej również zaproponował ścieżkę bazującą na organice ciała i podstawowych technikach improwizacji, skupiając się jednak na najważniejszych elementach konstytuujących przebieg improwizacji i jej formę. Stąd wśród ważniejszych zagadnień w czasie zajęć znalazło się m.in.  poszukiwanie początku i końca improwizacji, zadania na kierunki, kształty i umiejętność elastycznego przekształcania podobnych ruchów w różnych warunkach, praca z kilkoma bodźcami naraz. Ćwiczenia te miały na celu naukę rozwijania ruchu, który stwarza, a nie ogranicza naturalny przebieg improwizacji oraz rozpoznawania momentu gotowości do podjęcia działania. Finałem zajęć było ćwiczenie w plenerze, polegające na zestawieniu kilku improwizacyjnych zadań w jednej kompozycji i skorzystanie ze wszystkich treści, jakim poświęcono uwagę w czasie całej ścieżki.

 

Nieco inną propozycją był warsztat „Inside out” Ditte Berkeley i Przemysława Błaszczaka. Aktorzy teatru ZAR, bazując na wieloletniej pracy teatralnej z ruchem i głosem, stworzyli podstawowy trening rozbudzający poczucie ciała i głosu jako jednego, kompatybilnego kanału ekspresji ciała. W czasie tej ścieżki uczestnicy mieli okazję przede wszystkim zmierzyć się z barierami wydobycia głosu, popracować z jego użyciem zarówno podczas  fizycznej interakcji z grupą, jak i w ramach indywidualnych poszukiwań  i w oparciu o własne warunki fizyczne. Istotnym tematem zajęć było też przekraczanie wyobrażeń na temat idealnego, perfekcyjnego wykonania oraz dążenie do wyjścia poza stereotypy związane z zawodowym uprawianiem teatru lub śpiewu.

 

Podobnie jak w zeszłym roku, również i w tej edycji program dopełniła propozycja wyjątkowa, w dużej mierze wyznaczająca dla siebie samej osobną, choć wielokontekstową ramę, a mianowicie Parkour, prowadzony przez Kubę Adamowskiego. Ćwiczenia na poręczach, schodach, gzymsach, murkach, czy planowanie tras w zastanej architekturze – wszystkie te interakcje służyły pokazaniu, że opowieść każdego z uczestników może rozwinąć się, o ile pozwolą sobie na podejmowanie wyzwań i wyjście poza komfortowe, codzienne użytkowanie przestrzeni publicznej.

 

 

Taneczne umysły

 

Wśród pozostałych działań w czasie festiwalu nie zabrakło równie interesujących kontekstów. Różnorodność oferty złożyła się również na dynamiczny przebieg festiwalu, stwarzając różnym uczestnikom różne warunki do poszukiwań. Lekcje otwarte miały zdecydowanie bardziej swobodny program niż Ścieżki twórcze i dawały możliwość włączenia się do pracy każdego dnia. Zajęcia odbywały się w przestronnym namiocie na terenie sąsiadującego ze Studiem na Grobli, Hotelu Wodnik. Miejsce to było  zresztą główną przestrzenią  również w trakcie przerw na posiłki. Wśród prowadzących Lekcje otwarte znaleźli się: Natalia Iwaniec (GAGA), Iwona Olszowska (Fall in dance improvisation with Isadora Duncan), Nóra Hajós (Material for spine), Wojciech Mochniej (Organic Dance Technique), Milan Kozanek (Contact Improvisation). W pierwszych słonecznych dniach festiwalu wybór miejsca zajęć pozwolił na wyjście na teren zielony i ćwiczenie także w przyjemnych, naturalnych warunkach. Okazało się to dodatkowym walorem szczególnie w przypadku zajęć z Iwoną Olszowską, gdyż uczestnicy mieli bezpośrednią możliwość odtworzenia ćwiczeń Isadory Duncan w pierwotnych warunkach. O ile w pierwszych dniach był to niewątpliwy plus, tak w ostatnich dniach festiwalu zajęcia przeniosły się do Sali Zielonej w Studiu na Grobli ze względu na ochłodzenie temperatury. W mniejszej przestrzeni warunki mogły sprawiać dyskomfort, jednak zainteresowanie udziałem w lekcjach otwartych nie zmalało (w ramach ścieżek funkcjonowały ustalone wcześniej limity osób, lekcje otwarte dla wszystkich chętnych).

