Na zdjęciu: Janina Jarzynówna-Sobczak. Fot. Maciej Kostun.
Opera Bałtycka zaprasza na obchody stulecia urodzin Prof. Janiny Jarzynówny-Sobczak. W programie Koncertu: Duet Tytanii i osła z baletu Zbigniewa Turskiego Tytania i osioł w wykonaniu Beaty Gizy i Filipa Michalaka oraz program inspirowany twórczością choreograficzną prof. Janiny Jarzynówny-Sobczak w wykonaniu uczniów Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku (choreografia: Sławomir Gidel).Na zamknięcie wieczoru zostanie pokazany spektakl Jiříego Kyliána Falling Angels w wykonaniu Bałtyckiego Teatru Tańca. Prowadzenie koncertu: red. Konrad Mielnik.
W programie Koncertu:
Duet Tytanii i osła z baletu Zbigniewa Turskiego Tytania i osioł
Wystąpią: Beata Giza, Filip Michalak – soliści Bałtyckiego Teatr Tańca
choreografia: Janina Jarzynówna-Sobczak
rekonstrukcja duetu: Janusz Wojciechowski
scenografia: Łucja i Bruno Sobczakowie, Monika Sobczak-Konca
montaż komputerowy: Zdzisław Graczyk
Program inspirowany twórczością choreograficzną prof. Janiny Jarzynówny-Sobczak w wykonaniu uczniów Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku
choreografia: Sławomir Gidel
Spektakl Jiříego Kyliána Falling Angels w wykonaniu Bałtyckiego Teatru Tańca.
Więcej o spektaklu można przeczytać tutaj:
http://www.baltyckiteatrtanca.pl/pl/spektakl/falling-angels
Prowadzenie koncertu: red. Konrad Mielnik
Marek Weiss: „Sam osobiście nigdy nie spotkałem prof. Janiny Jarzynówny-Sobczak, a jej twórczość znam tylko z przekazów filmowych. To jednak wystarczy, żeby uświadomić sobie jak niezwykłym talentem i odwagą dysponowała ta krucha osoba, żeby osiągnąć taką odrębność w choreografii i wykształcić tak oddanych sobie tancerzy. Legenda, która ją otacza do dzisiaj, nie tylko tu w Operze Bałtyckiej, gdzie tworzyła, ale w całym świecie baletowym, również poza granicami Polski, świadczy o tym, jak bardzo wybitny jest jej wkład w historię tańca. W rozmowach z najbardziej znakomitymi choreografami współczesnymi na świecie pojawia się jej nazwisko jako wybitnej reformatorki, której wpływ na kształt współczesnego baletu nie sposób przecenić. Mimo że nie tworzyła na wielkich światowych scenach, to jednak jej dorobek artystyczny promieniował stąd, z naszej skromnej sceny gdańskiej, wszędzie tam, gdzie pracowali choreografowie poszukujący nowych rozwiązań i nowego języka baletowego. Pamięć o jej heroicznych wysiłkach, żeby poprzez tancerzy wyrazić swoje emocje i przekonania i próbować dzięki temu trochę upiększyć ten świat, jest szczególnie kultywowana w Bałtyckim Teatrze Tańca. Być może duchowa obecność Maestry pod naszym skromnym dachem pomaga nam kontynuować jej dzieło.”.
