Projekt Z perspektywy żaby, którego kuratorką w części performatywnej była Anna Królica, a organizatorem Centrum Kultury „Zamek” w Poznaniu, inspirowany był badaniami w ramach animal studies – nurtu humanistyki ekologicznej, który sobie za cel oddanie głosu zwierzętom w kulturze – głosu jak najbardziej autentycznego, podmiotowego, niezapośredniczonego przez ludzkie wyobrażenie o tym, czym lub kim zwierzę jest. Ponadto – przewartościowanie naszego myślenia o zwierzętach, uświadomienie, jak je widzimy, a jak – być może – powinnyśmy widzieć. Niemieccy artyści zaproszeni do udziału w jesiennej odsłonie projektu Z perspektywy żaby, Antonia Baehr i Martin Nachbar, włączają się do dyskusji na temat możliwości wzbogacającego spotkania pomiędzy zwierzęciem a człowiekiem na dwa odmienne sposoby.
Projekt Z perspektywy żaby, którego kuratorką w części performatywnej była Anna Królica, a organizatorem Centrum Kultury „Zamek” w Poznaniu, inspirowany był badaniami w ramach animal studies – nurtu humanistyki ekologicznej, który sobie za cel oddanie głosu zwierzętom w kulturze – głosu jak najbardziej autentycznego, podmiotowego, niezapośredniczonego przez ludzkie wyobrażenie o tym, czym lub kim zwierzę jest. Ponadto – przewartościowanie naszego myślenia o zwierzętach, uświadomienie, jak je widzimy, a jak – być może – powinnyśmy widzieć.
Bo przecież popędowa, fizjologiczna cząstka ludzkiej natury, często nazywana zwierzęcą, bywa kojarzona z tym, co w człowieku najbardziej ułomne i niedoskonałe. Marginalizowanie zwierząt, umieszczanie ich niżej w hierarchii gatunków i usprawiedliwianie w ten sposób ich bezwzględnej eksploatacji, sprowadzanie do roli służebnej wobec człowieka, rodzi szereg pytań o możliwość redefinicji stosunków między zwierzęciem a człowiekiem i poszukiwanie nowej przestrzeni współistnienia. Pojawiają się próby określenia na nowo statusu ontologicznego zwierzęcia, sytuowanego dotąd w krzywdzący sposób poprzez definicje w ramach systemu językowego jako obiekt, nie-podmiot i wartościowanego negatywnie – jako istota niższego rzędu, zgodnie z binarną opozycją człowiek – zwierzę. Równouprawnienie ludzkich i zwierzęcych bytów w sztuce to wciąż przestrzeń do renegocjacji. Istnienie realnego, prawdziwego zwierzęcia pozostaje w literaturze czy sztukach wizualnych tematem znacznie rzadziej podejmowanym, aniżeli instrumentalne jego potraktowanie jako symbolu, alegorii czy baśniowej, zwierzęcej maski dla postaw czy cech ludzkich.
Niemieccy artyści zaproszeni do udziału w jesiennej odsłonie projektu Z perspektywy żaby, Antonia Baehr i Martin Nachbar, włączają się do dyskusji na temat możliwości wzbogacającego spotkania pomiędzy zwierzęciem a człowiekiem na dwa odmienne sposoby. Antonia Baehr wraz z grupą przyjaciół – współtwórców spektaklu Abecedarium Bestiarium, muzyków, twórców filmowych, artystów wizualnych – pozornie bliższa jest tradycyjnemu myśleniu o traktowaniu zwierząt w sztuce. Abecedarium Bestiarium jest bowiem próbą zobrazowania w spektaklu solowym relacji z bliskimi ludźmi za pomocą zwierzęcego medium. W jej spektaklu nakładają się na siebie trzy warstwy interpretacyjne. Przywołując historię i przywracając pamięć zapomnianych gatunków zwierząt, opowiada jednocześnie o swojej relacji z danym artystą. Bazą jest tu przygotowana przez niego partytura, będąca z kolei wyrazem odkrytej więzi podobieństwa z konkretnym wymarłym gatunkiem, wyrażającego się w wyglądzie lub charakterze. Baehr nawiązuje tutaj do zakorzenionego w literaturze i sztuce sposobu portretowania relacji społecznych przy pomocy zwierzęcych metafor, zabieg ten jednak jest jedynie wiązką składową wielowarstwowej konstrukcji scenicznej. Równie istotnym elementem staje się sięgniecie do historii naturalnej i wydobycie z zapomnienia wymarłych gatunków zwierząt, stworzenie scenicznego bestiariusza zwierząt „nieobecnych”, niejednokrotnie wytępionych w efekcie działalności człowieka, szczególnie w epoce kolonializmu, jak ptak dodo, który wyginął w drugiej połowie XVII wieku, czy krowa morska Stellera, której „głos” dociera do nas za pośrednictwem głosu Antonii Baehr oraz dźwięków wyobrażonych i utrwalonych przez Sabine Ercklentz.
