W 2014 roku do Instytutu Teatralnego w Warszawie trafiło archiwum po Zenonie Bożenie Mamontowicz-Łojek (1937–2010), badaczce tańca, krytyczce, tancerce, choreografce, kierowniczce baletu, znanej jako Bożena Mamontowicz-Łojek. […] Zapoznanie się z zawartością całego archiwum zajęło mi kilkanaście tygodni. Moje notatki liczą sobie 435 stron. Ogrom materiału i jego potencjału początkowo wydawał mi się przytłaczający. Z czasem jednak klarowały się kierunki badań, jakie można podjąć, wychodząc od zgromadzonych dokumentów, a także intuicje, jakim dobrze już rozpoznanym obszarom archiwum może posłużyć uzupełniająco. W rozdziale 1. niniejszego artykułu omówię zawartość zbioru pod kątem jego fizycznego kształtu, porządku i dostępności, co zapewne nie będzie najbardziej interesującą lekturą dla osób bez zainteresowań stricte archiwistycznych. Za to w rozdziale 2. naszkicuję sylwetkę Mamontowicz-Łojek i jej fascynującą, pełną niespodzianek, biografię zawodową, co, mam nadzieję, okaże się ciekawe dla wszystkich zainteresowanych tańcem i choreografią. W rozdziale 3. w syntetycznej formie przedstawię możliwości analityczne i twórcze, jakie zbiór w moim odczuciu otwiera. […]

Wersja do druku

Udostępnij

2. Dr Bożena Mamontowicz-Łojek (1937–2010)

 […] Badaczka uważała, że sztuki tańca nie należy dzielić na poważną i lekką, a na dobrą i złą. Jako tancerka najlepiej czuła się w formach charakterystycznych, jazzowych i rewiowych. Kształciła się w kierunkach pozabaletowych jeszcze długo po ukończeniu szkoły baletowej, m.in. uczestnicząc w zagranicznych warsztatach z takich technik i stylów, jak jazz, modern, claquettes/tapping/step [T9, T16][1]. Jako swoją pedagogiczną specjalizację deklarowała taniec charakterystyczny i modern [T10]. […] Postulowała potrzebę kształcenia nie tylko w zakresie tańca klasycznego, „ale również tańca demi-klasycznego, nowoczesnego, estradowego i wyzwolonego” [T35].

Karierę tancerki przerwała z myślą o objęciu kierownictwa odpowiedniego do jej zainteresowań zespołu i rozpoczęciu pracy choreograficznej, do czego w istocie doszło, chociaż nieco później niż planowała. Obok tych rodzajów pracy spełniała się jako badaczka – czego nie zarzuciła po zdobyciu zatrudnienia w teatrze – i krytyczka. Pracowała też w telewizji i przy niezliczonej liczbie pomniejszych zleceń. W pewnym momencie, z przyczyn osobistych, odsunęła się od tańca. Z większych publikacji zdążyła wydać m.in. kluczowe dla historiografii tańca w Polsce książki: Tancerze króla Stanisława Augusta (1774-1798). Początki polskiego baletu, Polskie szkolnictwo baletowe w okresie międzywojennym, Terpsychora i lekkie muzy. Taniec widowiskowy w Polsce w okresie międzywojennym, a także liczne opracowania nieksiążkowe: rozprawy, artykuły, opracowania i wiele tekstów z zakresu krytyki tańca (recenzje, relacje, wywiady). […] Gdyby nie rezygnacja z zajmowania się nauką, a następnie przedwczesna śmierć, prawdopodobnie napisałaby jeszcze wiele ważnych pozycji; część z nich miała już wstępnie przemyślaną.

