Filtrowanie
20.06.2024 Jagoda Ignaczak
Polski Teatr Tańca Ewy Wycichowskiej
„Przejmując Polski Teatr Tańca, chciałam zrealizować credo Conrada, tworzyć teatr, który dotyczy współczesności, pamiętając o tym, że współczesność wciąż się zmienia, że trzeba być ciągle aktualnym”. Ewa Wycichowska
31.01.2024 Jagoda Ignaczak
Tacjanny Wysockiej wyspy tańca
Była wszechstronnie wykształcona, mówiła biegle w kilku językach, dyskutowała o sztuce z Anną Achmatową i Aleksandrem Błokiem, Émilem Jaques-Dalcrozem i Wierą Fokiną, księciem Sergiuszem Wołkońskim i Léonem Bakstem. Nie chcąc w żaden sposób legitymizować działań władz bolszewickich, po wybuchu rewolucji październikowej odmówiła przyjęcia stanowiska dyrektora Instytutu Muzyki i Tańca w Petersburgu, które oferował jej Komisariat Sztuki i porzucając całą dotychczasową karierę, wyjechała do Polski.
16.09.2022 Jagoda Ignaczak
Mondrian tańca – o twórczości Hansa van Manena
Tradycja taneczna w Holandii[1] jest stosunkowo krótka, ale za to obfitująca w spektakularne wydarzenia choreograficzne, które mają duży wpływ na kształt i rozwój tańca w Europie i na świecie. Ten genetyczny brak wczesnych korzeni tanecznych dotyczy wszystkich obszarów – od obrzędowości począwszy, przez obyczajowość, aż po przestrzeń sceniczną. Powszechna jest teoria, że Holendrzy nie tańczyli aż do rozluźnienia wpływów wywieranych przez surową tradycję religijną, o rodowodzie kalwińskim, co miało miejsce dopiero w pierwszych dekadach ubiegłego wieku.
11.03.2022 Jagoda Ignaczak
Popisy i kompromisy – o „Don Kichocie” Michala Štípy w Teatrze Wielkim w Poznaniu
Balet Don Kichot to przepis na sukces. Powszechnie znany temat literacki, uproszczony na potrzeby libretta baletowego, z galerią charakterystycznych postaci z przypisanymi typowymi cechami, które pozwalają na użycie całej gamy środków aktorskich, muzyka stanowiąca idealny akompaniament do ewolucji tanecznych, wreszcie choreografia o dużym stopniu skomplikowania technicznego, z popisami solowymi i zespołowymi, zapewniającymi publiczności odpowiednią dozę satysfakcji. Stąd bierze się niemalejąca popularność tego baletu, który, pozostając w repertuarze światowym od moskiewskiej premiery w roku 1869, wciąż kusi i twórców i publiczność.
21.06.2021 Jagoda Ignaczak
Last but not least…
Należę do tych ludzi, którzy lubią spinać formalną lub umowną klamrą to, co dzieje się w życiu, to, co czuję, myślę, robię. Jest w tym jakaś, dająca poczucie bezpieczeństwa, potrzeba uporządkowania oglądu z wewnątrz i dostrzeżenia nowej perspektywy. Taką klamrą jest też niniejszy felieton, który łączy czas między lutym 2020, kiedy swoim tekstem pt. Spojrzenie w przeszłość otwierałam nowy cykl publikacji portalu taniecPOLSKA.pl, a czerwcem 2021, gdy ukazuje się tekst ten cykl zamykający. Przez prawie półtora roku wspólnie z Leszkiem Bzdylem, Katarzyną Gardziną, Zbigniewem Majchrowskim, Magdaleną Przybysz, i Karolem Urbańskim dzieliliśmy się z Wami naszymi przemyśleniami, wątpliwościami, a nawet lękami,...
26.04.2021 Jagoda Ignaczak
Taniec żyje
Żadnego kontaktu fizycznego. Żadnych przedstawień. Żadnej publiczności. Po raz pierwszy w historii najnowszej cała społeczność taneczna stoi przed wyzwaniem, by utrzymać motywację i odnaleźć rację bytu. Ten cytat z orędzia na Międzynarodowy Dzień Tańca, które w tym roku przygotował pierwszy tancerz Stuttgart Ballet[i], Friedemann Vogel, zdaje się kluczowym przesłaniem dla całego środowiska tańca w Polsce, już od roku codziennie zdającego egzamin ze sztuki przetrwania. Ten survival, zafundowany światu przez pandemię, przynoszący setki negatywnych skutków, z których część pewnie rozpoznany dopiero z czasem, pokazuje zarazem, jak bardzo silne jest pragnienie tworzenia, budowania relacji z widzem, docierania do niego przez nowe media i najprzeróżniejsze...
