Michał Patroń towarzyszył artystom Sopockiego Teatru Tańca w przygotowaniach do premiery spektaklu Puste ciało. Okazja do malutkiej rozpaczy (listopad 2013). Był cichym obserwatorem, prób, sesji zdjęciowej, przymiarek kostiumów, dyskusji artystycznych. Zdjęcia stały się częścią jego pracy dyplomowej z fotografii na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie.
Sam swoją pracę opisał tak: Zjawisko tańca to coś więcej niż spektakl. To przede wszystkim ludzie. Przedstawiane fotografie stanowią część wciąż otwartego cyklu pt. „Chodź na Tańce”.
Walentynki z Sopockim Teatrem Tańca to rzadka okazja, by nie tylko zobaczyć gotowe, skończone dzieło, ale można też podpatrzeć (na fotografiach) jak ono powstawało. To okazja, by przyjrzeć się emocjom tancerzy na scenie i poza nią. Spektakl Puste ciało został uznany za jedną z najważniejszych spektakli w polskim tańcu w 2013 roku (wg Adama Kamińskiego, kulturaonline.pl) oraz za jedno z najważniejszych wydarzeń w całej kulturze na Pomorzu w listopadzie 2013 (Pomorze Kultury.pl).
Michał Patroń: skupia się głównie na fotografii dokumentalnej i reportażowej, której centrum stanowi człowiek. Jako niezależny fotograf zaangażowany jest w wiele autorskich projektów, używając do ich realizacji aparatów analogowych i cyfrowych. Absolwent studiów podyplomowych na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie (kierunek fotografia). Współredaguje internetowy magazyn “Obscurny” – poświęcony fotografii alternatywnej. Wystawy: „Dom Kultu” – Lublin, czerwiec 2013 Obrona prac dyplomowych – Kolegium Artystyczne UMCS (wystawa zbiorowa) – Lublin, styczeń 2014 Strona artysty fotografika www: http://monochrome80iso.wordpress.com/
***
Puste ciało. Okazja do malutkiej rozpaczy jest dwuczęściową opowieścią o przypadkach dwóch uwikłanych we własne lęki indywidualności: Franza Kafki i Toulouse-Lautreca, słabych fizycznie, dla których poczucie społecznego wyobcowania stanowiło zasadniczy element całej ich twórczości. Obaj posiadali genialne umiejętności obserwowania rzeczywistości, którą przedstawiali formalnie, czerpiąc z groteski i wynaturzenia. […] Obie części utrzymane są w klimatach mroku, szarości, czerni. Pierwsza być może z powodu zbliżającej się zagłady, jaką bohaterowi (przypuszczalnie Józefowi K.) szykuje przeznaczenie. Część poświęcona znakomitemu, francuskiemu malarzowi i grafikowi, odsłania mroczne strony jego osobowości, których efektem stała się rozwiązłość i czerpanie inspiracji z wyuzdania. Oba spektakle nasycone są znaczeniami, wydobytymi również dzięki nowocześnie skonstruowanej muzyce, stanowiącej połączenie muzyki symfonicznej i współczesnego brzmienia, muzyce, dzięki której tancerze byli „wprawiani” w ruch. Po raz kolejny Czajkowska&Krawczyk udowodnili swoje dobre wyczucie muzyczne i nadali dzięki temu całości dodatkowy, esencjonalny wymiar. […]
Katarzyna Wysocka, Dynamika mrocznych spojrzeń, www.gazetaswietojanska.org
Strona STT: www.sopockiteatrtanca.com