2.1. Tancerka

W 1957 roku ukończyła Państwową Szkołę Baletową w Warszawie [T69cz.1, T69cz.2] i od razu rozpoczęła karierę tancerki – w Polskim Zespole Tańca [T69cz.1, T69cz.2], gdzie pracowała w latach 1957-59. Z grupą tą prezentowała się publiczności nie tylko w Polsce, ale i w NRD (1958) czy Holandii (1959). Po dwóch sezonach przeniosła się do ZPiT „Mazowsze” [T69cz.1, T69cz.2]. Tam pracowała w latach 1959-60 i oprócz występów na scenach rodzimych brała udział w tournées po takich krajach jak ZSRR, Korea, Chiny, Japonia (1960). […] Po pożegnaniu z „Mazowszem” zaangażowała się w Centralnym Zespole Artystycznym Wojska Polskiego [T48, T69cz.1, T69cz.2]. Tańczyła tam w latach 1960–65, w trakcie awansując do stopnia koryfejki i solistki (najpóźniej w 1964, choć źródła nie są w tym względzie jednoznaczne). […]

Pozostając przy funkcji tancerki, nieco zmieniła profil: zatrudniła się w balecie Teatru „Komedia” [T55, T69cz.1], gdzie pracowała w latach 1965–67, w 1966 awansując na solistkę. […] W opinii Działu Kadr, wystawionej w ostatnim roku pracy, cechował ją „szeroki zakres zainteresowań artystycznych”, „wysoki poziom umiejętności zawodowych i sumienny stosunek do pracy” [T69cz.1]. […] Kolejnym miejscem pracy […] był Zespół Estradowy Wojsk Lotniczych „Eskadra”, gdzie piastowała stanowisko solistki. W „Eskadrze” spędziła lata 1967–68. […].

Wszędzie, gdzie pracowała jako tancerka, miała stałe umowy o pracę i niemal żadnej przerwy między nimi. Kiedy jedna umowa wygasała, następna zaczynała się kolejnego dnia. Jedynym wyjątkiem był niezagospodarowany okres między 31 sierpnia a 8 listopada 1967. Po dziesięciu latach nieprzerwanej pracy na scenie to niedużo.

2.2. Studentka, doktorantka

W czasie zatrudnienia w CZAWP i „Komedii” studiowała. W 1961 roku została przyjęta na Wydział Studiów Zaocznych Pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego. […] Studia magisterskie ukończyła w 1966 roku, broniąc pracy pt. Szkoła artystyczna podskarbiego Tyzenhauza i działalność pedagogiczna François Le Doux [T69cz.2, T135] pod kierunkiem prof. Łukasza Kurdybachy. […] W 1968 roku otworzyła przewód doktorski na Wydziale Psychologii i Pedagogiki UW . […] Doktorat uzyskała w 1972 roku (dyplom wystawiono już w 1973). […]

2.3. Bezrobotna

[…] Wniosek o rejestrację jako bezrobotna złożyła 14 czerwca 1971 i w dalszym ciągu, m.in. w licznych memoriałach do KC, zgłaszała chęć pracy w najrozmaitszym charakterze. […] Ostatecznie otrzymała referencje skierowane do Wydziału Kultury Rady Narodowej w Łodzi, wspierające podjęte przez nią [T69cz.1] starania o stanowisko kierowniczki baletu tamtejszej Operetki. Z jednej strony z powodzeniem mogła wykorzystywać tam swoje umiejętności, nawet jeśli chwilami czuła, że rola „szeregowego pracownika” [T69cz.2] to trochę za mało, a opracowywanie choreografii do spektakli w cudzej reżyserii nie dawało jej pełni satysfakcji. Z drugiej strony – dom rodzinny został w Warszawie, gdzie mąż miał swoją pracę. Przez kilka następnych lat kursowała między jednym miastem a drugim, spędzając w domu niecałe dwa dni w tygodniu roboczym.