 

Ciekawą propozycją były dołączone do programu Laboratoria – pojedyncze spotkania, prezentujące autorskie koncepcje, metody i konteksty twórcze, będące wynikiem poszukiwań krótszych stażem pedagogów czy tancerzy. Tomasz Ciesielski zaproponował ciekawą formę przybliżenia opublikowanej przez niego w zeszłym roku książki Taneczny umysł. Teatr ruchu i tańca w perspektywie neurokognitywistycznej podczas Laboratorium „Taneczny umysł”. Wychodząc od krótkiego wprowadzenia dotyczącego powodów, dla których książka powstała i w jaki sposób może wspierać edukację taneczną, Ciesielski przeszedł do zaprezentowania wybranych fragmentów przytaczanych w publikacji najnowszych badań z zakresu neuronauk. Dotyczyły one m.in. pracy mózgu podczas zapamiętywania sekwencji i tego, w jaki sposób nasze ciało radzi sobie w przypadku fizycznych barier, które mogą uniemożliwić nam zrealizowanie założonej sekwencji. W praktyczno-teoretycznej formule istotne zagadnienia związane z wykorzystaniem neuronauk w pracy z ciałem stały się bardziej klarowne i zdecydowanie zachęcały do własnych eksploracji w tym obszarze. Alicja Miszczor-Jobda w Laboratorium „Podróż zmysłów”, na bazie inspiracji pracy z wieloma pedagogami ruchu, przybliżyła różne ćwiczenia wykorzystujące dotyk jako narzędzie rozluźniania ciała, sposób do kreowania ruchu, jak również pobudzania wyobraźni i zmysłów do przywracania równowagi między ciałem i umysłem. Ostatnią laboratoryjną propozycję przedstawiła Kasia Stasiak w ramach „Ubierania ruchu”. W lekkiej i swobodnej formie zabawy, zwróciła uwagę na – niezwykle istotny, przede wszystkim dla ludzi zainteresowanych prezentowaniem swych tanecznych możliwości na scenie – problem kształtowania wizerunku scenicznego poprzez ubiór i przemyślany dobór kostiumu.

 

Co roku program poszerzany jest również o ofertę spektakli, jamy taneczne, pokazy pracy, wydarzenia muzyczne, wykłady, spotkania dyskusyjne, akcje w przestrzeni miasta, czy wydarzenia adresowane do dzieci i młodzieży. W tym roku zaprezentowali się przede wszystkim twórcy przebywający na festiwalu jako prowadzący, zarówno w autorskich, solowych projektach, prezentujących główne fascynacje znane uczestnikom festiwalu z prowadzonych zajęć (Iwona Olszowska Koncert na organy w nawiązaniu do jej badań w obszarze metody BMC® oraz solo Nóry Hajós na bazie pracy z Logomotion), jak w projektach grupowych, którym patronują. W przypadku zespołów, współpraca przy tegorocznej edycji miała również charakter międzynarodowy – Festiwal Cyrkulacje nawiązał współpracę z Uniwersytetem w Calgary (Kanada), przy którym funkcjonuje W&M Physical Theatre zespół założony przez Wojciecha Mochnieja i Melissę Monteros. Na Cyrkulacyjnej scenie wystąpił zarówno młodszy skład grupy (studenci School of Creative and Performing Arts’ Dance Pro Series na Uniwersytecie Calgary), jak i stały skład zespołu w spektaklu Waiting Rooms in Heaven.

 

Ponadto, wzorem poprzednich edycji na scenie zaprezentowali się również pedagodzy we wspólnej prezentacji własnych umiejętności. Tym razem korzystając z obecności Milana Kozanka i Zuny Vesny Kozankovej, inicjatorów projektu pod nazwą Couch Corner odbyła się kolejna odsłona „tanecznego talk-show”, w którym rozmowa na ustawionej na scenie kanapie przeplata się z ruchową interpretacją poruszanych tematów, pozwalając uzupełniać miejsca słownej debaty tańcem, ruchem i emocją, a taniec oświetlać poprzez wypowiadane w rozmowie komentarze i osobiste uwagi. W swobodnej i szczerej dyskusji między uczestnikami „panelu” poruszone zostały tematy ważne dla większości artystów i pedagogów, m.in. zacieranie się granicy między pracą a największą pasją i hobby, jakim jest taniec; wpływ pracy na życie osobiste i kontakty rodzinne, czy definiowanie zawodu poprzez etykietki, takie jak „tancerz” lub „aktor”. Dodatkową atrakcją, nieprzewidzianą pierwotnie w programie, był występ artystów flamenco, Any Oliveras i Antonio Sanza w spektaklu Soleá del amor. Niespodziewani goście festiwalowi uświetnili wieczór piękną opowieścią o wytrwałej miłości, wprowadzając na scenę cały czar i urok flamenco.

 

„Zabierz…”

 

Próbując określić charakter Festiwalu Cyrkulacje, który z roku na rok zdaje się przybierać formę coraz bardziej świadomych i ukierunkowanych poszukiwań, niezwykle trafny wydaje się wybór cytatu, który towarzyszył promocji VI edycji:

 

Zabierz ze sobą te tańce do pracowni i do supermarketu.

