W ramach wieczoru 3x SOLO Sopockiego Teatru Tańca Teatr na Plaży zaprasza na pokaz trzech spektakli w choreografii Joanny Czajkowskiej: Rosso Relativo w wykonaniu samej choreografki, Jak uprawiać, żeby wyszło w wykonaniu Kaliny Porazińskiej oraz Przejaśnienia 36,8 Magdaleny Wójcik w wykonaniu Magdaleny Laudańskiej.
Rosso Relativo
Spektakl Rosso Relativo powstał specjalnie z okazji dziesięciolecia Sopockiego Teatru Tańca w październiku 2008 roku. To osobista, emocjonalna i wyjątkowo szczera wypowiedź z punktu widzenia polskiego choreografa tańca współczesnego, a także, a może przede wszystkim kobiety – artystki w wieku dojrzałym. Spektakl zawiera refleksje na temat istoty sztuki tańca: jej wymiaru intelektualnego, emocjonalnego i estetycznego, ale także relacji sztuka – życie. Rosso Relativo nieoczekiwanie wywołało niezwykłe poruszenie wśród publiczności, co spowodowało późniejsze niezaplanowane prezentacje, m.in. w ramach jubileuszu Teatru Amareya na Spotkaniach Trójmiejskich Teatrów Niezależnych, Festiwalu Metropolia jest OKEY!, czy Międzynarodowym Dniu Teatru w Off de BICZ i tak, Rosso Relativo weszło na stałe do repertuaru zespołu i z wyjątkowych okazji prezentowane jest do dziś.
Taniec jest jak napad na bank – liczy się każda sekunda.
Twyla Tharp
Koncept, choreografia, wykonanie: Joanna Czajkowska
Premiera: październik 2008.
Jak uprawiać, żeby wyszło
Jak uprawiać, żeby wyszło dotyczy tematu wytyczania celów w życiu. Punktem wyjścia każdego działania jest wytyczenie celu i determinacja w jego osiągnięciu, (tak przynajmniej twierdzą podręczniki). Choć samo życie zazwyczaj to weryfikuje. Cokolwiek robisz, czymkolwiek się zajmujesz, pokonujesz drogę. Poczucie chwilowej satysfakcji czy nawet spełnienia, może przyjść na każdym etapie działania, bez względu na to, jak odległy jest wyznaczony cel.
„Czekam na wrażenia, na sukces, na to, że będą mnie nosić na rękach, zrozumieją o czym myślę, o czym marzę co jest dla mnie ważne.”
Mikołaj Mikołajczyk (tancerz, performer) w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” po premierze Waiting
Choreografia, reżyseria koncepcja plastyczna: Joanna Czajkowska
Wykonanie i choreografia: Kalina Porazińska
Muzyka: Sebastian Bednarek
Reżyseria oświetlenia: Artur Aponowicz
Kostium: Łucja Porazińska, Wioletta Blach
Zdjęcia promocyjne i projekt plakatu: Michał Redlin
Głos i tłumaczenie: Martyna Ziemniewicz /
Premiera: 05 marca 2016 w Teatrze na Plaży
Z recenzji:
„[…] Porazińska dość długo pozostaje w bezruchu, jej ciało powoli budzi się, choreografia jest początkowo minimalistyczna, złożona z nieznacznych ruchów stopą czy dłonią. W drugiej części solowego występu artystka „ogrywa” futrzaną czapkę; z czasem taniec nabiera dynamiki, pojawiają się efektowne układy na całej szerokości sali. Spektakl to nienachlana analiza procesu kreacji: zarówno swojego własnego życia, jak i sztuki.”
Mirosław Baran dla „GFT Solo Dance Contest”, 8 czerwca 2016
Przejaśnienia 36,8
Przejaśnienia 36,8 to spektakl solowy przygotowany przez Joannę Czajkowską dla Magdaleny Wójcik w 2015 roku. Odnosi się do osobistych doświadczeń życiowych artystki, która skrzętnie w swych rozważaniach ominęła liczne teorie psychologiczne. Główną inspiracją okazał się być język podwodnych istot zamieszkujących Morze Martwe.
Iść do domu. Nie wychodzić. Utonąć.
Jest dobrze. Lepiej.
Z mojego ciała wypływa ciepła, ciężka substancja.
Zamienić się miejscami i pozostać blisko. Ze swoim ciałem.
Koncept, reżyseria, choreografia: Joanna Czajkowska
Ciało, dusza, emocje: Magdalena Wójcik
Tańczy i interpretuje: Magdalena Laudańska
Opracowanie muzyczne: Michał Jeziorski
Kostium: Joanna Czajkowska, Magdalena Wójcik, Magdalena Laudańska
Charakteryzacja: Aleksandra Skowron
Reżyseria świateł: Rico
W 2017 roku po raz pierwszy solo zinterpretuje Magdalena Laudańska, odnosząc się do własnych doświadczeń życiowych.
Z recenzji:
„Dwudziestominutowy występ rozpoczął się od ciszy, w której ruch powoli przekształcał się w formę życia. Poszczególne części ciała artystki budziły coraz to nowe istnienia zamieszkujące niesprzyjające środowisko zasolonego morza – czy tylko bakterie? Ruch z czasem nabierał płynności, co współgrało z odkrywaniem znaków na ciele „wytatuowanej” tancerki (brawa dla charakteryzatorki Aleksandry Skowron). Wójcik raz przypominała skorupiaka, innym razem egzotyczną tancerkę, doznającą przepoczwarzeń. Rytm spektaklu wyznaczany początkowo przez „przestrzeń ciszy”, z czasem ulegał dźwiękom, by na sam koniec poddać się energii światła. Kreowany świat pokazywał bogactwo małych form i minimalistycznego ruchu, pozostał jednak tajemniczy i trudny do zdefiniowania.”
Katarzyna Wysocka, Martwa energia ruchu. Magdalena Wójcik w solowym debiucie, „Gazeta Świętojańska online”, 20 stycznia 2015
Bilety: 30 zł normalny, 20 zł ulgowy, rezerwacje.stt@gmail.com