2.4. Kierowniczka baletu i choreografka – rozdział pierwszy

[…] Do pracy w Operetce przystąpiła, w pełni wiedząc, czego chce: podnieść rangę baletu w strukturze teatru, poprawić jego dyscyplinę i kulturę pracy. […] Była wymagająca i sama przykładała się do obowiązków. Starała się o załatwienie zgłaszanych problemów: za mały przydział waty z zaopatrzenia, niewłaściwe kosmetyki czy brak osobnej garderoby dla tancerek występujących topless. […] Pilnowała też ekonomicznych i hierarchicznych interesów zespołu: doprowadziła do realizacji zaniedbanych awansów na solistki i koryfejki, wywalczyła podwyżki dla tancerzy i tancerek, składała pisma z poparciem wniosków o weryfikację zawodową, negocjowała z dyrekcją odpowiednią ilość czasu na lekcje poprzedzające próby, aby zabezpieczyć zespół przed kontuzjami.

[…] Jako autorka choreografii pracowała przy sześciu spektaklach [T68] łódzkiej sceny […]. Choreografie układała nie tylko dla zespołu baletowego, ale też dla aktorskiego. Pracowała również nad utanecznieniem chóru, opracowując dedykowane zestawy ćwiczeń [T51], zależało jej bowiem na wzmocnieniu ekspresji całego zespołu artystycznego. […] Recenzje wysoko oceniały wkład Mamontowicz-Łojek w podniesienie poziomu zespołu, jak również jej własną pracę choreograficzną, szczególnie w przypadku Opiekuna i Moulin Rouge [T72cz.1].

[…] Pod koniec 1974 roku na własną prośbę przeszła w Teatrze Muzycznym na pół etatu, na stanowisko choreografki, „chcąc poświęcić się przede wszystkim pracy twórczej” [T69cz.1], a także ze względów rodzinnych, wymagających częstszego pobytu w Warszawie.

2.5. Popularyzatorka

[…] Kilkunastoosobowy zespół taneczny przy T[telewizji] P[olskiej] powołano jesienią 1974. W ciągu kilku pierwszych miesięcy pracy opracowano jedenaście układów, odbyła się wewnętrzna prezentacja, w styczniu grupa wystąpiła w pięciu programach. Praca Mamontowicz-Łojek polegała m.in. na udziale w sprawach organizacyjnych, przygotowaniu wewnętrznego przeglądu, nawiązywaniu w imieniu placówki obiecujących kontaktów choreograficznych. W kwestiach programowych, niezwiązanych z pracą z zespołem, od samego początku poszukiwała w całym kraju kompetentnych osób, które byłyby zainteresowane zleceniami przy realizacji programów muzyczno-tanecznych; postulowała zaangażowanie m.in. Witolda Grucy i Krystyny Gruszkówny. […]

2.6. Kierowniczka i choreografka – następne rozdziały

Końcowy okres pracy w Łodzi i krótki czas pracy w warszawskiej Telewizji po części nałożyły się na siebie i na pracę w Polskim Balecie Charakterystycznym […] w latach 1975–78[…] Dla PBCh napisała scenariusz i ułożyła choreografię do scenki baletowej Niedziela na Bielanach […]. Stworzyła też (1978) scenariusz wersji rozbudowanej do pełnowymiarowego, samodzielnego widowiska w celu eksploatacji na deskach Teatru Variété „Victoria” [T37]. Relacji z tym miejscem było zresztą więcej: […] w 1978 PBCh wystąpił w „Victorii” 30–40 razy [T37], wchodząc w skład prezentowanych tam programów składanych. […]

Mamontowicz-Łojek musiała być choreografką szalenie elastyczną. Jej twórczość bardzo różniła się w formie, technice i wyrazie, a nawet przecież w liczebności obsady, w zależności od miejsca zatrudnienia. Była związana z instytucjami tak od siebie odmiennymi jak operetkowo-musicalowy Teatr Muzyczny w Łodzi, Telewizja Polska o antenie obejmującej szeroki zakres stylistyczny (od tańca ludowego, przez wodewil, po jazz), Polski Balet Charakterystyczny w jego folklorystycznej specjalizacji, estradowe „Lady Chic” i „New Lady Chic”. […] A to nie koniec, bo współpracowała z jeszcze innymi podmiotami, na zasadach, które dzisiejszym językiem można określić jako freelancerskie. […]

