Choreostorie to zainicjowany w tym roku cykl portalu taniecPOLSKA.pl, w którym ludzie tańca w krótkim wywiadzie dzielą się swoimi artystycznymi i osobistymi historiami. W kolejnym odcinku na pytania redakcji odpowiada Elwira Piorun – nasza majowa Postać miesiąca.

Wersja do druku

Udostępnij

  1. Taniec to dla mnie…

Życie.

  1. Moja fascynacja tańcem zaczęła się od…

Dawniej w telewizji nie było tysiąca kanałów, był za to jeden, na którym pomiędzy programami były puszczane takie przerywniki taneczne, w których tańczył na przykład Stanisław Szymański z Barbarą Olkusznik, albo inni soliści Teatru Wielkiego. Bardzo mi się to podobało, jako młoda dziewczyna byłam tym zafascynowana.

  1. Pierwsze kroki w kierunki tanecznej kariery stawiałam w…

Tańczę praktycznie od dziecka. Jestem tancerką klasyczną, skończyłam szkołę baletową, zawodowo tańczę w zasadzie od dziewiątego roku życia. Chodziłam też na taniec ludowy do Domu Kultury w Bolesławcu, gdzie się urodziłam.

  1. Mój pierwszy występ na scenie…

Odbył się w szkole baletowej.

  1. Najbardziej inspirującą mnie postacią ze świata tańca jest…

Jest bardzo dużo postaci ze świata tańca, które mnie inspirują i inspirowały. Na pewno mogę tu wymienić: Jiřiego Kyliána, Wima Vandekeybusa, Daniela Abreu i wielu innych.

  1. Spektakl lub pokaz taneczny, który mnie zachwyca, to…

Mam tysiące takich spektakli. Teraz powstaje bardzo dużo ciekawych propozycji, czy to operowych, czy z pogranicza sztuk performatywnych, czy tańca współczesnego. Gdybym miała wybrać jeden z ostatnich, to na pewno Peer Gynt w choreografii Edwarda Cluga w Teatrze Wielkim.

  1. Inspiracje do pracy twórczej czerpię z…

Inspirację można czerpać w zasadzie ze wszystkiego, w zależności od tematu. Dla mnie najbardziej inspirujące są książki, to dla mnie najlepiej poszerzające temat źródło inspiracji. Ale czerpię ją także z życia i natury.

  1. Moja ulubiona metoda pracy / działanie taneczne to…

Wszystko zależy od projektu, nad którym aktualnie pracuję. Raz przetwarzam choreografię, innym razem czerpię dużo z samych tancerzy. Jest to jednak zawsze przede wszystkim współpraca.

  1. Doświadczeniem szczególnie ważnym w mojej tanecznej drodze było…

Obejrzenie spektaklu Piny Bausch w czasach, gdy pracowałam w Dortmundzie. To było fascynujące doświadczenie.

  1. Za moje największe osiągnięcie uważam…

Chyba nie uważam, żebym miała jakieś wielkie osiągnięcia. Nie robię tego dla kariery, bo jej nie potrzebuję. Cieszę się, że w Zawirowaniach mamy możliwość współpracy międzynarodowej i zapraszania zagranicznych spektakli do nas. Po prostu robię to, co lubię, i to jest ideą mojego życia.

  1. Obecnie zajmuję się…

Cały czas niezmiennie tańczę i tworzę choreografie.

  1. Moje taneczne marzenie to…

Wciąż występuję na scenie i nie czuję żadnej presji. Mogę śmiało powiedzieć, że czuję się spełniona jako tancerka, choreografka, performerka.

powiązane

Ludzie

Zespoły

Organizacje

Festiwale

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close