Wymyślona w 1697 roku przez Charles’a Perrault postać Sinobrodego wciąż fascynuje wielu pisarzy, kompozytorów, malarzy. Wśród nich znalazł się również choreograf Stephan Thoss. Połączył on dzieła dwóch znamienitych kompozytorów minimalistycznych, Henryka Góreckiego i Philipa Glassa, tworząc balet Tajemnica Sinobrodego. W pierwszym akcie usłyszeć można preludia Trzy utwory w dawnym stylu i Małe requiem dla pewnej Polki do muzyki Góreckiego, akt drugi z kolei opiera się na twórczości Glassa. Wykorzystane zostały m.in. takie utwory jak: The Secret Agent i Verloc and the Russian Embassy. Thoss nie postrzega swojego bohatera jako osławionego złoczyńcę, którego ręce zbrukane są krwią zamordowanych przez niego żon, lecz jako człowieka pełnego tęsknoti poszukującego miłości. W centrum opowieści znajduje się związek pomiędzy doświadczonym mężczyzną a młodą kobietą, Judytą. Jest on o tyle trudny, iż Sinobrody wnosi do małżeństwa wspomnienia o wszystkich kobietach, które dzieliły z nim życie. Ich uosobieniem stają się ukryte w podziemiach ciała zamordowanych żon. Świeżo poślubiona przez Sinobrodego Judyta podąża krętymi ścieżkami przez labirynt jego duszy, poznając jej wszystkie najciemniejsze zakamarki i najgłębiej skrywane tajemnice swego męża. Zmierza się z przeszłością Sinobrodego. Dzięki głębszemu poznaniu próbuje go zrozumieć i zaakceptować. Czas mija. Nadchodzi pora wyjawienia ostatniej tajemnicy, której sam Sinobrody nie jest w stanie stawić czoła. To ona za każdym razem stawała się główną przyczyną rozstania. Czy będzie tak i tym razem? Balet w wykonaniu Hessisches Staatstheater Wiesbaden niewątpliwie dostarczy odpowiedzi na to jakże nurtujące pytanie.