Fot. Ewa Krasucka
W tym roku przypada stulecie światowej prapremiery Święta wiosny w choreografii Wacława Niżyńskiego, które odbyło się w paryskim Theatre des Champs-Elysees. Z tej okazji w ramach 10. Poznańskiej Wiosny Baletowej we współpracy z Fundacją Nuova i Festiwalem Wiosny zaprezentowane zostaną trzy inscenizacje Święta wiosny, m.in. Sacre inspirowane utworem Strawińskiego w choreografii Krzysztofa Raczkowskiego, artysty współpracującego z Johanem Kresnikiem i z Polskim Teatrem Tańca. Wpisując się w obchody stulecia Teatr Wielki w Poznaniu przygotował dwuczęściowy Wieczór Strawińskiego, który wypełnia opera Król Edyp i choreograficzna wersja Święta wiosny w ujęciu Paula Juliusa.
Jacek Przybyłowicz, z-ca dyrektora ds. baletu Teatru Wielkiego w Poznaniu: „Motto 10. jubileuszowej Poznańskiej Wiosny Baletowej brzmi Edycja Polska. Decydując się przed laty na wyjazd z Polski miałem świadomość, że była to wówczas jedyna szansa kontaktu z trendami obowiązującymi w świecie tańca. Jeszcze do niedawna wyjazd za granicę był dla polskiego tancerza najszybszą drogą zetknięcia się ze światową choreografią. Szczęśliwie od paru lat ta tendencja się odwraca. Do Polski przyjeżdża coraz więcej tancerzy z zagranicy, którzy w naszym kraju dostrzegają możliwość pracy z najlepszymi choreografami, realizującymi gościnnie swoje spektakle w polskich zespołach baletowych. Z ogromną przyjemnością chciałbym polecić prezentacje twórców tej miary, co Ed Wubbe, Jorma Elo czy Angelin Perlejocaj, których spektakle mają w swoim repertuarze nasze rodzime zespoły: Polski Balet Narodowy, Zespół Baletowy Opery Nova oraz Kielecki Teatr Tańca. Program tegorocznej edycji naszego Festiwalu nie jest oczywiście kompletną mapą najciekawszych realizacji tanecznych, które możemy oglądać w Polsce. Niemniej jednak oddaje bardzo widoczny trend. Pozycje światowej choreografii są coraz częściej realizowane w polskich zespołach baletowych. Na zakończenie tegorocznej edycji jeszcze raz chciałbym użyć motta Edycja Polska zapraszając na odsłonę spektaklu ”Lutosławski. Premiery młodych choreografów”, który wypełnią prace tancerzy naszego Teatru. Kto wie, może to oni za parę lat wyznaczać będą kierunki polskiego tańca.”
