Kielce/Kielecki Teatr Tańca: Igor Strawiński „Święto wiosny” – chor. Angelin Preljocaj

Zdjęcie: Kielce/Kielecki Teatr Tańca: Igor Strawiński „Święto wiosny” – chor. Angelin Preljocaj

Fot. Jakub Wittchen.

Wersja do druku

Udostępnij

Premiera Święta wiosny w choreografii Angelina Preljocaja odbyła się w 2001 roku. Polska prapremiera, zrealizowana w Kieleckim Teatrze Tańca odbędzie się 16 marca 2013 roku na scenie premierowej Kieleckiego Teatru Tańca i zostanie zarejestrowana telewizyjnie w jakości pozwalającej na emisję na antenie ogólnopolskiej. Występuje 12 artystów, (6 tancerek i 6 tancerzy).

Z artykułu Anny Królicy: „W inscenizacji Angelina Preljocaja scenografię stanowi sześcienny, pofalowany kawał gruntu pokryty trawą, to w tej przestrzeni nastąpi finałowe ofiarowanie.  Jej granic strzegą tancerze, otaczający ze wszystkich stron Wybraną. Wybrana szarpie się, próbuje uciec z rytualnej przestrzeni, w której za chwilę dokona się mord. Gromada jednak dominuje, zdziera z niej ubranie. Ofiara, zawstydzona własną nagością, próbuje skryć się w trawie. W pewnym momencie z determinacją wstaje i tańcząc, podejmuje kolejną próbę wyrwania się z kręgu. Następne sceny nieuchronnie przybliżają obrzęd ku finałowi. Poprzedza ją rytualny zbiorowy gwałt. Wybrana wciąż jeszcze walczy. W ostatniej scenie następuje nieoczekiwana zmiana: kobieta kładzie się spokojnie na ciepłej trawie i – w akcie przymierza zawartego nagle z przyrodą – czeka. Rozluźnia napięte wcześniej do granicy bólu mięśnie, jakby chciała zasnąć. W jej zachowaniu jest już tylko ufność. Żadnego lęku ani wyczerpania.

Tak dosłownie pokazanej sceny agresji nie ma we wcześniejszych choreografiach. Podobnie jak kontrastu pomiędzy brakiem porozumienia z drugim człowiekiem a silnym związkiem z naturą. Zdawać by się mogło, że właśnie ta dzikość, gwałtowność ruchów, podsycana przez muzykę, zawsze będzie znakiem «Święta wiosny»: ekstatyczny taniec, rytmiczne dreptanie, kopulacyjne wygięcia ciał, podskoki, drgawki. A jednak to tylko kolejny fantazmat”.

Opis spektaklu: Anna Królica, „Święto wiosny”. Powracający gest choreografów, „dwutygodnik.com”

http://www.dwutygodnik.com/artykul/1012-swieto-wiosny-powracajacy-gest-choreografow.html

***

Prapremiera baletu Święto wiosny w 1913 roku w Paryżu z muzyką Igora Strawińskiego i choreografią Wacława Niżyńskiego wywołała jeden z największych skandali w historii muzyki. Wszystkie elementy tego dzieła były dla tamtejszych gustów oburzające. To tematyka sprawiła, że Strawiński zastosował nowe, nieznane środki wyrazu. Ów pogański obrzęd był barbarzyński, dziki, dlatego taką uczynił kompozytor muzykę do baletu. Rytmika nabrała w Święcie wiosny nowego znaczenia – była na pierwszym planie. To ona kształtowała i rozwijała myśl muzyczną. Do tego zastosowane zostały: ostro brzmiąca instrumentacja i dysonansowe współbrzmienia. Warstwa choreograficzna i ruchowa także wymagała nowatorskich rozwiązań: ostrych, gwałtownych ruchów oraz ociężałości podkreślającej nieuchronność i podporządkowanie. Z tym zadaniem choreograf poradził sobie niezwykle trafnie i przejmująco.

Święto wiosny jest dziełem wyjątkowym o wielkiej sile oddziaływania na widza. Świadczyć o tym może stałe powracanie do tego utworu przez znakomitych choreografów: Pina Bausch, Maurice Bejart. Jego archetypiczna głębia daje niezwykłą przestrzeń interpretacji artystycznej. Tematem przewodnim spektaklu jest pogański obrządek ku czci wiosny, podczas którego następuje złożenie ofiary w rytuale odrodzenia natury. Nieuchronność, siła i bezradność stają się osią do tworzenia dramatycznej opowieść o wierze, lęku i sile.

KALENDARIUM

ARCHIWUM WYSTAWIEŃ

godz. 19:00

Kielce: Kielecki Teatr Tańca, Plac Moniuszki 2B. Otwarta próba generalna

powiązane

Zespoły

Organizacje

Festiwale

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close