
Fot. Piotr Rymer
Fot. Piotr Rymer
Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora CRICOTEKA zaprasza na pokaz spektaklu Idylluzja w reżyserii Tomasza Ciesielskiego w ramach programu prezentacji polskiego tańca Rollercoaster. Kolekcjonerzy wrażeń. Kuratorzy projektu, Paweł Łyskawa i Eryk Makohon, nawiązują do koncepcji człowieka ponowoczesnego Zygmunta Baumana, osadzonej na czterech wzorcach osobowości.
Tomasz Ciesielski proponuje widzowi już nie podróż, a grę: scena – performer – widz, rzeczywistość – urojenie – iluzja, czyli „tragikomedia miłosnych trójkątów”, jak pisze sam autor spektaklu. Kto okaże się zwycięzcą?
Wybitny amerykański neuropsycholog Vilayanur Subramanian „Rama” Ramachandran napisał, że percepcję można właściwie rozumieć jako wybór takiej halucynacji, która najlepiej pasuje do nadchodzących danych. W Idylluzji artyści szukają metod wyboru tej najprzyjemniejszej. Prowadzą z widownią eksperyment – dostarczają precyzyjnie skomponowanych bodźców i badają ich odbiór. Każda scena stanowi trening przemiany halucynacji w iluzję, w którą warto uwierzyć.
Reżyseria: Tomasz Ciesielski
Choreografia: Zespół
Taniec: Ilona Gumowska, Radek Hoffman, Tomasz Ciesielski
Muzyka: Jakub Pałys
Wokal: Zofia Prucnal i tancerze
Perkusja: Michał Klama
Bas: Robert Horvath
Kostiumy i scenografia: Cięta Julia Estera
***
Rollercoaster. Kolekcjonerzy wrażeń to program prezentacji polskiego tańca, realizowany przez Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora CRICOTEKA w ramach projektu „Scena dla Tańca 2018” Instytutu Muzyki i Tańca. Kuratorzy projektu Paweł Łyskawa i Eryk Makohon nawiązują do koncepcji człowieka ponowoczesnego Zygmunta Baumana, osadzonej na czterech wzorcach osobowości.
Są to:
Spacerowicz, który pozostaje niewidzialny w tłumie, przegląda się w cudzych twarzach i sklepowych wystawach, z nikim się nie utożsamia a jednocześnie utożsamia się z wszystkimi, do nikogo i niczego się nie przywiązuje, jest w cieniu, ale i staje się cieniem innych.
Gracz, który prowadzi ciągłą rozgrywkę, kalkuluje i obstawia, liczy i podsumowuje, chce wygrywać Wygrana stanowi dla niego pożywkę, ale przegrana nie jest końcem świata, a jedynie koniecznością szybkiego, kolejnego rozdania.
Włóczęga, który do niczego się nie przyzwyczaja, ma potrzebę bycia co chwilę w innym miejscu, podejmowania nowych wędrówek, w których nie cel, ale sama konieczność zmiany stanowi istotę. Opisują go ruch i ciągła gotowość na nowe wrażenia i przygody, które szybko okazują się banalne i rozczarowujące.
Turysta, który – inaczej niż włóczęga – podróżować nie musi, a chce. Zbiera i dokumentuje, chwali się zdobyczami, jednocześnie wymagając, by zastana rzeczywistość rządziła się jego prawami i spełniała jego oczekiwania. Zawsze ma gdzie powrócić, ale pociąga go kolekcjonowanie wrażeń.
Z każdym z typów wiążą się zmiana, ruch, przemieszczanie, podróż. Wydaje się, że Baumanowska idea nowoczesnego wzorca osobowościowego – człowieka pielgrzyma, skupionego na podróży zakończonej osiągnięciem z góry założonego celu – traci na aktualności w postmodernistycznej wizji świata.
Rollercoaster będzie działał nie tylko jako wehikuł ruchu, maszyna bodźców stymulująca współczesne pokolenie kolekcjonerów wrażeń, ale też stanie się rodzajem soczewki eskalującej wybrane zderzane ze sobą zagadnienia, ponieważ jak twierdzi Bauman, parafrazując Hegla, zjawiska na świecie są dla ludzi widoczne dopiero wtedy, gdy stają się dla nich absorbujące.
Pokaz stanowi część projektu Rollercoaster. Kolekcjonerzy wrażeń i realizowany jest we współpracy z Instytutem Muzyki i Tańca w ramach programu Scena dla tańca 2018.