Abecedarium Bestiarium odwołuje się do tradycji literackiej. Poza wspomnianym bestiariuszem – gatunkiem literatury dydaktycznej, zawierającym opisy realnych i fantastycznych zwierząt, nawiązuje do wierszowanych abecedariuszy, których części zaczynają się od kolejnych liter alfabetu. Litery, z których każda reprezentuje inne zwierze, pełnią ważną rolę w spektaklu. Rozrzucone na białej podłodze wyznaczają przestrzeń dla kolejnych, odrębnych scen, a jednocześnie wiodą od jednego do drugiego eksponatu – niczym w galerii, muzeum, ogrodzie zoologicznym czy gabinecie osobliwości. Performerka ożywia eksponaty, wędrując od jednej litery do następnej. Litera N reprezentuje postać bawolca krowiego, a scena rozwija się w seans spirytystyczny ze zmarłym zwierzęciem. F, czyli dziki koń leśny, to projekcja rysunków Antonii Baehr i Isabell Spengler, od dziecięcych prób do dojrzałych artystycznie szkiców, przedstawiających to piękne, wymarłe zwierzę. M to kot Martellego, a jednocześnie groźna, przeraźliwie miaucząca postać w figlarnej czarnej rękawiczce, przywodząca na myśl kota z Cheshire z Alicji w Krainie Czarów. T – tygrys tasmański – i scena oparta na prawdziwej historii ostatniego przedstawiciela gatunku, który zmarł w australijskim zoo w 1936 roku, pokazująca umierające, z każdą minutą słabnące zwierzę… Całość przenikają pytania o zanikającą bioróżnorodność: bezpowrotnie utracone gatunki, o rolę człowieka w metamorfozach natury, o tożsamość człowieka, sytuującą się pomiędzy zwierzęcością a człowieczeństwem; o tożsamość konkretnej osoby, zmienną w zależności od tego, kto ją określa; wreszcie o rolę projekcji i wyobraźni w próbie uzupełnienia historii naturalnej o opis gatunków, których zaledwie nieliczne opisy dotrwały do naszych czasów.
Natomiast u źródeł spektaklu Animal dances w choreografii Martina Nachbara jest czujna obserwacja zwierząt w ich naturalnym środowisku i w otoczeniu innych zwierząt. Przenika go fascynacja motoryką zwierząt, zwierzęciem jako „innym” człowieka, a jednocześnie pięknem i wdziękiem, które kryje się w instynktownej mądrości jego zachowań. Osią konstrukcyjną spektaklu jest ukazanie, jak zwierzęta się ze sobą porozumiewają, jak wykorzystują ruch jako środek wyrazu i narzędzie komunikacji. Klasycznym przykładem są tu – i być może właśnie dlatego nie pojawiają się w spektaklu – ruchy taneczne pszczół robotnic czy „tańce miłosne” zwierząt w okresie godowym. Ruch skutecznie zastępuje mowę, a język, narząd kojarzący się z mówieniem, ukazany zostaje w takich funkcjach, jakie pełni w odniesieniu do zwierząt, na przykład podczas chłeptania wody. Spektakl to próba całkowitego odejścia od poetyki zwierzęcej maski, , a poprzez zerwanie z konwencjonalnymi, antropomorficznymi wyobrażeniami na ich temat zbliżenia sią do prawdy o realnych zwierzętach. A przy okazji ( być może intencjonalnie) udaje się pokazać, jak wiele pierwotnych ludzkich zachowań, związanych z czynnościami biologicznymi, wspólnych jest zwierzętom i ludziom.
Potrzeba zobaczenia i poznania zwierząt takimi, jakimi są naprawdę oraz sportretowania typowych dla nich zachowań i odruchów to aspekt, w którym spektakl Nachbara bezpośrednio łączy się z refleksją badawczą w ramach animal studies. W Animal dances udaje się uchwycić „zwierzęcość” zachowań, a jednocześnie oddać gatunkową różnorodność świata zwierząt. Sportretowane tu zostają ptaki, ssaki i płazy. Pojawia się barwne zróżnicowanie form i kształtów świata organicznego: żółwie, żuki i papugę, stadko rozbrykanych koni, szpony i skrzydła, pióra i sierść, skoki i przewracanie się na grzbiet, budowanie gniazda z kawałków materiału i gałęzi, picie, bieganie i otrzepywanie się z wody, wreszcie spojrzenie zwierząt na nas, widzów, z mrocznej przestrzeni sugerującej las. Spojrzenie tworzące przestrzeń komunikacji pomiędzy różnymi, ludzkimi i nie ludzkimi, autonomicznymi formami życia.
W spektaklach Abecedarium bestiarium i Animal dances mamy do czynienia z dwoma różnymi podejściami do obecności zwierząt w sztuce. Pragnienie nowego spojrzenia na własną tożsamość w połączeniu z chęcią przywrócenia pamięci o wymarłych gatunkach zwierząt kontrastuje z potrzebą zbliżenia się do natury ui kazania możliwie jak najwierniejszego jej obrazu, pozbawionego kulturowego filtra. Jedno jest jednak wspólne – zainteresowanie tym, czego o zwierzętach nie wiemy, a być może powinniśmy się dowiedzieć.
Abecedarium Bestiarium, koncepcja, produkcja i wykonanie Antonia Baehr.
Animal dances, choreografia Martin Nachbar we współpracy z tancerzami.
Spektakle prezentowane w Centrum Kultury „Zamek” w Poznaniu w ramach projektu Z perspektywy żaby 19 września i 17 października 2015 roku, kurator części perfomatywnej projektu Anna Królica, organizator projektu: Centrum Kultury „Zamek”.
Bibliografia:
Antonia Baehr & Friends, Abecedarium Bestiarium, far festival des arts vivants Nyon, Switzerland 2013 Kwartalnik „Konteksty. Polska Sztuka Ludowa” 2009 nr 4.
Wydawca
taniecPOLSKA.pl