Filtrowanie
03.08.2021 Teresa Fazan
Zalagmienie, czyli choreografia to coś więcej niż spektakl
LAGMA dosięgnęła mnie po raz pierwszy, gdy mieszkałam jeszcze w Wiedniu, w listopadzie 2020 roku. Wtedy, co prawda, wyszła mi na spotkanie nieco nieporadnie, bo za pośrednictwem nieudanego opóźnionego i zacinającego się streamingu z foyer Teatru Studio, gdzie odbył się premierowy pokaz projektu. Jednak za drugim razem LAGMA dopełzła do mnie fizycznie i zalagmiła zdecydowanie skuteczniej: spektakl stworzony w ramach współpracy czwórki artystek Dany Chmielewskiej, Alicji Czyczel, Aleksandry Gryki i Marty Szypulskiej jest jedną z najambitniejszych choreografii, jakie oglądałam w ostatnim czasie. Muszę przyznać, że podziwiam autorki za zaufanie wobec widzów, których zaprosiły do swojego procesu bez silenia się na upraszczanie, dosłowność, czy...
14.06.2021 Magdalena Przybysz
Kim Chi Choreo 6: Choreografia aktywizmu w pięciu obrazach
KIM CHI h o r e o Zapraszam Cię, Was, Nas do bycia ze sobą poprzez czytanie, pisanie i wymianę myśli. Nie wiem, gdzie zastaję Ciebie. Ja od kilku lat piszę książkę pod roboczym tytułem Dzienniki choreograficzne. Proces ten momentami niełatwy, a momentami ekscytujący pozwolił mi na uporządkowanie i zebranie praktyk choreograficznych i refleksji na temat sztuki tańca w Polsce zarówno tej performatywnej, jak i codzienności. Od paru wiosen specjalizuję się również...
17.05.2021 Magdalena Przybysz
Kim Chi Choreo 5: Choreografia (dla) klimatu
KIM CHI h o r e o Zapraszam Cię, Was, Nas do bycia ze sobą poprzez czytanie, pisanie i wymianę myśli. Nie wiem, gdzie zastaję Ciebie. Ja od kilku lat piszę książkę pod roboczym tytułem Dzienniki choreograficzne. Proces ten momentami niełatwy, a momentami ekscytujący pozwolił mi na uporządkowanie i zebranie praktyk choreograficznych i refleksji na temat sztuki tańca w Polsce zarówno tej performatywnej, jak i codzienności. Od paru wiosen...
12.03.2021 Marta Ankiersztejn
Choreografia patrzenia, czyli o strategiach fotografa tańca
Taniec w swej istocie jest sztuką nieuchwytną, niepowtarzalną. Jest wrażeniem, impulsem, emocją. To pierwszy i najmocniejszy pomost łączący te dwie sztuki taniec i fotografię. Fotograf naciska spust migawki powodowany przede wszystkim afektem, intuicją. Fotografując spektakl, nie ma czasu na kontemplację obrazu, jego analizę. Praca fotografa opiera się na improwizacji i refleksie. Główny cel Złapać to, co nieuchwytne, zatrzymać w kadrze to, co już nigdy się nie powtórzy w danym miejscu i czasie. Dla widza, odbiorcy sztuki najciekawsze jest obserwowanie, co wynika z tego połączenia, z napięć, które powstają na linii tancerz-fotograf oraz efektu w postaci cyklu fotografii. Fotograf-rzemieślnik Każda...
04.12.2020 Łukasz Wójcicki
Choreografia site-specific: między sztuką a polityką
Projekty site-specific realizują potrzebę wychodzenia poza instytucjonalne ramy sztuki, poza teatr czy galerię, z wnętrza sztuki na jej marginesy. To kwestionowanie instytucji jako miejsca do prezentacji sztuki staje się działaniem politycznym, uwalniającym sztukę z jednej strony od obostrzeń regulaminów i przepisów obowiązujących w danej instytucji kultury, z drugiej – od konwenansu galeryjno-muzealnego. Wyjście ze sztuką na zewnątrz, otwarcie jej na widzów-uczestników, wpisanie w krajobraz miasta czy wsi, jest działaniem z gruntu antykapitalistycznym, bez biletów i opłacanej obsługi technicznej.