Weź je do autobusu, do ogrodu, do sypialni.

Weź je na spacer i weź je do łóżka.

Zaufaj sobie. Niech obrazy zabiorą Cię tak daleko

i tak głęboko, jak tylko zdołasz dojść.

Zaufaj sobie, swojemu oddechowi, aby poczuć, że tam jest wszystko[1]

 

Nawiązanie – choć nie ujęte wprost w żadnej z propozycji warsztatów – do twórczości słynnej członkini Judson Church Theater, Deborah Hay, eksponuje zbieżność jej twórczych idei ruchu z kierunkiem, jaki obrali organizatorzy wrocławskiego festiwalu. Jak pisze Sally Banes:

 

„Tańce te pozwalają dobrze się poczuć, relaksują, wzmacniają, naładowują wciąż odnawiającą się energią. A przecież mają o wiele głębsze znaczenie niż po prostu przywracanie dobrego samopoczucia. Koło ma w różnych kulturach wiele symbolicznych znaczeń: może być zerem, punktem wyjścia, nieskończonością, intelektem (kształt głowy), czasem ,wiecznym odradzaniem się. Koło jest doskonałe i niezmienne, bez początku i końca. Jest niepodzielne. Niektóre z tych metaforycznych znaczeń koła zawierają się w tańcach w kręgu Deborah Hay. Inne nadają się na metafory opisujące emocje doświadczane podczas tańca.”[2]

 

Circle Dances, jedna z głównych form pracy, którym artystka poświęciła większość swojej zawodowej kariery, przywołuje przede wszystkim aurę naturalności poszukiwań w ciele, atmosferę akceptacji dla procesu, w którym ciało – pozostawione swobodnie w czasie i przestrzeni – otwiera się na nowe możliwości ekspresji, doświadczając siebie samego, ale i obecności innych. Nie sposób nie przywołać w tym miejscu obrazu rozpoczęcia i zakończenia samego festiwalu, gdy we wspólnym kręgu uczestnicy, organizatorzy, pedagodzy i goście mieli możliwość celebrowania właśnie tej otwartej przestrzeni i czasu. Trudno chyba znaleźć współcześnie festiwal, w którym obok pracy organizacyjnej, koncepcyjnej i dążenia do stworzenia unikatowej atmosfery, właściwym każdemu festiwalowi, dba się również o drobne, choć znaczące gesty i festiwalowe rytuały. To właśnie w podtrzymywaniu wspólnego przeżycia tych kilku dni w roku, spełnia się nie tylko źródłowe znaczenie słowa „festiwal”, ale również podstawowe rozumienie tytułowych „Cyrkulacji” jako miejsca wspólnej wymiany doświadczeń i współdzielenia czasu, przestrzeni i pasji związanej z ruchem:

 

Trzymamy się za ręce, oddychamy wspólnie z przyjaciółmi i z obcymi – na moment zachodzi dziwne połączenie, poczucie wzajemnego oddziaływania.[3]

 

 

VI Wrocławski Festiwal Ruchu CYRKULACJE – „Opowieści ciała”, Wrocław  1519 kwietnia 2015.

 

Copyright taniecPOLSKA.pl (miniaturka)



[1] Sally Banes: Deborah Hay – taniec kosmiczny,  w: Sally Banes, Terpsychora w tenisówkach. Taniec post-modern, przeł. Artur Grabowski, Jadwiga Majewska, Państwowe Wydawnictwo Muzyczne S.A./Instytut Muzyki i Tańca, Kraków 2013., s. 128-129.

[2] Ibidem. , s. 126.

[3] Ibidem., s. 127.

 

Wydawca

taniecPOLSKA.pl

Iwona Olszowska, Koncert na organy. Fot. Jacek Niedzielski
Iwona Olszowska, Koncert na organy. Fot. Jacek Niedzielski
Ekspresja organów, Iwona Olszowska. Fot. Jacek Niedzielski.
Beathing bones, Zuna Vesan Kozankowa. Fot. Jacek Niedzielski.
Contact Improvisation, „Giving and taking”, Milan Kozanek. Fot. Jacek Niedzielski.
Contact Improvisation, „Giving and taking”, Milan Kozanek. Fot. Jacek Niedzielski.
Improwizacja, Wojciech Mochniej. Fot. Jacek Niedzielski.
Improwizacja, Wojciech Mochniej. Fot. Jacek Niedzielski.
W&M Physical Theatre „Waiting Rooms in Heaven”. Fot. Jacek Niedzielski.
Podróż zmysłów, Alicja Miszczor-Jobda. Fot. Jacek Niedzielski.
Zakończenie festiwalu. Fot. Jacek Niedzielski.
Zakończenie festiwalu. Fot. Jacek Niedzielski.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close