01.03.2021 Jagoda Ignaczak
Niekonkluzywne rozważania na temat autorstwa spektaklu tańca
Obserwuję scenę tańca w Polsce długo, a na dodatek pamiętliwie. Cecha pożądana u historyka, przydatna w kontaktach towarzyskich, bo trzymają się mnie także anegdoty, niestety jestem również dość odporna na sugestie quasi-awangardowe, bo materiał porównawczy, jaki noszę na swoim twardym dysku jest spory. Ta skłonność dotyczy nie tylko faktów stricte artystycznych, w tej samej mierze półki mojej pamięci wypełniają minione i obecne mody, tendencje, a nawet jawne niesprawiedliwości, które dotyczą statusu twórców i wykonawców choreografii, układające się w zaskakujący swoją niekonsekwencją wykres. Znaczenie pojęcia choreografii i jego zakres ewoluowały przez wieki, zmieniając swój obraz definicyjny, zarówno kontekstowo, jak i społecznie....
18.01.2021 Jagoda Ignaczak
Dance of the World
We współczesnej rzeczywistości trudno nam uciec od informacji, która, ważna czy nie, wdziera się niemal przemocą do naszej świadomości. Nawet jeśli część z odbiorców tego felietonu wolna jest od przymusu oglądania serwisów informacyjnych i czytania newsów, czemu przyznaję się bez wstydu sama, odkąd pamiętam, ulegam, to przecież komunikaty płyną zewsząd i tylko mnisia, pustelnicza izolacja mogłaby nas od nich uwolnić. Czasem nasłuchujemy z potrzeby wiedzy, zrozumienia mechanizmów, które rządzą światem, szukamy klucza, systemu pozwalającego na identyfikację, a nawet wyzbycie się lęku. Jeśli zastanowimy się nad słowem, które królując we współczesnej publicystyce, jest najbardziej nieadekwatne do historii i praktyki tańca, to...
30.11.2020 Jagoda Ignaczak
Nie zaszkodzi
Nastroje zmienne od bojowych do depresyjnych i z powrotem. Dzieje się dużo, choć świat nam zamknęli na kłódkę i wyrzucili klucz. Techniki przetrwania sprawdzające się jeszcze wiosną, jesienią zaczynają zawodzić nie tylko z powodu statystyk i coraz krótszego dnia. A jednak trwamy, przekładamy spektakle, robimy plany premierowe, piszemy wnioski o stypendia i dotacje, i wciąż umawiamy się na później, gdy znów będzie teatr. Poczucia braku, wynikającego z odcięcia od życiodajnego źródła, jakim są spektakle oglądane na żywo, nic nie zrekompensuje. Ale pojawiają się chwile, krótkie momenty, kiedy robi się jakoś jaśniej i cały świat łączy się w jednym czasie z...
02.11.2020 Jagoda Ignaczak
Zakazane tańce
Bycie tancerzem to od zawsze akt odwagi, nie sprzyja takiemu wyborowi właściwie nic w sensie materialnym. Nie jest to zawód przygotowujący do konfrontacji z rzeczywistością pozasceniczną czy przynoszący nadzwyczajne profity. Jeśli czegoś uczy, to szczególnego hartu ducha, objawiającego się zarówno w okolicznościach artystycznych, jak i poza nimi. Badam ostatnio, ze szczególną wnikliwością, okres dwudziestolecia międzywojennego, z zachwytem studiując materiały m.in. o działalności artystek, kształtujących obraz tańca w wolnej Polsce. Ile tu bogactwa inicjatyw, pomysłów kreacyjnych, odwagi reformatorskiej w odniesieniu do aktów choreograficznych i pracy edukacyjnej. Ile wspaniałych karier wykonawczych, jakie tempo budowania zespołów i repertuaru. Jaka zachłanność na pracę, na...