Działała także na scenie operowej. W 1981 roku wystawiła (reż. i chor.) Piotrusia i wilka z muzyką Siergieja Prokofiewa w Operze w Bydgoszczy [T47, T69cz.1, L(A-6)]. W 1982 opracowała choreografię do Sprzedanej narzeczonej z muzyką Bedřicha Smetany (reż. Laco Adamik, chor. Mamontowicz-Łojek) w Państwowej Operze we Wrocławiu [T60, T144]. „Bardzo miło wspominam Pani pobyt w Bydgoszczy. Była Pani jedynym choreografem, który pracę z nami traktował poważnie” [T47] – napisała do niej jedna z bydgoskich tancerek kilka miesięcy po premierze. […]

2.7. Stypendystka, researcherka, podróżniczka

Jako tancerka miała świadomość potrzeby ciągłego szlifowania warsztatu. Jako choreografka wiedziała, że dla zachowania świeżości spojrzenia przydatny jest kontakt z różnorodnymi formami tańca. Jako badaczka poszukiwała możliwie szerokiego dostępu do źródeł i opracowań. Jako kierowniczka chciała mieć kontakt z najskuteczniejszymi wzorcami organizacji pracy. I wreszcie jako widzka, wciąż głodna wrażeń, chciała oglądać jak najwięcej jak najlepszego tańca. Ta postawa prowadziła ją do sal ćwiczeń, na widownie i do bibliotek zagranicznych – głównie francuskich. Niektóre z wyjazdów udokumentowane są bardzo starannie: w archiwum piętrzą się foldery, zaświadczenia, notatki. Po innych pozostały zaledwie wzmianki w korespondencji, nie zawsze łatwe do jednoznacznego umieszczenia na osi czasu. Przybliżona rekonstrukcja wskazuje w okresie 1972–1989 łącznie dziesięć wyjazdów do Francji, cztery pobyty w Anglii, jeden w Chinach, dwa na Węgrzech i co najmniej dwa w Bułgarii. […]

2.8. Krytyczka i badaczka

Zachowało się wiele dokumentów na temat pracy krytyczki, od ustalania warunków zamówień, przez umowy i rachunki, po robocze wersje tekstów i korespondencję z przedstawiciel(k)ami prasy polskiej, francuskiej, amerykańskiej, węgierskiej. Aż trudno uwierzyć, jak wiele starań kończyło się niepowodzeniem. Podobnie w kwestii prac badawczych: niektóre teczki puchną od korespondencji z wydawnictwami, w której wytrwałość autorki zabiegającej o publikacje spotyka się z mrożącą obojętnością. […]

W książkach zajmowała się historią tańca. Temat podjęty w pracy magisterskiej, poświęconej działalności Tyzenhauza i Le Doux, niejako kontynuowała, skupiając uwagę na dziejach pierwszego polskiego zawodowego zespołu baletowego powstałego pod koniec XVIII wieku. Książka na jego temat, wydana w 2005 roku, nie miała szczęścia [T137, T143, T147, T156(1), T156(2)] – początki starań o jej publikację sięgają roku aż 1973! […]

W większości przypadków trudno rozgraniczyć, które materiały z zakresu dwudziestolecia międzywojennego były zbierane na potrzeby pozycji o edukacji, a które – o sztuce, zwłaszcza że wiele z nich zawiera informacje obu rodzajów. Są to imponujące stosy notatek z lektur, archiwów i rozmów, fotokopie z prasy, korespondencja z osobami bezpośrednio związanymi z opisywanymi wydarzeniami i działaniami, a także bezcenne materiały oryginalne, ocalone od wojennych zniszczeń i przekazywane badaczce.