27.11.2020 Michał Znaniecki
O pracy nad ruchem i choreografią w teatrze operowym w czasach pandemii
Dramaturgicznie wykorzystałem wszystkie wskazówki ruchowe tłumu, jako inspiracje do włączenia do akcji straży, żołnierzy, a nawet kata, z którym przegrany Książe Persji się mierzył, tak jak i mierzy się z porażką nierozwiązanych zagadek Turandot. To on stał się osią pierwszej części spektaklu i to on był prawdziwym bohaterem choreografii zarówno w układach solo, jak i grupowych. Po pierwszych wahaniach choregrafki Diany Theocharidis przygotowaliśmy schemat nie tylko samej choreografii, ale i sposobu pracy z tancerzami. Diana podobnie do mnie, została pozbawiona możliwości przemieszczania się. Została w greckich Salonikach, tam musiała przygotować choreografię i stamtąd przekazać ją do Lwowa. W związku z...
23.03.2020 Zbigniew Majchrowski
Czy tu jest jakaś choreografia?
Fotografię wykonałem starą nokią kilka lat temu, śpiesząc się na spektakl w bydgoskim Teatrze Polskim. Na pobliskim parkingu zwróciła moją uwagę niebieska tablica, która wydawała się informacyjnym znakiem drogowym, ale treść nie miała nic wspólnego z parkowaniem: „Czy tu jest jakaś choreografia?”. Zapewne kryło się za tym jakieś działanie artystyczne, niestety, zaniechałem wtedy ustalenia, czyj to pomysł i teraz nie potrafię nic więcej powiedzieć o intrygującym napisie. Wiem skądinąd, że obecnie nie ma już po nim śladu. Pozostało jednak pytanie, które właśnie powraca, gdy patrzę na opustoszałe ulice naszych miast w dniach pandemii. Czy jest tu jakaś choreografia?
10.01.2020 Alicja Müller
Wśród boskich tańców – nowa choreografia na XII Festiwalu Boska Komedia
Międzynarodowy Festiwal Teatralny Boska Komedia jest wydarzeniem o charakterze przeglądu the best of. Mimo to zwykle towarzyszy mu umowne hasło, które na zasadzie synekdochy wskazuje na aktualne bolączki i pasje polskiego teatru. W tym roku zostało ono zapożyczone z popularnej kolędy, Wśród nocnej ciszy, ale przewrotnie nie odsyłało widzek i widzów do betlejemskiej stajenki; przeciwnie – wprowadzało do świata, z którego „odeszli bogowie”, pozostawiając na nim, jak pisał w wierszu dla Paula Celana Tadeusz Różewicz, poetów, których słowa i tak trafiają w ciemność. Cóż po artyst(k)ach w czasie marnym? – zdaje się pytać, trawestując Hölderlina, Bartosz Szydłowski, dyrektor artystyczny Festiwalu,...
26.07.2019 Katarzyna Sitarz
Choreografia myśli, wyobraźni i afektu – z Agatą Siniarską rozmawia Katarzyna Sitarz
W swojej pracy na różne sposoby korzystasz z mowy (języka) oraz głosu. Jak opisałabyś swoje praktyki choreograficzne? Interesuje mnie język, nie tylko jako nośnik treści czy narzędzie komunikacji, ale jako sam akt czy praktyka mówienia; to, w jaki sposób mówienie istnieje w przestrzeni, jak ją buduje, rozrasta się w niej czy się w niej kondensuje. Punktem wyjścia dla projektu Śmierć 24 klatki na sekundę albo zrób mi tak jak w prawdziwym filmie. Choreografia spowolniona w rozdziałach był konkretny tekst, którego strukturę zawężałam, przeciągałam, loopowałam, aż materiał stał się dźwiękiem. Interesowała mnie tu modulacja tekstu, nie tylko na poziomie treści, ale...
12.02.2018 Teresa Fazan
Ucieleśnianie autobiografii – recenzja książki „Sobątańczenie. Między choreografią a narracją” Alicji Müller
W ubiegłym roku w ramach prowadzonej przez Uniwersytet Jagielloński serii wydawniczej Teatr. Konstelacje opublikowana została praca badawcza Alicji Müller zatytułowana Sobątańczenie. Między choreografią a narracją. Podstawową intencją autorki stało się rozszerzenie teorii tożsamości narracyjnej – ograniczanej zazwyczaj do tekstów literackich – na pole tańca współczesnego. Pozornie arbitralny dobór trzech głównych bohaterów pracy – Wacława Niżyńskiego, Mikołaja Mikołajczyka i Rafała Urbackiego – Müller uzasadnia przede wszystkim ich usytuowaniem na marginesie normatywności i jego wpływem na praktykę zawodową tych trzech tancerzy.