
Fot. Jacek Jarczok
Fot. Jacek Jarczok
Giorgio Madia, z pochodzenia Włoch, pracujący dziś jako choreograf na znaczących scenach Europy, autor inscenizacji Kopciuszka w Operze Krakowskiej przed kilku laty, przygotowuje Orfeusza i Eurydykę (wersja francuska) po raz pierwszy, specjalnie dla Opery Krakowskiej. Będzie to spektakl operowy i baletowy zarazem. Każda z postaci opery ma swój odpowiednik w postaci na planie baletowym.
Libretto opery oparte jest na micie greckim. Eurydyka, żona Orfeusza, trackiego śpiewaka, została ukąszona przez żmiję i umarła. Orfeusz, aby ją odzyskać, schodzi do podziemia. Już prawie mu się udaje wyprowadzić Eurydykę do świata żywych, ale łamie boski zakaz, spogląda na nią i traci ukochaną na zawsze.
Orfeusz i Eurydyka to trzydziesta spośród 107 oper, pozostawionych przez Christopha Willibalda Gucka (1714-1787), niemieckiego kompozytora, kapelmistrza na dworze cesarskim w Wiedniu, twórcy odnoszącego również tryumfy w Paryżu i uznawanego za reformatora opery.
Inscenizacja, reżyseria, choreografia i reżyseria światła: Giorgio Madia
Kierownictwo muzyczne: Marek Toporowski
Scenografia i kostiumy: Bruno Schwengl
Asystent choreografa: Herve Palito, Elena Korpusenko
Przygotowanie Chóru: Zygmunt Magiera
Asystent kierownika muzycznego: Grzegorz Brajner
Inspicjent: Agnieszka Sztencel, Magdalena Wąsowska
Sufler: Dorota Sawka, Krystyna Behounek