Marcin Wasyluk: Miałem szczęście oglądać Nefes dwa razy. Wpierw – przez obiektyw aparatu, następnego dnia – jako normalny widz. Zachwyt był ten sam. I pozostał do dziś. Jeśli kiedykolwiek przeżyłem w teatrze katharsis – to było to właśnie w trakcieNefes. W mojej głowie wiele tych pięknych chwil zostało do dziś. Państwu pragnę pokazać je na zdjęciach, które miałem szczęście wtedy zrobić.
Trzy lata temu Wrocław odwiedzili najważniejsi reżyserzy światowego teatru. Wśród nich byli Peter Brook, Eugenio Barba, Anatlij Wasiljew. Tylko jedna osoba nie zjawiła się osobiście, zostawiając swój zespół na pastwę publiczności. Po dwóch dniach podziwiania jej spektaklu dowiedzieliśmy się dlaczego.