Pokłosiem tych prac i zgromadzonych zbiorów mogło być wiele innych książek, choćby biograficznych – nie starczało jednak czasu na realizację wszystkich pomysłów, a i trudności w relacjach z wydawnictwami zniechęcały do takich działań. Pozostałe materiały czekają na opracowanie przez przyszłe pokolenia. […]

Wielką szkodą jest brak realizacji zwłaszcza dwóch pomysłów: na studium Źródła tańca nowoczesnego. Taniec ekspresjonistyczny i wyzwolony [T156(1), T156(2), T157] Mamontowicz-Łojek i na wydanie zbioru tekstów Jana Ostrowskiego-Naumoffa Szkice o tańcu, na który złożyłyby się jego teksty nieopublikowane teksty z dwudziestolecia, artykuły wydane i materiały nowe [T86]. […] Archiwum Mamontowicz-Łojek zawiera szczegółowy spis treści planowanych Szkiców…, liczne kopie wydanych tekstów autora i ich spisy bibliograficzne, a także rzecz absolutnie bezcenną: kopię rękopisu planowanego traktatu o tańcu wyzwolonym. Nawet jeśli dziś rzecz ma wartość raczej historyczną niż merytoryczną i stanowi raczej świadectwo bieżącej recepcji najnowszych (wówczas) zjawisk niż ich przekrojową kontekstualizację (możliwą zwykle dopiero po latach), to ma wielki walor jako dokument epoki. To kolejna rzecz, o której wydanie (być może krytyczne, z komentarzami ze współczesnej perspektywy) warto byłoby pokusić się i dziś, zwłaszcza że dokumentów dotyczących autora jest w archiwum niemało. […]

2.10. Człowiek

Jeśli sylwetka zawodowa nie jest możliwa do pełnej rekonstrukcji, to co dopiero mówić o możliwości zrozumienia charakteru czy osobowości Mamontowicz-Łojek? Jedno jednak wydaje się niepodważalne: działała z rozmachem i przekonaniem. Gdy w coś wierzyła, walczyła o to wszelkimi dostępnymi sposobami, od dyplomacji po konfrontację. I mogło to przysparzać jej kłopotów. Pod chłodem oficjalnego tonu dokumentów aż wre od przeżyć o wysokiej temperaturze. […]

Zginęła w wypadku lotniczym w 2010 roku. Kilka tygodni później wspomnienie o jej życiu znalazło się w programie IV Wędrującego Salonu Artystycznego, organizowanego w Łochowie przez Elżbietę Pastecką. W pierwszą rocznicę tragicznej śmierci Grupa Folklorystyczna „Polonia” z Mulhouse zadedykowała pamięci Mamontowicz-Łojek swoje warszawskie występy. […]

***

Niniejszy tekst jest skrótem i stanowi 12% pełnej wersji artykułu, którą można pobrać pod linkiem:

***

Podziękowania

Badanie archiwum i praca nad niniejszym artykułem zostały przeprowadzone w ramach programu Białe plamy – muzyka i taniec (edycji 2020/2021) realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca[2], który dofinansował tę pracę grantem w wysokości 10 000 zł.

Autorka artykułu dziękuje za serdeczne wsparcie podczas zapoznawania się z archiwum wszystkim pracownicom Biblioteki i Pracowni Dokumentacji Instytutu Teatralnego w Warszawie, a w szczególności Marii Dworakowskiej i Monice Krawul.

***

[1] Oznaczenia podane w nawiasach kwadratowych odsyłają do poszczególnych miejsc w archiwum. Wyjaśnienie oznaczeń znajduje się w rozdziale 1 pełnej wersji artykułu.
[2] W momencie publikacji: Narodowy Instytut Muzyki i Tańca.

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Archiwum Bożeny Mamontowicz-Łojek w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Fotografia własna Hanny Raszewskiej-Kursy z procesu badawczego

Wydawca

taniecPOLSKA.pl

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close